[opory toczenia] różnica między 2.1 a 2.2

[Amarider]

Cześć poszukuje do swojego roweru nowych opon. Myślę o 2.1 albo 2.2. Jeżdżę głównie miasto czasem lekki teren. Proszę was o pomoc w doborze, bo sam nie mogę się zdecydować z powodu tego że dostępne jest masa najróżniejszych modeli. Czy jest sens brać inną oponę na przód i na tył? Druga sprawa to, że składam nowe koła i mam dylemat w wyborze obręczy. W oko wpadła mi dt swiss e512. Szerokość wewn-25mm zewnętrzna 30mm. Jest to obrecz do enduro i dlatego nie jestem pewien czy nada się ona do spokojniejszej jazdy czy przyj nie przyjmie oponę 2.1,  2.2. Czy może lepiej wybrać węższą wersję m442 szer. Wewn. 22.5mm?Czy między 2.2 a 2.1 odczuje znaczna różnice w oporach toczenia, i czy ma na nie wpływ tylko opona, czy obrecz też? Czy w systemie tubelles mogę dać tyle ciśnienia co w detkach? 

[revolta]

Ja mam takie obręcze... 

Jeździłem na RR 2.1 i na saguaro 2.25

Nie ma problemu, ważę 110 kg, przez dwa lata i 8 tys km żadnej centry koła. 

 

[Gość]

25mm to standardowa obręcz. Nada się idealnie. Pomiędzy rozmiarami opon które podałeś często nie ma właściwie żadnej różnicy w praktyce, szczególnie porównując pomiędzy sobą różnych producentów. Na tubeless pompujesz tyle by opony nie "przeginało" w zakrętach i może być to mniej niż na dętkach ale jak masz jezdzić po asfalcie to bez sensu pompuj tyle samo. Na jakiś oponkach w rodzaju continental race king będzie spoko i na asfalcie i poza. W lekkim terenie niekoniecznie jest potrzeba brać inną oponę na przód

[bogus]

Obręcz 25 mm to dzisiaj standardowe rozwiązanie. Bez problemu możesz założyć opony 2.1 czy 2.2, czy szersze.

Jeśli brać pod uwagę taki sam model opony w różnych rozmiarach to różnice w oporach toczenia będą pomijalne i niezauważalne bez testów laboratoryjnych.

Ciśnienie w oponach tubeless zwykle jest niższe od opon z dętkami przy takim samym zastosowaniu, ale nie oznacza to, że nie możesz napompować więcej.

[woojj]

Godzinę temu, bogus92 napisał:

Obręcz 25 mm to dzisiaj standardowe rozwiązanie.

Fajnie by było.....to dobry wybór, ale seryjne rowery z takimi obręczami dla 29 (sztywniaki) to nadal jakiś margines. Choć trzeba przyznać że w końcu się zmienia i 23 wewnętrznie to codzienność. Po ilu latach obecności na rynku???

[bogus]

Zgadza się. Pisząc o standardowym rozwiązaniu miałem na myśli raczej, że nie jest to coś nietypowego jak na dzisiejsze czasy.

[MikeSkywalker]

Między 2.1 a 2.2 nie ma żadnej różnicy, bieżnik między poszczególnymi oponami gra większą rolę. Standardowo - polecę Kendę SBE, Piedmont, Race Kingi. 

Co do obręczy - sugerowałbym się ceną i wagą bardziej niż szerokością, obie wspomniane obręcze się nadadzą. 

[wkg]

Ja kiedyś się bawiłem w 2,1 na tył, 2,25 na przód i szczerze mówiąc nie odczułem większej różnicy. Teraz mam na przód Barzo 2,25 a na tył Mezcal 2,25 - obie w lżejszej wersji. Mezcal na przód na lekki teren też się nada ale jednak Barzo lepiej trzyma na zakrętach, lepiej się oczyszcza - jest znacznie pewniejsza. Teraz na tył dałbym Saguaro - głównie z sentymentu. 

Jak nie jeździsz po błocie, oblepiającej glinie to na oba koła Saguaro też będzie bardzo dobrze.