Skocz do zawartości

[Pogaduchy]Dyskusja o forum SzajBajk


Accent_Szaj

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, ahaja napisał:

Mnie ciekawi co z wątkami, takimi rzetelnymi będącymi często rozpoznaniem w boju danego problemu, które tam pozakładaliśmy ... w sumie to powinna być nasz własność.

Fragment regulaminu z forum szajbajka:

6. Właściciel Forum dołoży wszelkich starań w celu zapewnienia prawidłowego działania Forum oraz udzieli pomocy w rozwiązywaniu problemów dotyczących jego funkcjonowania.

I to zrobił.:voodoo:

7. Użytkownikowi Forum nie przysługują żadne roszczenia.
:stupid:

9. Zabronione jest kopiowanie, rozpowszechnianie i modyfikowanie Forum lub jakiejkolwiek jego części bez pisemnej zgody Właściciela Forum.

:bye2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, clavdivs napisał:

Pamiętam Szajbajka kiedy zaczynał na YouTube, to były początki .Jego filmy podobały mi się do momentu kiedy oznajmił że rzuca robotę i poświęca się kanałowi. Potem to już równa pochyła w dół. 

A ja jestem innego zdania. Pewnie, że z czasem komercjalizacja kanału była coraz większa. Coraz więcej było też jakichś dziwnych materiałów nie mających nic wspólnego z rowerami. Z czasem prowadzący też oderwał się też dość mocno od swoich widzów prosząc ich o 460 tys zł.

Należy jednak pamiętać, że Daniel zrobił sporo dobrego przez te lata w kwestii propagowania podstawowej wiedzy serwisowej. Sam dzięki jego odcinkom dużo się nauczyłem. Zdaje sobie sprawę, że pewnie część was siedzi w tej branży od wielu lat i większość porad może wydawać się śmieszna. Ostatecznie jednak dużo osób dowiedziało się dzięki tym filmom, że jak np. regulować przerzutki, wymieniać łańcuch itp.  Nie zapominajmy też o tym, że dzięki temu kanałowi część ludzi zwyczajnie wyciągnęła rower z piwnicy i zaczęła znowu kręcić. 

I to przy całym szumie wynikłym z zaorania forum należy docenić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do porównać sprzęt "lepszy" niż triban - vento 4.0 na tektro z dwoma ruchomymi tłoczkami i na sztywnych osiach. Nikt mi nie wmówi, że działa to na poziomie mojej hydrauliki już nie mówiąc o porównaniu do tribana

* pomijam jak to tarcze są w szosie niezbędne (wyłącznie dla ludzi przesiadających się z mtb)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, franek1709 napisał:

A ja jestem innego zdania. Pewnie, że z czasem komercjalizacja kanału była coraz większa. Coraz więcej było też jakichś dziwnych materiałów nie mających nic wspólnego z rowerami. Z czasem prowadzący też oderwał się też dość mocno od swoich widzów prosząc ich o 460 tys zł.

Należy jednak pamiętać, że Daniel zrobił sporo dobrego przez te lata w kwestii propagowania podstawowej wiedzy serwisowej. Sam dzięki jego odcinkom dużo się nauczyłem. Zdaje sobie sprawę, że pewnie część was siedzi w tej branży od wielu lat i większość porad może wydawać się śmieszna. Ostatecznie jednak dużo osób dowiedziało się dzięki tym filmom, że jak np. regulować przerzutki, wymieniać łańcuch itp.  Nie zapominajmy też o tym, że dzięki temu kanałowi część ludzi zwyczajnie wyciągnęła rower z piwnicy i zaczęła znowu kręcić. 

I to przy całym szumie wynikłym z zaorania forum należy docenić.

 

Popularność zrobił mu algorytm YouTube, były nawet lepsze poradniki ale zabrakło wyświetleń. Od dawna jest to problem YouTube, ilość wyświetleń nie pokrywa się z jakością.

W poradnikach od Szajbajka nie było nic czego nie mogłeś znaleźć w google. Polacy i bez jego kanału zdecydowali się na wybór roweru. Nie bez powodu w ostatnich 10latach wyrosło sporo Polskich firm rowerowych. Sukcesy Maji Włoszczowskiej i innych Polskich kolarzy też zrobiło swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, franek1709 napisał:

Odnoszę wrażenie, że byli moderatorzy tu lekko z Tobą nie będą mieli :)

Ja jestem nastawiony pokojowo:ninja: Na razie można tu zidentyfikować jednego moderatora z szajbajka, któremu po objęciu zaszczytnej funkcji odbiło - jestem to w stanie zrozumieć, pewnie jedyna "władza" jaką w życiu miał, jest szansa na poprawę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zibiJ1 napisał:

My faktycznie zaniedbaliśmy trochę robotę, PrzeLuka po roku ciężkiej pracy poprosił właściciela o zainteresowanie, a ten strzelił focha i zawiesił forum bez słowa wyjaśnień... 

Proszę Cię... Gdybym ja miał taką firmę albo działalność i z tego żył to sam był bym jak to się pisze szefem szefów na swoim forum. Bo to jest w moim interesie zarówno biznesowym jak i tak po prostu po ludzku. Wiele mniejszych biznesów rowerowych staje na głowach by mieć zainteresowanie i szacunek bo konkurencja zrobiła się spora. Nawet jak mam swoje forum w dupie bo powiedzmy, że może tak być to odpalam kasę modom za wysiłek w utrzymaniu biznesu. Zbiedniał by gdyby Wam odpalił powiedzmy po tysiaku? Mało/dużo nie ważne bo liczy się gest. Odpalić jakieś fanty to też nie jest kłopot bo czasem ma się tego od partnerów za dużo. Nie wiem na ile to prawda ale ponoć tam gdzie fan jest zagranicą czyli te jego wersje angielskie to jakoś potrafił się odzywać. Jaki z tego wniosek to chyba nie trzeba prezentować. 

Osobiście mi szkoda tylko tej dziadowizny na YT bo początki były obiecujące. Mało jest kanałów a raczej ludzi u nas, którzy zrobili takie coś jak on, robią to biznesowo i co najważniejsze mają czas na jazdę. Śledzę pewne forum narciarskie gdzie jest właściciel jego jedynym modem. W sumie żyje z nart. Maniak akcji, cały czas w akcji to na jednym ośrodku to na drugiem. U nas czy na lodowcu. A ten cymbał za tyle lat nawet w takim Bielsku nie był. Nawet chyba porządnego tripa nie ustrzelił ale będzie się wypowiadał na tematy allmountain.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, malutki napisał:

Obyś się nie zdziwił. Dostałem kiedyś ostrzeżenie za "ortografię", jak pytałem na jakiej podstawie są przyznawane punkty karne to dostałem kolejne za "bezczelność" ;-)

Ja też moderatorów z "tamtego" forum nie wspominam miło. Typowy "zamordyzm", moderatorzy, przejęci swoją rolą i przekonani o swojej wyższości, w pocie czoła wykonywali masę bezsensownej, nikomu niepotrzebnej roboty i tylko zniechęcali do udzielania się tam, bo co chwilę to jakieś ostrzeżenia i pogróżki, blokady pisania itp. Moim zdaniem nadgorliwa moderacja jest gorsza niż jej brak. Ja w takiej atmosferze nie byłem w stanie funkcjonować. Ale i tak zanim sam odszedłem, już miałem bana.

Tutaj jest o wiele swobodniej, choć też wolałbym, by tematów nie zamykano jak paru użytkowników trochę się ze sobą droczy, bo często można zbyt wcześnie "wylać dziecko z kąpielą". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mihau_ napisał:

No a gdzie indziej, tam "charytatywni cenzuranci" wszystko potrafili pod regulamin podciągnąć

Z przymrużeniem oka można pod to podciągnąć też słynną elektrodę jak by tak poczytać po sieci ;) Też miałem tam przygodę (szaj), ale odpuściłem walkę z "górą" bo szkoda prądu. Pociecha że nie byłem, jak widzę, jeden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Helloł :)

Również tutej jestem...od prawie 15 lat :icon_mrgreen: Zarejestrowałem się tutaj po zakupie "poważnego" roweru na komunię. Komunię syna :)

Niemniej jednak bardziej lubiłem Forum Szaja, wydawało mi się bardziej kameralne, i przede wszystkim, bardziej przyjazne dla początkujących. Czuć było taką cierpliwość i wyrozumiałość. Nie lubię cwaniaków i taki klimat bardzo mi odpowiadał, choć moderowanie, zwłaszcza Zibi, uważam za mocno nadgorliwe. Sorry Zibi, ale jestem aktywnym uczestnikiem różnych for od 20 lat i tak oceniam Twoje moderowanie. 

Sposób zakończenia działalności forum uważam za skandal i dziecinadę. Szanowny właściciel przestał dla mnie istnieć. Wiem, że będzie rozpaczał :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się to czyta, ciekawe obserwacje socjologiczne. Fajnie, że macie gdzie emigrować :) Choć widać Syndrom Sztokholmski :(

Szanowny właściciel kiedyś miał nawet fajne filmiki - pamiętam jak pokazywał jak bez pomiaru mocy robić interwały, oceniać strefy pulsu bez pulsometru i komputerka treningowego ... Potem zaczął się sam tak podziwiać, że coraz częściej dochodziło do lewitacji. A z lewitacją jest tak, że przyszedł podmuch i go zdmuchnął :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale pamiętaj, że testował myk-myka na Glacensisie więc praktyka jest. No i zielonogórskie też ma "góra" w nazwie więc...

To wszystko brzmi jak wspominki na stypie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...