[rower] Cube Aim SL czy Giant TALON 2-GE

[f4rm3r]

Witam Serdecznie Wszystkich, planuję zakup roweru górskiego, w sumię to mam już dwa typy. 

Pytanie do Was drodzy forumowicze w którą stronę iść, mianowicie : 

Cube Aim SL w wersji XL ( nie ma w salonie innych rozmiarów i nie wiadomo kiedy się pojawią, czyli brak możliwości przymierzenia mniejszej ramy)

https://www.cube.eu/pl/2021/bikes/mountainbike/hardtail/aim/cube-aim-sl-blacknorange/

lub

Giant TALON 2-GE w wersji L 

https://www.giant-bicycles.com/pl/talon-2-ge

 

Posiadam 183 cm wzrostu oraz 110KG wagi 

 

Rower głównie będzie służył do jazdy rekreacyjnej po ścieżkach leśnych.

 

Jestem zielony w temacie a wydając max 3500zł chciałbym kupić jak najlepszy sprzęt.

 

Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrawiam.

Edytowane 20 Stycznia 2021 przez f4rm3r

[bogus]

Szczerze mówiąc nie kupiłbym żadnego z wymienionych. Przede wszystkim rozważał bym tylko rowery z amortyzatorami powietrznymi.

Takim moim pierwszym typem jeśli chodzi o rower do rekreacji byłaby Merida Big.Nine 300. Ma może trochę zacięcia do sportu, ale z racji napędu nada się do przejażdżek.

Kolejnym typem z nieco zwiększonym budżetem byłby Rockrider XC50. Tutaj już rower w pełny współczesny, jako dobrą bazą do rozbudowy, sztywne osie, dobre koła i rama, jednak tutaj już więcej żyłki sportowej, ale mniej uniwersalny napęd 1x12.

[f4rm3r]

Wszystko jasne tylko założony budżet miał wynosić 3000zł max. Trochę go naciągnąłem do 3300zł to już naprawdę max ( sprzedawca w tej cenie do gianta dorzuci mi akcesoria za 200zł ). 

Można wiedzieć dlaczego nie przemawia do Ciebie żaden z wymienionych przeze mnie rowerów, czy wyłącznie chodzi o widelec ?  

U mnie w mieście jest bardzo słaby wybór rowerów, sklepy rowerowe mają bardzo durze braki, producenci też niby praktycznie wyzerowani i nie ma dostaw.

Giant i cube w miarę mi się podobają, pozycja do jazdy też jest spoko, chociaż w cube nie sprawdzałem rozmiaru L tylko XL ale jest w miarę ok.

Chciałbym jednak wybrać coś z wyżej wymienionych przeze mnie rowerów, czy warto dopłacać do giant-a czy zostać przy tańszym cube. Na obecną chwilę bardziej przemawia do mnie Giant  

 

[bogus]

Amortyzator to najważniejszy z elementów, bo najdroższy i najtrudniejszy do zmiany. Ponadto oba rowery mają proste główki sterowe, więc zmiana na lepszy amortyzator w przyszłości jest mocno ograniczona lub niemal niemożliwa. Osprzętowo także oba nie powalają, choć poziom Alivio i Deore to dobry wybór i tego bym się nie czepiał.

Jeśli faktycznie wybór sprowadza się do tych dwóch modeli brałbym raczej Gianta.

 

[f4rm3r]

Wsiądę jeszcze dzisiaj do auta, pośmigam po okolicy może uda mi się znaleźć Merida BIG NINE 300 . Cena niewiele wyższa niż Giant ale amorek powietrzny. 

Panowie jak bym namierzył taką Merida BIG NINE 300 osprzętowo i rozwojowo deklasuje Cube i Giant ? 

[bogus]

W Meridzie masz napęd 2x10, amortyzator powietrzny z rurą taper, już niezłe opony, a w dodatku rower jest ponad 1 kg lżejszy, co również odczujesz przy codziennej jeździe.

Według mnie warto, jednak najpierw polecam przymiarkę do kilku modeli w zbliżonej cenie i wtedy decyzja o zakupie.

[f4rm3r]

Ok, dziękuję.

Jeszcze jedno szybkie pytanie jeśli chodzi o Meridę w jaki rozmiar ramy celować przy wzroście 183 i 110kg wagi ? 

 

[bogus]

Raczej L, na stronie Meridy jest dostępny kalkulator rozmiarów przy każdym rowerze. Proponuję na początek zacząć od niego, wprowadzić odpowiednie wymiary i na pewno będzie łatwiej z doborem w sklepie.

[f4rm3r]

Ok dzięki jeszcze raz.

Mam dzisiaj trochę wolnego czasu to pojeżdżę i poszukam. 

Ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz sprzedawcy w sklepach narzekają na brak dostępności rowerów u producentów i twierdzą że jeśli teraz nie kupi się czegoś ciekawego to przed sezonem rowerowym zostaną "ochłapy". Wyboru nie będzie praktycznie żadnego. Coś w tym jest, czy tylko takie gadanie żeby w "martwym" sezonie dać im zarobić  ? 

[bogus]

Prawda jest taka, że z powodu pandemii, przestojów fabryk, problemy z dostawami spowodowały, że na rynku powstały niedobory części i rowerów. Na ten moment niektóre, niegdyś popularne części dzisiaj są trudno dostępne.

[woojj]

Sklepy zamówiły rowery przed sezonem, ale co z tego dostaną NieWiadomo. Terminy dostaw to już jakaś fikcja. Tak źle pod względem dostępności już dawno nie było. Kłopoty mają wszyscy - nawet ci najwięksi. 

Ale co.....nikt na to nie poradzi.

Niektóre chodliwe rowery będą we wrześniu ;-((((

Cena około 3000 zł to jest wielka dziura. Jeśli ktoś ma na sklepie rower w tym budżecie pasujący, to trzeba brać, bo sezon stracony ;-(( 

Zobaczymy. Zazwyczaj o tej porze sklepy już miały nowe kolekcje. 

[f4rm3r]

Pojeździłem dzisiaj trochę po sklepach i znalazłem. 

Merida BIG NINE 300 już stoii zaparkowana u mnie w domu, przejechałem nią 5KM ze sklepu, frajda jest i sprzęt też wydaje się konkretny. bogus92 dzięki za naprowadzenie, Meridy nie brałem pod uwagę. 

Pozdrawiam. 

[chudzinki]

Gratulacje! Szybki jesteś .

[f4rm3r]

Kasa była odłożona na rower, z dostępnością coraz gorzej także brałem puki był sprzęt. Z tego co mówią sprzedawcy przed i w czasie sezonu może być problem. A tak spokojnie sobie zaczeka na mnie, zresztą i tak sądzę że jak na początek przygody z kolarstwem to sprzęt jest kupiony z bardzo wysokiej półki. Szczerze to już mnie korci żeby śmignąć gdzieś 

[bogus]

@f4rm3r fajnie, że udało się kupić sprzęt. Wiem, jak to cieszy, jeszcze jak czekasz na tą pierwszą jazdę.

Możesz zdradzić jaka finalna cena?

[f4rm3r]

Niestety negocjacje szły bardzo opornie, jedyne na co poszedł sprzedawca to sugerowana cena czyli 3599zł(nie chciał zjechać ani złotówki) a od siebie dorzucił akcesoria które wybrałem w kwocie 219 zł. W innych sklepach nie chcieli nawet rozmawiać o jakimkolwiek rabacie, zresztą temat dotyczył wówczas Cube za 2849zł. 

 

 

[bogus]

No to i tak dobrze wyszło. Minus jest teraz taki, że sprzedawcy wiedzą o brakach na rynku i to wykorzystują. Niestety nie ma się co dziwić. Takie prawo rynku.