[Merida czy unibike] który wybrać?

[Sikora1212]

Witam.

Poszukuję roweru do jazdy z dzieckiem. W zdecydowanej większości przypadków będzie to jazda po ścieżkach rowerowych. Otrzymałem propozycję 2 modeli: 1)  Unibike Expedition 2) Merida Freeway 9700 disc.

Jaka jest Wasza opinia? Co warto wybrać??

Nie będę ukrywał iż jestem laikiem...i do tej pory poruszałem się rowerem za 800 zł.

Z góry dziękuję za informację i pomoc.

[MikeSkywalker]

Dziecko na swoim rowerze czy fotelik? 

Unibike będzie się według mnie dużo lepiej prowadził, Merida ma kierownicę z gatunku "miejskich", mocniej wygiętych do tyłu, tak przynajmniej wnioskuję po zdjęciach, Unibike "prostą" ze świetnymi chwytami Ergona. W ogóle, na Expedition bardzo wygodnie się jeździ, śmialiśmy się z kolegami z serwisu że kiedyś dorośniemy do takich rowerów do rekreacji to w ciemno bierzemy. No i rower solidnie złożony, na lata. W przypadku Meridy nie wiem jak wypadają koła, bo nie ma nic o szprychach, ale w rowerze za tyle raczej nie oszczędzali, jak robi to wielu producentow. 

Jeśli nie potrzebujesz całego wyposażenia typu dynamo/oświetlenie/błotniki/bagażnik to może jakaś crossówka od Unibike np. Viper? Lepszy osprzęt kosztem braku wyposażenia. Ale z drugiej strony i tak przeskok na Alivio 9 rzędowe odczujesz mocno na plus, to taka średnia półka, czuć że działa zauważalnie płynniej od niższych grup. 

[Sikora1212]

Dziękuję za pierwsze informacje.

 

Dziecko w foteliku.

Preferowałbym aby bylo całe wyposażenie kosztem trochę gorszego osprzętu.

 

[MikeSkywalker]

No to Expedition jest dobrym wyborem. Unikałbym kierownicy właśnie takich rodem z mieszczuchów, jak są w miejskich "damkach" czy np. Unibike Vision/Voyager. Merida chyba też taką ma. Rower prowadzi się trudniej z dodatkowym obciążeniem, w dodatku czasem nieco się przemieszczającym, a na takiej szerokiej kierownicy jest znacznie pewniej. 

[Sikora1212]

W takim razie jakie są podstawowe różnice pomiędzy tymi dwoma modelami??

 

W sklepie uzyskałem odpowiedź następującą..."brak różnic,jedynie producent".

Chyba że masz pomysł na inny model w granicach 3000 zł?!?!

Dziękuję za pomoc

 

Unibike zaznacza że ma 27 biegów a Merida 30. Czy podczas jazdy różnica 3 biegów ma ogromny wpływ??

 

[MikeSkywalker]

No sklep bym zmienił skoro tacy ignoranci

Rama raczej podobna, ot alu, kwestie wizualne można brać pod uwagę. Zarówno Merida jak i Unibike robią solidne. Unibike - wewnętrzne prowadzenie linek, to pod kątem wizualnym/serwisowym różnica, ale niewielka i pomijalna. 

Oświetlenie - w Unibike lepsza lampka, BM Avy, w Meridzie nie podają, wygląda jak słabsza AXA Echo

Napęd - w Unibike korba na kwadrat, teoretycznie mniej sztywniejsze rozwiązanie jak Octalink w Meridzie, ale dla Ciebie pomijalne. Obie korby rozbieralne, to na plus kiedyś przy wymianie zębatek. W Unibike minimalnie większy zakres przełożeń, większe zębatka w kasecie. 

Przerzutka - Merida Deorka 10 rzędowa, Unibike Alivio 9 rzędowe. Deorka chodzi zauważalnie płynniej, ale uważam że i Alivio 9 rzędowe spokojnie wystarczy i nie odczujesz jakiś braków. Łańcuch w obu rowerach dobry, na trochę wystarczy. 

Hamulce - podstawowy model, w Meridzie starszy w Unibike nowszy, różnica wizualna w klamce. 

W obu prosty amortyzator ale z blokadą. 

Do tego różnica w kokpicie, kierownica z chwytami ergo w Meridzie, z chwytami ergo z rogami w Unibike. 

https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/1579/freeway-9700-disc-man

https://www.unibike.pl/expeditiongts.html

Żeby była jasność porównałem te dwa modele. 

Jeśli miałbym wybrać wygodny rower do 3 tysięcy i z wyposażeniem wziąłbym właśnie Expedition. Serio się zastanawiałem kiedyś czy jakiegoś roweru bardziej "sportowego" nie wymienić na ten

[keltu]

Spójrz sobie na Decathlonowy Riverside Touring 520. Znacznie sensowniejszy napęd jednoblatowy i sztywny wideł. Mają świetną gwarancję, na ramę dożywotnią.

No i jest +- 3 kg. lżejszy a to sporo. W wymienionych przez ciebie rowerach znaczna większość tych 27 czy 30 przełożeń się dubluje a reszty i tak nigdy nie użyjesz. 

Edytowane 5 Stycznia 2021 przez keltu

[Sikora1212]

Zdecydowana większość z Was opowiada się za Unibike więc decyzja została podjęta

dziękuję bardzo za cenne uwagi i pomoc

 

Jak ktoś z Was wpadnie na pomysł innego modelu wartego uwagi to proszę o informację

 

[Ntkgzd]

Unibike to bardzo dobre rowery (sam bym sobie kupił ramę, gdyby sprzedawali osobno :P). Pytanie tylko jaki jest budżet na fotelik rowerowy dla dziecka, jeśli nie taki aby kupić wersję znacznie odciążającą kręgosłup malucha to od razu zszedłbym na model Unibike FLASH EQ (GTS/LDS), kupił porządny fotelik a za resztę dokupił lampki rowerowe na baterie. Jeśli budżet na to jest osobny - to nie było tematu - Unibike Expedition to jak dla mnie najlepszy rower trekkingowy w cenie do 3000 zł. Warto wspomnieć, że jest wersja GTS i LDS, ale to pewnie w sklepie pokazali/powiedzieli. Jazda w mieście na rowerze z dzieckiem wymaga ogromnej odwagi i uważności, życzę miłych podróży i jak najmniej niebezpiecznych sytuacji.

Edytowane 10 Stycznia 2021 przez Ntkgzd

[Sikora1212]

Hmmm niestety ale w sklepie nie powiedzieli o różnicach pomiędzy tymi modelami

Fotelik jaki posiadam to Hamax.

Pojawił się inny problem ponieważ żaden ze sklepów nie może mi zagwarantować iż model Unibike expedition 2021 otrzymam w tym roku. Podobno procudent nie wyrabia z produkcją i mogą okazać się duże braki

[Ntkgzd]

Wersje GTS i LDS różnią się od siebie w uproszczeniu położeniem górnej rury ramy. Chodzi o ergonomię. W teorii rama LDS jest stworzona dla kobiet a GTS dla mężczyzn. Każdy jest zbudowany inaczej, dlatego traktowałbym to raczej jako sugestię a wybrał ostatecznie to na czym się wygodniej jeździ (osobiście coraz częściej w sklepach spotykam się z możliwością wykonania jazd testowych na rowerze, dlatego warto o to zapytać). Kobiety mają o tyle lepiej, że jak wybiorą rower "męski" to nie muszą w kółko wysłuchiwać nudnych docinek koleżanek, że kupiły męski rower - w naszym przypadku jest inaczej, ogólnie uważam to za ciemnogród ;P.

Z tego co się orientuję foteliki Hamax to nie jest wysoka półka, ale jeśli dziecko waży poniżej 20 kg to nie powinno być z tym problemu.

Te historie o brakach zakładanych na sezon 2021 traktowałbym już bardziej jako zabieg marketingowy. W zeszłym roku na początku pandemii faktycznie to co się działo na serwisach i z naprawami gwarancyjnymi to był szok i niedowierzanie. Teraz nie panikowałbym aż tak bardzo, ponieważ myślę, że podaż będzie większa niż w 2020 tym bardziej, że pytasz o rower w styczniu.

[MikeSkywalker]

W dniu 10.01.2021 o 22:47, Sikora1212 napisał:

Podobno procudent nie wyrabia z produkcją i mogą okazać się duże braki

Pandemia skomplikowała wszystko, ale faktycznie, popyt przewyższył podaż na Unibike już w zeszłym roku. I nie ma w tym żadnych zabiegów marketingowych. 

19 minut temu, Ntkgzd napisał:

Z tego co się orientuję foteliki Hamax to nie jest wysoka półka, ale jeśli dziecko waży poniżej 20 kg to nie powinno być z tym problemu.

Moim zdaniem wyższej nie ma  Albo inaczej - są wystarczająco dobre żeby szukać droższych. Fabrycznie zalecają do 22 kilogramów, potem trzeba dziecko oduczać fotelika. 

[Ntkgzd]

Jak @MikeSkywalker tak pisze, to tak jest :)

[Sikora1212]

To fantastycznie

[Sikora1212]

W sklepie sprzedawca polecił jeszcze taki model Rower trekkingowy Giant Attend CS 2 GTS 2021. Szczerze to nie jestem jakoś szczególnie zachwycony ale sprzedawca zapewnił iż ten model będzie dostępny 

Co myślicie o tym modelu Giant? Jak on się ma do Unibike expedition??

[MikeSkywalker]

Że zmieniłbym sprzedawcę

Polecanie roweru z piastą wielobiegową do roweru z fotelikiem to średnie rozwiązanie. Raz że tył roweru waży wtedy bardzo dużo, bo po pierwsze fotelik z dzieckiem, po drugie skumulowana masa napędu w okolicy tylnej osi, trudniej przez jakieś nierówności przejeżdżać, tył roweru robi się ciężki, trudniej go podnieść/przenieść. Dwa - mocno ograniczony zakres przełożeń, gdzie przy jeździe z obciążeniem możesz na podjazdach potrzebować bardziej miękkich biegów. Trzy - zapadki w piastach wielobiegowych działają inaczej jak w klasycznej z bębenkiem, chodzi o to że masz taki jakby "luz" pod pedałami, podczas ruszanie czy jak przestaniesz na chwilę pedałować itd. Ciężko to opisać, musiałbyś sprawdzić na żywo. No i chyba najważniejsze - w piastach z biegami przerzutki najlepiej zmieniać ze "sprzęgłem" czyli przestajesz na chwilę pedałować i wtedy zmieniasz. Pod górkę, pod obciążeniem, zapomnij. Także  takie rowery na starcie bym odrzucił. A poza tym - prosty rower na miasto, osprzęt nie powala a tani nie jest. 

Może mieć rację że z dostępnością będzie lepiej, bo to drogi rower.

[Sikora1212]

Hmmm czyli pozostaje mi tylko szukanie sklepu który zapewni  że otrzymam Unibike expedition...a z tym może być ciężko 

[MikeSkywalker]

@Sikora1212 sprawdź PW

[Sylvvia]

Chłopaki,

tak czytam i szukam i trafiłam tutaj. Podłączę się pod temat, bo model roweru o którym piszecie mnie interesuje, aczkolwiek szukam opinii o nim w kwestii troszkę innej niż poprzednik. Chodzi o tego Unibike Expedition - u mnie w wersji LDS  UNIBIKE 2022 - NAJLEPSZE ROWERY EXPEDITION LDS. Już od zeszłego roku staram się kupić Atlantisa UNIBIKE 2022 - NAJLEPSZE ROWERY ATLANTIS LDS ale sami wiecie co się dzieje. W zeszłym roku spóźniłam się z poszukiwaniami, a w tym roku np w IMMOTION we Wrocławiu dostałam info, że Atlantisów damskich nie będzie u nich na pewno. Od samego Unibike na zapytanie o ten model dostałam informację, że powinni produkować je w kwietniu i żebym szukała u dystrybutorów. Ale do rzeczy - w IMMOTION jest dostępny jeden Expedition - a więc model niżej niż Atlantis. Jeżdżę sporo w okolicach Wrocławia, tak do 100 km na trasę, raczej wycieczkowo (pola, szuter, ścieżki rowerowe, boczne drogi) niż wyścigowo - szosowo. Zamarzyłam o wycieczkach z sakwami i na ten czerwiec planuję R10 nad morzem. Kompletnie nie znam się na podzespołach i komponentach. Wiem tylko, że Atlantis ma lepsze Deore i hamulce. Poza tym jedyne co wiem i umiem (póki co) to jak zmienić oponę. No i jakoś sobie tak z tyłu głowy zakodowałam, że kupię tego Atlantisa po iluś tam przeczytanych opiniach i opisach. ALE. Skoro z dostępnością taki fest problem, to może skoro jest ten Expediotion dostępny to nie zastanawiać się i kupować? Liczę na jakąś poradę ludzi bardziej w temacie obytych i doświadczonych.

[MikeSkywalker]

Pamiętaj że osprzęt nie jest na stałe przyspawany do roweru - zawsze można go zmienić, szczególnie w takiej sytuacji jak konkretnego roweru nie można kupić. 

Expedition ma tańsze opony (najprostsze do zmiany), korbę na tzw. kwadrat, czyli teoretycznie mniej sztywną, dla Ciebie bez znaczenia. Słabszą przednią lampkę - tzn. czuć (a raczej widać) że Atlantis ma lepszą, ale ta z Expeditiona wystarcza do jazdy miejskiej. Jeśli planujesz jeździć po polach, szutrach wieczorem/w nocy to warto mieć lepszą albo dodatkową na kierownicy - bo nic nie stoi na przeszkodzie żeby dołożyć.

 Największe różnice są właśnie w hamulcach i napędzie. I o ile podstawowe hamulce które są w Expedition w zupełności by Ci wystarczyły to jednak różnica w działaniu napędu 3x9 Alivio i 3x10 jest bardziej odczuwalna, nawet przy takiej rekreacyjnej jeździe. Mówiąc krótko działa to po prostu płynniej, musiała byś się przejechać i porównać - może w sklepie jest model Viper który też ma Deore 3x10 (choć raczej wątpię, to chodliwy model). 

Jeśli płynność działania napędu Alivio 3x9 Ci odpowiada, i nie odczuwasz potrzeby posiadanie lepszego, to spokojnie możesz brać tańszy model. Takie elementy jak lampka czy opony są do wymiany w trakcie użytkowania. 

Jeśli nie - napęd można zmienić, nawet na starcie, ciągle są pocovidowe braki w częściach więc nową przerzutkę, kasetę, łańcuch i manetkę spokojnie można by sprzedać a założyć sobie do Expedition przerzutkę Deore 10 rzędową, z manetką, kasetą i łańcuchem. Wiem, nie każdy chce modyfikować nowy, pachnący świeżością rower - ale jak sytuacja wymusza, to czemu nie. 

No i jeszcze jedno - w jakiej cenie proponują Ci Expedition? Bo na stronie są już nowe ceny, na kolejny sezon/kolejne dostawy, a to co jest w sklepach teoretycznie powinnaś kupić w starej cenie.  

 

[chudzinki]

19 godzin temu, Sylvvia napisał:

Jeżdżę sporo w okolicach Wrocławia, tak do 100 km na trasę, raczej wycieczkowo (pola, szuter, ścieżki rowerowe, boczne drogi) niż wyścigowo - szosowo.

Skoro masz 4500 zł do wydania to ja dorzucę do rozważenia https://www.decathlon.pl/p/rower-trekkingowy-riverside-920/_/R-p-300795?mc=8405267&c=Szary - zalety to przede wszystkim powietrzny amortyzator, dostępność i (nie dla wszystkich) napęd 1x11 tylko trzeba by dokupić bagażnik + oświetlenie + błotniki. 

[Sylvvia]

W dniu 4.02.2022 o 12:05, MikeSkywalker napisał:

Pamiętaj że osprzęt nie jest na stałe przyspawany do roweru - zawsze można go zmienić, szczególnie w takiej sytuacji jak konkretnego roweru nie można kupić. 

Expedition ma tańsze opony (najprostsze do zmiany), korbę na tzw. kwadrat, czyli teoretycznie mniej sztywną, dla Ciebie bez znaczenia. Słabszą przednią lampkę - tzn. czuć (a raczej widać) że Atlantis ma lepszą, ale ta z Expeditiona wystarcza do jazdy miejskiej. Jeśli planujesz jeździć po polach, szutrach wieczorem/w nocy to warto mieć lepszą albo dodatkową na kierownicy - bo nic nie stoi na przeszkodzie żeby dołożyć.

 Największe różnice są właśnie w hamulcach i napędzie. I o ile podstawowe hamulce które są w Expedition w zupełności by Ci wystarczyły to jednak różnica w działaniu napędu 3x9 Alivio i 3x10 jest bardziej odczuwalna, nawet przy takiej rekreacyjnej jeździe. Mówiąc krótko działa to po prostu płynniej, musiała byś się przejechać i porównać - może w sklepie jest model Viper który też ma Deore 3x10 (choć raczej wątpię, to chodliwy model). 

Jeśli płynność działania napędu Alivio 3x9 Ci odpowiada, i nie odczuwasz potrzeby posiadanie lepszego, to spokojnie możesz brać tańszy model. Takie elementy jak lampka czy opony są do wymiany w trakcie użytkowania. 

Jeśli nie - napęd można zmienić, nawet na starcie, ciągle są pocovidowe braki w częściach więc nową przerzutkę, kasetę, łańcuch i manetkę spokojnie można by sprzedać a założyć sobie do Expedition przerzutkę Deore 10 rzędową, z manetką, kasetą i łańcuchem. Wiem, nie każdy chce modyfikować nowy, pachnący świeżością rower - ale jak sytuacja wymusza, to czemu nie. 

No i jeszcze jedno - w jakiej cenie proponują Ci Expedition? Bo na stronie są już nowe ceny, na kolejny sezon/kolejne dostawy, a to co jest w sklepach teoretycznie powinnaś kupić w starej cenie.  

 

Dziękuję za obszerną odpowiedź! Cena Expedition w Immotion to 3499. Szczerze, to nie pamiętam ceny z zeszłego sezonu, bo byłam zafiksowana na Atlantisie (Atlantis kosztował u nich 3899 z tego co pamiętam). Więc nie jestem w stanie oszacować, czy podbili cenę i stary model sprzedają troszkę drożej niż powinni.

Co do wymiany osprzętu, to ja na pewno bym sobie kombinowała, gdybym tylko miała takiego skila i wiedzę. Póki co muszę polegać na serwisie i kupić taki rower, który już na starcie będzie optymalny, czyli jazda po zróżnicowanym terenie, o różnych portach dnia, na długich dystansach.

Co myślisz o tej cenie Expedition?

Jeszcze raz dziękuję Ci bardzo za odzew

W dniu 4.02.2022 o 15:29, chudzinki napisał:

Skoro masz 4500 zł do wydania to ja dorzucę do rozważenia https://www.decathlon.pl/p/rower-trekkingowy-riverside-920/_/R-p-300795?mc=8405267&c=Szary - zalety to przede wszystkim powietrzny amortyzator, dostępność i (nie dla wszystkich) napęd 1x11 tylko trzeba by dokupić bagażnik + oświetlenie + błotniki. 

Dzięki za pomysł!

jak nie będę miała innej alternatywy, to na pewno będę kombinować w taki sposób

[MikeSkywalker]

No to aktualne ceny ze strony 3649 Expedition, Atlantis 4500 bez złotówki  

Także, Expedition w starej cenie, brałbym bez zastanowienia, Altantis w nowym roku będzie zauważalnie droższy i różnica będzie też dużo większa. 

I - żebyśmy się zrozumieli, zarówno napęd 3x9 Alivio i 3x10 Deore będą dobre na zróżnicowany teren/różne pory dnia/długie dystanse. Chodzi po prostu o to że 10rzędowy działa nieco płynniej. 

Ale czy jest wart wydania tysiąca złotych więcej na rower? Raczej nie. 

Pamiętaj że jakby brakowało Ci "światła" wieczorami, zawsze możesz do Expedition dorzucić sobie jakąś lepszą lampkę, nie jest to duży wydatek, bo powiedzmy niecałe 200zł za AXA Blueline 50 która daje mocniej rozproszone światło. Z doświadczenia wiem że to mocno poprawia komfort jazdy wieczorem, człowiek się raźniej czuje z lepszą lampką

Wymiana jest banalna więc sklep pewnie na poczekaniu by to zrobił. Ale, to dopiero jak uznasz że światło w Expedition jest za słabe. Bo ono złe nie jest, ale jednak specyficzne - nie daje plamy światła tylko taki dziwny kształt.

[Sylvvia]

@MikeSkywalker już zdecydowałam  kupię tego Expedition. Różnica w cenie między Atlantisem z tego i z poprzedniego sezonu jest ogromna, i to wynik tylko sytuacji ekonomicznej, nie zmiany w podzespołach. Pytałam Unibike o ewentualne zmiany i odpisali, że wszystko zostało po staremu. Myślę też, jestem laikiem na tyle, ze nawet nie zauważyłabym różnicy w pracy napędów. A już na bank między tym co mam teraz a Expedition jest przepaść  wiec na pewno będę zadowolona  dziękuję za propozycję modelu lampki!

p.s. Ja byłam pewna, ze mnie tu ktoś złaja za takie pytania i każde szukać odpowiedzi w podobnych tematach na forum, a tu taka fajna pomoc!! Dzięki wielkie