[zabezpieczenie] nie zgubić rękawic

[npoprostu]

Ponieważ zgubiłem jak dotąd już kilka rękawic, to chciałbym nową parę rękawic rowerowych jakoś zabezpieczyć. Pierwszą rzeczą będzie dodanie etykietki z nazwiskiem i numerem telefonu, a drugą...

No właśnie nad drugim rozwiązaniem się zastanawiam, bo czego mniej więcej potrzebuję wiem, ale pytanie co dokładnie.... Rękawice gubiłęm jak trzeba było je ileś razy w ciągu dnia zdejmować, zakładać, przekładać, nosić po kieszeniach w trakcie np. robienia zakupów itd. Pomyślałem więc, że ów problem by znikł, gdybym sprawił sobie  klips do rękawic, który można przypiąć do paska. Pojawia się jednak jedno ALE... mianowicie, widzę, że te klipsy są pomyślane dla spodni roboczych i innych zastosowań, których elementem wspólnym jest to, że zakłada się, że ludzie przemieszczają się na piechotę. Nie widziałem jeszcze czegoś dedykowanego dla rowerzystów. Przypuszczam, że w czasie wstrząsów w czasie jazdy taki klips mógłby mi się odczepić od paska. 

Macie jakieś sprawdzone i wygodne rozwiązanie? Musi być wygodne, bo rękawice w czasie trasy zdejmuję i zakladam z dobre 20 razy, w dodatku nieraz jestem w pośpiechu i mam zajętą głowę różnymi sprawami, więc musi to być rozwiązanie, które działa na zasadzie automatycznych odruchów, że nawet jak nie myślę, że właśnie bezpieczny sposób odłożyłem moje rękawice, to one już tam są, bo pamięć mięśniowa już mi je tam sama w ułamku sekundy odłożyła odruchowo.

[WaGiant]

Jak byłem mały to dzieci nosiły rękawice przyszyte do sznurka  . Obie do tego samego . Sznurek był dłuuuugi i przekładało się go przez rękawy ....

 

[zekker]

Z tego co widzę, to można kupić takie sznurki/taśmy także w dorosłych rozmiarach. Kosztuje to grosze.
Tylko rękawiczki muszą jeszcze mieć jakiś zaczep.

A inne porady:
- śpieszyć się powoli
- nie zdejmować
- rękawiczki z odczepianymi palcami (przeważnie są włóczkowe ale w Decathlonie widzę że są też bardziej sportowe)

[npoprostu]

Podsunęliście mi myśl, by googlować ze słowem kluczowym sznurek i po dokładnym szukaniu skłaniam się ku czemuś takiemu: https://sklep.arpapol.pl/bojowe/3621-smycz-do-mocowania-rekawic-trudnopalna-seiz.html . Przypinałbym to do szlufki spodni. Jedyne czynności jakie musiałbym wykonać to wyjąć sznurek z kieszeni i w dosłownie sekundę zacisnąć nim rękawice. Rozwiązanie wydaje mi się proste, szybkie, nie wymagające myślenia w pełni zautomatyzowane, tak że raczej nie ma możliwości by to rozwiązanie nawaliło z rozkojarzenia.

Jedyne wątpliwości mam, czy karabińczyk na pewno ma blokadę, do jazdy rowerem powinien, ale skoro jest to do rękawic strażackich to chyba ma. Tak że pomysł już chyba jest. Jedynie poszukam jeszcze czegoś atrakcyjniejszego finansowo, jako że w zalinkowanym sklepie przesylka kosztuje 20 zł.