Skocz do zawartości

[łańcuch] jak ustawić przymiar do łańcucha


Cico

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, sprawdziłem dzisiaj łańcuch przymiarem do łańcucha marki bitul. Zwyczajowo, wkładałem przymiar w blaszki zewnętrze ogniwa i przymiar nie w padał nawet w 0.7. Ale gdy to robiłem na wewnętrznych blaszkach ogniwa to przymiar wchodził na 1. Który pomiar jest prawdziwy? Są to dwa skrajne wyniki. 

Poprzeglądałem różne zdjęcia w internecie i przymiary do łańcucha są wkładane pomiędzy różne blaszki - wewnętrze lub zewnętrzne. W które blaszki powinienem wsadzać przymiar? Czy to ma znaczenie?    

Dodam jeszcze że przymiaru używam do szybkiego sprawdzenia łańcucha który zanim wyląduje w koszu mierze odległość między pinami 52 ogniw. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem przymiar marki Kovys mierzący dokładnoćią rozciągniąęcia o 0.25mm, i wychodziło raz tak raz tak, podobnie jak we wspomianym Bitulu.

1 godzinę temu, cervandes napisał:

Mierzenie łańcuchów blaszkami rozpychającymi ogniwa w przeciwnych kierunkach nie daje żadnego miarodajnego wyniku.

Podpisuję się pod tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma znaczenia w które blaszki wsadzisz, bo i tak jest to pomiar o KANT D ROZBIĆ.

Jedyny wiarygodny test, to powiesić na gwoździu. Zużyty łańcuch będzie o ogniwo dłuższy niż nowy. Da to niecały 1% zużycia (zakładam, że łańcuch ma 110-114 ogniw). Z moich doświadczeń teraz, na 1x11, to nawet jak się minie 0,5% - to i tak nie ma gwarancji, że nowy łańcuch nie będzie przeskakiwał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, cervandes napisał:

Mierzenie łańcuchów blaszkami rozpychającymi ogniwa w przeciwnych kierunkach nie daje żadnego miarodajnego wyniku.

Oczywiście, że daje. Pozwala na szybką, wstępną ocenę stopnia zużycia (sumarycznego - sworzni, tulejek i rolek) łańcucha, np. w rowerze używanym podczas zakupu, co daje jakieś pojęcie o stanie łańcucha i ewentualnej szansie na założenie nowego. Jak wkładasz przymiar i ząbek prawie się nie zagłębia to łańcuch jest na pewno dobry. To szybki i wygodny sposób w pewnych okolicznościach i na pewno przymiar warto mieć. Do precyzyjnej oceny też stosuje metodę "na gwoździu", a w ogóle to jeżdżę zwykle na dwa, trzy łańcuchy (lub nawet więcej, jak mam jakieś używane z innych rowerów, od znajomych, które wplatam w cykl zużycia w odpowiednim momencie do jakiejś częściowo zużytej kasety). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, marvelo napisał:

Oczywiście, że daje. Pozwala na szybką, wstępną ocenę stopnia zużycia (sumarycznego - sworzni, tulejek i rolek) łańcucha, np. w rowerze używanym podczas zakupu, co daje jakieś pojęcie o stanie łańcucha i ewentualnej szansie na założenie nowego. Jak wkładasz przymiar i ząbek prawie się nie zagłębia to łańcuch jest na pewno dobry. 

 :D Radzę spróbować z łańcuchami pracujących z napędami 12 rzędowymi. Szybko się zdziwisz i wywalisz przymiar do śmietnika, czyli tam gdzie jest jego miejsce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ma 12s lancuch do wspomnianego przyrzadu? I jak w praktyce wiesznie lancucha na gwozdziu jest lepsze od "blaszki"? Ta druga jest jak najbardziej przydatnym narzedziem. Pisanie, ze nadaje sie do smietnika, moze swiadczyc o tym, ze ktos nie potrafi uzywac takiego narzedzia albo ma problemy z interpretacja jego odczytow. Ja np nie potrzebuje super dokladnych matematycznych wyliczen aby wiedziec kiedy zmienic lancuch.

No ale czlowiek uczy sie cale zycie. To moze sie dowiem jak spierniczylem swoje ponad 15 lat oceny zurzycia lancuchow i jaki to mialo dramatyczny wplyw na komponenty napedow jakie uzywalem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@1415chris przecież każdy temat na tym forum rośnie do rangi problemu wymagającego badań :D

Ja Wam powiem na wiosnę czy blaszka działa. Pierwszy raz w życiu zmieniłem łańcuch zamiast kompletu napędu.

Mnie tylko zastanawia jedna rzecz, której nie mogę kompletnie zrozumieć. Tak jak pisałem, może to ze względu że mocno się nie zagłębiałem w temat, bo wymieniałem całość napędu.

Często czytam że to nie łańcuch się rozciąga, tylko wycierają rolki i piny. To co w takim przypadku ma pokazać mierzenie łańcucha? Mam wrażenie że są jakieś dwie teorie na temat pomiaru łańcucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, 1415chris napisał:

Co ma 12s lancuch do wspomnianego przyrzadu? 

A tyle, że w momencie kiedy zużycie łańcucha zaczyna być zauważalne "na przyrządzie", to kaseta jest już na tyle kompatybilna z częściowo zużytym łańcuchem, że za cholerę nie chce już współpracować z nowym łańcuchem. Dotyczy GX Eagle i X01.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łańcuch i jego obsługa to chyba jeden z najbardziej kontrowersyjnych elementów w rowerze. Miałem okres, że korzystałem z przymiarów i kilka ciekawych faktów zaobserwowałem. Najpierw miałem przymiar Bike Hand, taniutki jest ale długo z niego korzystałem, aż do czasu gdy kiedyś z ciekawości zmierzyłem nowy łańcuch i okazało się, że test wykazał, że łańcuch jest już sporo zużyty :)  Nie pamiętam już co to był za łańcuch ale z deka mnie to zdziwiło i kupiłem przymiar park tool. Kilka razy mierzyłem jednym i drugim i z reguły pomiary różniły się między sobą. Ale najciekawsze było to, że nie zawsze były różnice w jedną stronę. Czasem jeden kazał zmienić łańcuch, a drugi jeszcze pozwalał jeździć. Innym razem było odwrotnie. Potem jeszcze miałem przymiar topeak ( taki malutki z trzecią ręką)  Niedawno kupiłem jeszcze uniora ale tego tylko raz używałem bo z tego wszystkiego zmieniłem moje podejście do napędu rowerowego. Nie mierzę już łańcucha, mam 3 rowery, co roku zmieniam łańcuchy na nowe i jeżdżę aż do zaorania napędu.

A jeśli chodzi o to przymiary to moje zaufanie najbardziej wzbudza unior.  Bitul to dziwne narzędzie. Są tanie i niektóre mogą naprawdę dobrze się sprawdzać ale te bardziej skomplikowane lubią odstawać od wymiarów. Kiedyś byłem u dystrybutora Tokena i kombinowaliśmy klucz do jednego z suportów. Miał park toola i bitula ( na zamówienie robione) niby takie same ale jakaś dziesiętna część milimetra i bitul nie łapał suportu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Skoro wyciągasz argument 15 lat, to ja mam argument 30 lat. I co z tego? To jak z wieloma innymi dziedzinami, albo kumasz czaczę, albo nie kumasz. Czasem pół życia żyje się w błędzie, by nagle doznać olśnienia. Nigdy tak nie miałeś?

Już nie raz i nie dwa dyskutowaliśmy na dokładnie ten sam temat. Łańcuch na kasecie i korbie opiera się zawsze o tę samą płaszczyznę, po tej samej stronie wszystkich rolek. Mowa o podziałce, 1/2 cala dokładnie. Blaszki rozpychające natomiast, jak sama nazwa wskazuje rozpychają dwie rolki w przeciwnych kierunkach. Jeśli więc rolka jest wytarta odrobinę, tulejka o kolejne ciut a sworzeń nic a nic, to przymiar pokaże zużycie łańcucha - a takowe nie ma w tym przypadku miejsca, bo podziałka jest idealna 1/2 cala. Blaszka po prostu o wiele wcześniej wykazuje zużycie niż ma ono miejsce w rzeczywistości. Napędy używane w dobrych warunkach, często pielęgnowane - tak właśnie się zużywają - że rolki są wychlastane, ale podziałka nadal jest 1/2, bo do ogniw nie wnika tak wiele syfu jak w terenie - sworznie nie są więc piłowane.

 

Najfajniej i najzwięźlej to chyba na konkurencyjnym forum przedyskutowano, wystarczy wygooglać

Cała prawda o mierzeniu zużycia łańcuchów ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że dyskusja się ożywiła :)

W nawiązaniu do tematu wątku, powiesiłem łańcuch i zmierzyłem długość między pinami i wyszło mi że ma 129,8 cm na 51 ogniwach, nowy niezakładany łańcuch miał 129,7 cm na 51 ogniwach. Tak więc łańcuch jest dobry pomimo tego że przymiar wpadał na 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, KrissDeValnor napisał:

Taaa, w serwisach też wieszają łańcuchy na gwoździu... :wallbash:

W serwisach robią tak, żeby zrobić jak najszybciej i jak najbardziej dziabnąć klienta. Przymiar pasuje w ten mechanizm jak ulał.

 

30 minut temu, Cico napisał:

Widzę że dyskusja się ożywiła :)

W nawiązaniu do tematu wątku, powiesiłem łańcuch i zmierzyłem długość między pinami i wyszło mi że ma 129,8 cm na 51 ogniwach, nowy niezakładany łańcuch miał 129,7 cm na 51 ogniwach. Tak więc łańcuch jest dobry pomimo tego że przymiar wpadał na 1.

Dokładnie o tym pisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...