[Klocki] regulacja odległości klocka trp Hy/rd

[KrisK]

Czy może ktoś z Was wie czy da się i jak tak to którą śrubą wyregulować odległość klocków od tarcz w trp HY/RD.  

Po jeździe w tym syfie poleciały klocki a nie mogę znaleźć info jak to regulować. Niby można linką ale nie wydaje mi się to właściwą metodą. 

[Gość]

W tym krótkim filmiku masz z pierwszej reki wszystkie mozliwe akcje na tym zacisku 

 

Nie ma tam opcji zeby przestawiac klocki  ale jak ustawic ramie zeby bylo prawidlowo juz jest w zasadzie to jak w kazdym zacisku hydraulicznym, rezerwuar z plynem powinien kompensować wyjazd tłoczków.

Edytowane 27 Grudnia 2020 przez Gość

[KrisK]

49 minut temu, cinol123 napisał:

w zasadzie to jak w kazdym zacisku hydraulicznym, rezerwuar z plynem powinien kompensować wyjazd tłoczków.

I tu cos poszło nie tak chyba   Może zapowietrzone ustrojstwo...  A nie najlepszy moment na rozbieranie tego szczególnie ze nie mam sprzętu do odpowietrzania.

[Gość]

To sprawdz jeszcze to ustawienie ramienia względem tloczka...nic więcej tam nie da sie zrobic... 

A to jak raz mocno wplywa na lapanie zacisku.

[durnykot]

8 godzin temu, KrisK napisał:

Niby można linką ale nie wydaje mi się to właściwą metodą. 

Nie jest. Linką ( czy też regulatorem na ramieniu zacisku )  możesz ewentualnie zmniejszyć skok klamki i kompensować luz linki.

 Te zaciski w sumie nie mają się jak zapowietrzyć.

Jeśli zużyłeś klocki do końca to spróbowałbym cofnąć tłoczki  i na nowo podpiąć linkę zgodnie z procedurą. 

[KrisK]

12 godzin temu, durnykot napisał:

Jeśli zużyłeś klocki do końca to spróbowałbym cofnąć tłoczki

No właśnie po dokładnych oględzinach nie są złe.

Numer jest przedziwny, bo Napiąłem linkę jak w instrukcji.  Wszystko niby ok.  Naciskam klamkę kilka razy a linka się robi luźna.
Już nawet pisakiem sobie oznaczyłem końcówkę, bo myślałem, że śruba ją puszcza, ale guzik nic tam ani nie drgnie. Wygląda jak by się linka ciągła jak guma w gaciach... ale wydaje się to nieprawdopodobne, bo ze trzy razy ją naciągałem i zawsze ten sam efekt jest.
No nic chyba jutro wymienię linkę

[durnykot]

12 godzin temu, KrisK napisał:

No nic chyba jutro wymienię linkę

Nie wymieniałeś przypadkiem pancerzy? Sprawdzałeś mocowania pancerzy ? Te hamulce wymagają bardzo dobrych pancerzy typu compressionless.

[KrisK]

Nie wymieniałem i linkę też zostawiłem na razie. Wszystkie przebiegi i  mocowania posprawdzałem i gra wszystko.  Wczoraj jeszcze raz ustawiłem wszystko i zostawiłem z tą "za luźną" linką.   Dzisiaj mieliśmy coś na szybko rowerami załatwić wiec młoda wzięła rower i....  Działa ten hamulec tak, że mało jej z roweru nie wyrzucił.  Średnio to rozumiem, ale jak działa to na razie nie ruszam, bo nie wiem, czy wymienię linkę bez odwijania owijki a do końca roku jeszcze trochę musimy pojeździć. Nie chce zostać w ciemnej czarnej.  Tak że obserwujemy i wracam do tematu po zakończeniu sezonu 2020   czyli w okolicach 4 bo jeszcze trzeba otworzyć 2021r.

Trochę mnie kusi, żeby wymienić pancerze i zrobić tak, żeby linki nie szły luzem pod ramą, bo strasznie zbiera to syf.

[durnykot]

Teraz, KrisK napisał:

Trochę mnie kusi, żeby wymienić pancerze i zrobić tak, żeby linki nie szły luzem pod ramą, bo strasznie zbiera to syf.

Przed zmianą na hydrauliki miałem HyDr z pełnymi pancerzami na całeś długości i warunkiem koniecznym są bardzo dobre pancerze. Żeby było ciekawie najlepiej działały z oryginalnymi pancerzami TRP ( były próby z Szimano, SRAM i Jagwire ). 

Teraz, KrisK napisał:

wiec młoda wzięła rower i....  Działa ten hamulec tak, że mało jej z roweru nie wyrzucił.

Widocznie potrzebowały damskiej ręki.