Skocz do zawartości

[Amortyzator przód] Bolany amortyzator z Aliexpress


wrns

Rekomendowane odpowiedzi

Kontynuuję temat zakupu amortyzatora Bolany z Aliexpress

https://www.forumrowerowe.org/topic/247420-amortyzator-przedni-rs-santour-m3030-czy-warto-go-serwisowa%C4%87/?tab=comments#comment-2255926

 

Właśnie dzisiaj go odebrałem od kuriera DHL. Dopłaciłem 83 zł. Razem to wyniosło 484 zł. Nawet deczko mniej niż myślałem. Sam VAT, a brak dodatkowych opłat manipulacyjnych.

Wczoraj pani od ceł zadzwoniła i bardzo grzecznie pytała o zawartość.

Czas realizacji – zamówienie 18.12.2020 , dostawa 24.12.2020. Sześć dni. Jak z Chin to super szybko.

 

Pierwsze wrażenie, same plusy. Od opakowania do zawartości, czyli samego amortyzatora. Robi wrażenie naprawdę solidnie i precyzyjnie wykonanego widelca. Chyba i dobrze jest naoliwiony i nasmarowany bo nawet ślady na goleniach są. Żadnych zewnętrznych usterek, uszkodzeń, rys nie zauważyłem. Wstępnie działa, ugina się :D i nawet blokuje na ABS+.

Teraz kolej na przegląd zerowy. Zobaczę, czy wnętrze zrobi na mnie tak pozytywne wrażenie. A potem i to raczej na wiosnę, żona go przetestuje, a o wynikach poinformuję.

 

Strona z której zakupiłem amortyzator

https://pl.aliexpress.com/item/1005001297486001.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.5edc5c0fAAuHgi

IMG_20201224_124928.jpg.3151c797e142f8843ec0faab68111989.jpgIMG_20201224_125042.thumb.jpg.205222c810af867ca8a9201f0304dd0d.jpgIMG_20201224_125102.jpg.e054df84c3762b6143336590add681b8.jpgIMG_20201224_125203.thumb.jpg.613dbdd36d786aaad1bb14af088f2f6d.jpg

IMG_20201224_142630.thumb.jpg.78b117dcb67c3a2a7cb99977d847f7fd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wrns napisał:

Chyba i dobrze jest naoliwiony i nasmarowany bo nawet ślady na goleniach są.

No chyba że rzyga olejem, bo go jakoś podejrzanie dużo, nawet jak na świeży montaż.

Tak czy inaczej, gratuluję odwagi i w sumie chętnie zobaczę co jest w środku.

Mi najbardziej podoba się naklejka "Designed by Bolany Racing" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, skom25 napisał:

No chyba że rzyga olejem, bo go jakoś podejrzanie dużo, nawet jak na świeży montaż.

Tak czy inaczej, gratuluję odwagi i w sumie chętnie zobaczę co jest w środku.

Mi najbardziej podoba się naklejka "Designed by Bolany Racing" :D

Rzyga tak samo jak Rock Shox.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po świętach wezmę się za jego przegląd zerowy, to na pewno więcej uwag będzie. Jest trochę problem z dokumentacją serwisową. Naciskam na kitajca, aby coś dosłał. Coś tam obiecał. Ewentualnie coś na wzór mojego Manitou Machete zerówkę zrobię. Trochę cierpliwości. Na razie było rozpakowanie przesyłki.

Tym śladom oleju na goleniach przyjrzę się. Na razie przetarłem szmatka, po pompowałem trochę i wygląda że jest ok.

IMG_20201224_182109.jpg.3271d5151574a80ce2c4fac8e6292e8f.jpgIMG_20201224_182147.jpg.10899379d0203e55bda1d5353517f285.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne dla mnie, że bez problemu tuleje nabyłem u kitajca. 3$ za komplet x 2 na zaś . Plus parę drobiazgów serwisowych. Są już w drodze. Jak mi napisał, "The material of this part of our front fork is composed of POM (polyoxymethylene)." Czyli to nie taki zwykły plastik.

W moim poprzednim XCM-ie tuleje plastikowe wytrzymały 4 lata i ponad 15kkm. I nadal by jeździły, ale zamieniłem na Manitou. Ale fakt,  dbałem o nie.

W XCR-ach  też plastikowe są i wcale to ich nie dyskwalifikuje. W końcu żonie do downhillu daleko ;). Ma być wygodnie i bez większych kosztów.

Sporo o fork Bolany jest na YT, polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, CYBER1 napisał:

Z POMu będą lux , POM jest wytrzymalszy od teflonu.

Co masz na myśli pisząc "wytrzymalszy" ? Większą udarność, granicę plastyczności czy może wydłużenie przy zerwaniu ?

Współczynnik tarcia dla pary teflon-stal względem tarcia POM-C-stal jest mniejszy 5-10 krotnie zależnie od warunków smarowania. Jak nie ma innego wyjścia to POM może być traktowany jako zamiennik teflonu, ale jest jako materiał ślizgowy jest on o rząd wielkości gorszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chińczyk napisał mi ogólnie i szybką odpowiedź, bez w chodzenia w szczegóły. Aż takim specjalista od tworzyw nie jestem aby to fachowo na wstępie ocenić. Ale skoro od razu strzelił taka nazwą " composed of POM (polyoxymethylene) ", to tak jakby podkreślił bardzo pozytywne cechy tego materiału.

A może to jest

Poliacetal POM-H  PTFE z dodatkiem teflonu – charakterystyka materiału:

  • bardzo wysoka wytrzymałość mechaniczna,
  • wysoka sztywność i twardość,
  • wysoka odporność na pełzanie,
  • wysoka udarność,
  • ekstremalnie wysoka stabilność wymiarowa,
  • doskonałe właściwości ślizgowe,
  • bardzo wysoka odporność na ścieranie.

Czas i eksploatacja pokaże, jestem dobrej myśli. Nie każdy opel, fiat musi być jak audi czy mercedes. Też swoje robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Panowie, podpowiedzcie czy warto kupić do jazdy zwykłej, żadnego katowania, las i miejska dżungla typu schody czy krawężniki...składam rower i brakuje amortyzatora. W tej cenie to chyba nic lepszego nie kupię, nawet używanego, co moim zdaniem jest większym ryzykiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie bardzo niewiele jeżdżony, zima. Konstrukcja najbardziej zbliżona, a wręcz kopia powietrznego SR Suntour XCR. Co do wykonania i pracy jego nie mam zastrzeżeń. Ale czas pokaże jak jest w rzeczywistości. Przy stylu i wymaganiach żony powinno być ok. Na pewno daleko mu do Manitou Machete też z Aliexpress, który dla siebie kupiłem. Szkoda, że nie było rozmiaru 27,5" i to po cenie jaka dałem za swój , czyli 650zł. Przesyłka z Polski Bez VAT. Brać i uciekać :)

Ale decyzję i ryzyko podejmujesz sam. Ja na takie się zdecydowałem i na razie jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest konstrukcja podobna do Sr Santour XCM i XCR na smar a nie na olej. Ja  nie rozpaczam. Ostatnio serwisowałem oba, stary mój XCM i córki XCR. Oba sprężynowe. Po ponad 5 latach  eksploatacji, mój XCM po przejechaniu grubo ponad 20tyś km,  jak nowy. XCR podobnie. Ani śladu rdzy czy czegokolwiek innego złego. Wystarczało tylko dbać. Myślę, że z amorkiem Bolany żony będzie podobnie. Tym bardziej że pewnego doświadczenia ciągle nabywam i wszystkie części do serwisu już mam. Z tulejkami plastikowymi włącznie.

A różnica co do amortyzacji  jest mocno odczuwalna. Jeżdżę na Shockblaze z Manitou Machete i na nowym składaku ebiku ze starym XCM-em. Szkoda że już na ali nie ma go z polskiego magazynu. Kupiłbym od ręki.

Na zdjęciu składak  ebik, na ramie Leader Fox i z kołami 26" tył i 29" przód. Silnik Bafang BBS02. Rewelacja!!!. Efekty trakcyjne i geometrii przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Stary XCM jak najbardziej się przydał i zainspirował nietypowe rozwiązanie wzorowane na TREKu 69er.

 

Fox 69er.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeżeli jest tak jak napisał Activia, czyli że w środku są ślizgi z plastiku, to to jest tragedia nie amortyzator.

Może wygląda lepiej niż tanie SR, ale to by było na tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...