Skocz do zawartości

[system tubeless ready] kilka pytań


Bartek11

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Próbowałem dzisiaj dalej z próbą uszczelnienia tego laczka i prawie na całej obręczy opona weszła tylko ma problem wejść w miejsce łączenia obręczy, piana tamtędy ucieka cały czas, i moim zdaniem przez to miejsce opona nie chce strzelić, i jak spuszczam powietrze rant schodzi z obręczy, wlać mleczko czy nie? 

Napisano

5,5bar, więcej się boje że opona może strzelić a ogłuchnąć nie marzy mi się za bardzo, pompowałem do 6bar ale zaczęło coś strzelać w okolicach szprych

Napisano

i powierze schodzi nagle czy powoli?

 Jak Powoli o lej mleko, pomuj jakieś 3 bary , wyrasnij kołem, obracaj co jakiś czas dobijaj ciśnienia ja kbedzie schodzić i w miare szybko sie uszczelni.

Jak obrecz nie jes tubless ready to nic dziwnego ze po zjechaniu ciśnieia opona schodzi z obreczy.

Obreczy tubless lepiej trzymają stopke opony, nie wiem jak to wyłumaczyć. 
 

image.png.32323becaf8dbfaf06e260a43d6257dd.pngimage.png.355cc5b7259b84e3e808d57767ab5d42.png

Napisano

Powietrze spada powoli teraz z całej opony, ale jak się nie uszczelni to poczekam do wiosny i zmienię obręcz na TLR bo akurat mam na oku używkę Stans'a ztr tylko jak na razie brak funduszy 

Napisano

Powoli to w ciagu godziny czy przez noc?

Ja jeżdziłem na bazowych kołach krossa na obreczach no tubless - dawały rade - choć nie zjeżdzałam z ciśniem poniżej 1,5 - 2,0 bar.
aczkowiek łapiąc akiś kolec po drodze zdarzało sie dojechać do celu na ciśnieniu poniżej 1 bara ;-)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Dałem sobie spokój z obręczą nie-tubeless i zakupiłem używaną obręcz TLR stan'sa i mam dylemat czy kupić taśmę 19mm czy 21mm a może 23mm? Obręcz ma wewnętrzną szerokość 20mm

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Czy przy systemie  tubeless (ready) częściej wymieniacie opony czy    podobny okres jak na jeździe    z dętkom zamiast  mleka?

 

 

Mam koła przystosowane do  tubeless ready   .Obecnie chce zmieniać opony .I nie wiem czy  warto   rozpocząć przygodne  z  mlekiem  . Czy można się jednak zniechęcić. Czy raczej bezobsługowe dolewanie mleka pilnowanie ciśnienia ??

 

Jeśli   mam przejść na mleko myślałem o  zestawie Vittoria Mezcal G2.0 29x2.25 TNT.

 

Jeśli  nie mleko to myślałem o takich oponach :

 

 

Opona MAXXIS Ikon

Opona VITTORIA Mezcal G2.0

 

 

Przymierzałem się jeszcze  do 

Opona SCHWALBE Racing Ralph Evolution i Ray.

 

Jednak  Schwalbe poczytałem opinie i raczej rezygnuje  z nich :) 

 

 

Obecne  OPONY:
VITTORIA MEZCAL 29''x2.1''

 

 

 
 
  • Mod Team
Napisano

Tubelessowanie z Vittoriami to sama przyjemność. Tak naprawdę poza dolaniem raz w sezonie mleka noc nie robiłem, a także miałem spore obawy co do sensowności tego rozwiązania. Dodatkowo możliwość jazdy z niższym ciśnieniem zmniejsza komfort i polepsza właściwości trakcyjne.

Przy wyborze opon zdecydowanie odrzuciłbym Maxxis Ikon. Mezcale są świetnymi oponami, a co do Schwalbe nie wypowiem się, ponieważ nigdy z nich nie korzystałem.

Napisano

 

"...Mam koła przystosowane do  tubeless ready   .Obecnie chce zmieniać opony .I nie wiem czy  warto   rozpocząć przygodne  z  mlekiem  . Czy można się jednak zniechęcić..."

Ja co prawda przerabiałem na tubless tylko raz ale nie miałem większych problemów. Uszczlniałem obręcze xr361 z oponami nie tubless schwalbe rocket ron zwijane wersja  addix speed coś tam, coś tam😀 i udało się za pierwszym razem, pompką stacjonarną.

Zanim przystapiłem do uszczelnienia najpierw rant opony posmarowałem zwykłym płynem do naczyń i założyłem z dętkami na kilka godzin. Płyn do naczyń jest dość lepki więc nieźle uszczelnił i dość śliski więc nie było problemu z wszczeleniem się w rant. Później wyjąłem dętkę odginając rant opony tylko z jendej strony. Zamknąłem oponę i po napompowaniu wszystko już było uszczelnione. Spuściłem powietrze, odchyliłem opone aby nalać mleka, zamknąłem, napompowałem i to był koniec prac.

Zatem nie mogę po pierwszych próbach powiedzieć,że można się zniechęcić i ,że warto. Co bedzie dalej nie wiem ale po ponad 100km wszytko wyląda dobrze.

pozdrawiam

Napisano

Dzięki  ;) 

 

A czy koła  ACCENT RACE wystarczą  ?W sumie  teraz chodziłem sprawdzić  co jeszcze jest na tych kołach i jest dopisek exe . Czyli one były tubeless ready z tego co pamiętam i znalazłem w necie  ;)

A nie będzie problemu z zestawem  Vittoriami ,że wcześniej miałem  opony 2.1 .Teraz jedynie będę lekko szersze ?:)  Gdzieś polecacie konkretnie ten zestaw kupić w PL sklepie ? Czy  próbować ściągać  w DE czy UK często na   rzeczy rowerowe są promki:) Tylko czy akurat na oponach coś się urwie z ceny 😜 Sezonu jeszcze takiego u Nas nie ma to może w PL coś się trafi na promce :) 

 

 

 

I jaki wentyl do mleka polecacie bo miałem dopisek ready , więc  muszę pewnie parę elementów dokupić,żeby dozbroić koła  ;) Ewentualnie  jaką owijkę do uszczelniania obręczy  polecacie . Jeśli bym jednak nie miał uzbrojonego koła  w środku.

 

 

19 minut temu, Przecietny napisał:

 

"...Mam koła przystosowane do  tubeless ready   .Obecnie chce zmieniać opony .I nie wiem czy  warto   rozpocząć przygodne  z  mlekiem  . Czy można się jednak zniechęcić..."

Ja co prawda przerabiałem na tubless tylko raz ale nie miałem większych problemów. Uszczlniałem obręcze xr361 z oponami nie tubless schwalbe rocket ron zwijane wersja  addix speed coś tam, coś tam😀 i udało się za pierwszym razem, pompką stacjonarną.

Zanim przystapiłem do uszczelnienia najpierw rant opony posmarowałem zwykłym płynem do naczyń i założyłem z dętkami na kilka godzin. Płyn do naczyń jest dość lepki więc nieźle uszczelnił i dość śliski więc nie było problemu z wszczeleniem się w rant. Później wyjąłem dętkę odginając rant opony tylko z jendej strony. Zamknąłem oponę i po napompowaniu wszystko już było uszczelnione. Spuściłem powietrze, odchyliłem opone aby nalać mleka, zamknąłem, napompowałem i to był koniec prac.

Zatem nie mogę po pierwszych próbach powiedzieć,że można się zniechęcić i ,że warto. Co bedzie dalej nie wiem ale po ponad 100km wszytko wyląda dobrze.

pozdrawiam

A jeśli ma się nie fart 😜 I nawet na tubeless flaka się złapie . Da się  jakoś reanimować na trasie  😜 Wozić ze sobą trochę extra mleka ??Jeszcze jakieś zestawy do naprawy łatania jakieś sznureczki widziałem na necie.

 

Czy już wyższa szkoła jazdy 😜  I zostawia się na drodze tylko wycieki  mleka jak się samo nie załata i po jeździe ;)  Czy raczej mało prawdopodobna sytuacja? Obawiam się usterek w trasie ;) 

 

Przy  tubeless częściej opon się nie wymienia jak jeżdżąc na dętce ?

 

 

Napisano

https://www.decathlon.pl/p/zestaw-uszczelniaj-cy-trezado-do-monta-u-ko-w-systemie-tubeless-ready/_/R-p-X8555517?mc=8555517 na przykład. 

Vittoria TNT to aż za dużo, wziąłbym TLR - świetnie sie mleczą.

25 minut temu, bogus92 napisał:

Dodatkowo możliwość jazdy z niższym ciśnieniem zmniejsza komfort i polepsza właściwości trakcyjne.

Raczej zwiększa :)

25 minut temu, bogus92 napisał:

Tak naprawdę poza dolaniem raz w sezonie mleka noc nie robiłem,

Hmmm ... trzeba uważać - mleko wysycha. Nic się nie dzieje bo co ma się dziać ale gdy po roku zdjąłem oponę była zupełnie sucha. Myślę, że gdybym ją przebił nie uszczelniła by się. 

Napisano

A skąd wiecie ,że już  trzeba dolać mleka do uzupełnienia ? Kontrolnie  tak co 3, 4 miechy uzupełniacie  i ile dolewacie ??

Czy dopiero  jak w kole nie słychać  przelewania się?? Czytałem że pierwszy raz  po 100 ml na koło 29. Na te pierwsze główne wlanie ;) 

 

Jazda z niższym ciśnieniem 😜 Na razie  odpada ;) Aż nie zbije ponownie wagi ;p. Chociaż w sumie teraz na mleku snakea nie złapie XD 

 

 

I czy warto kupić cały zestaw coś takiego :

 

https://biostern.abstore.pl/opony-mtb-zestaw-vittoria-barzo-g2-0-29x2-25-tnt,c106,p4168,pl.html

 

I mniej więcej za ten komplet  jaka cena jest dobra ;) Tu akurat na stanie nie mają to i nikomu darmowej  reklamy nie zrobię 😜 Pierwszy lepszy link  z netu :) 

  Czy jednak  wszystko pojedynczo i zastosować się do tej zasady ;)

 

 


"Aby zoptymalizować wydajność i precyzję roweru, zalecamy montaż opony Barzo z przodu i Mezcal z tyłu."

Napisano

No ja trząsłem i słuchałem :D Potem olałem bo zapomniałem :) Vittorie są raczej mocne. Po roku zdjąłem oponę z czystej ciekawości i niestety było sucho. W sumie na pierwsze zalanie i dolewki poszło z 200ml, zeskrobałem zaschniętą skorupę zbierając może z 25g zaschniętego gluta. Reszta wyparowałą. Także już więcej czyszczenia nie będzie :)

16 minut temu, voodoo21 napisał:

Warto bo taniej ale te opony raz, że w wersji TNT są mocniejsze i w związku z tym cięższe a dwa, Barzo nadaje się bardziej na przód bo ma większe opory toczenia. Jak cały czas jeździsz w ciężkim terenie i tył buksuje to na tył tez warto. Jak sporo ważysz to bierz, mleko w gratisie, drugą sprzedaj i kup Mezcala na tył. 

A jak jeździsz po lekkim terenie typu szuter to bierz Mezcala z przodu i z tyłu.

Napisano

No i namówili XD 

Teraz pozostanie mi tylko poszukać dobrej oferty cenowo i zamówić :) 

 

A opłaca się brać zestaw ten Zestaw uszczelniający Trezado  jeśli wykorzystam z niego tylko owijkę i wentyl ;)  Mleko powinno być w komplecie w Vittorii . A z tego co  na szybko czytałem ,że niby nie powinno się mieszać różnych   rodzajów mleka  i zostań na jednym. Chociaż to może tylko reklama szeptana producentów XD 

Poszukuje opon raczej tak do tyrania 50% asfalt reszta teren ;)Czasami może być więcej asfaltu . Najlepiej  opony uniwersalne na każde warunki pogodowe i sezon :D.

Wiem ,że  co do wszystkiego  to do niczego :) . Jednak coś muszę wybrać ,żeby nie żaglować oponami do warunków  ;) 

14 minut temu, wkg napisał:

No ja trząsłem i słuchałem :D Potem olałem bo zapomniałem :) Vittorie są raczej mocne. Po roku zdjąłem oponę z czystej ciekawości i niestety było sucho. W sumie na pierwsze zalanie i dolewki poszło z 200ml, zeskrobałem zaschniętą skorupę zbierając może z 25g zaschniętego gluta. Reszta wyparowałą. Także już więcej czyszczenia nie będzie :)

Warto bo taniej ale te opony raz, że w wersji TNT są mocniejsze i w związku z tym cięższe a dwa, Barzo nadaje się bardziej na przód bo ma większe opory toczenia. Jak cały czas jeździsz w ciężkim terenie i tył buksuje to na tył tez warto. Jak sporo ważysz to bierz, mleko w gratisie, drugą sprzedaj i kup Mezcala na tył. 

A jak jeździsz po lekkim terenie typu szuter to bierz Mezcala z przodu i z tyłu.

 

Napisano

Jak tylko owijkę i wentyl to sien ie opłaca. Ale jak dużo asfaltu to bym nie brał Barzo. Mezcala na obie a zalał mlekiem Trezado lub Decathlonu. Najlepszy jest ponoć Stans.

Napisano
16 minut temu, wkg napisał:

 

A jak jeździsz po lekkim terenie typu szuter to bierz Mezcala z przodu i z tyłu.

Uniwersalność opon Mezcal G2.0 sprawia, że niezależnie czy poruszasz się po utwardzonej nawierzchni, czy błotnistym szlaku, a nawet mokrym asfalcie opona zapewnia doskonałą przyczepność. Opona została wykonana z czterech różnych mieszanek gumowych, co sprawia, że jest tak uniwersalna.

 

No to coś dla mnie ;) 

Napisano
5 minut temu, wkg napisał:

 Mezcala na obie a zalał mlekiem Trezado lub Decathlonu. Najlepszy jest ponoć Stans.

A mogę  Mezcala wybrać w wersji TNT lepszej wkładki ?  Tak ,żeby mieć jednak komfort psychiczny ,że  jednak wrócę bez uszkodzeń :D Czy opona będzie za  bardzo ciężka i nie się opłaca dopłacać do TNT?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...