Mod Team durnykot Napisano 26 Grudnia 2020 Mod Team Napisano 26 Grudnia 2020 Jest sens na Mazowszu zakładać 2.4 ? Prywatnie się wyleczyłem z tendencji do szerokich opon jeśli teren nie jest super wymagający . 2 godziny temu, skom25 napisał: Gdyby to była tańsza opona to bym kupił, sprawdził i najwyżej sprzedał. Tyle że patrząc na ilość ofert na Allegro i w sklepach, dodatkowo ogłoszenia prywatne OLX, to może być ciężko, bo mało kto na nich jeździ. Na WTB Bronson jeździłem, gdy w Polsce mało kto o nich słyszał, a same opony sprawdzały się praktycznie w każdych warunkach . Nie miałem problemu z oponami Rubeny ( obecny Midas ) ,które okazały się bardzo dobrymi oponami do XC. Wolfpack także mnie bardzo pozytywnie zaskoczył tak jak opony szosowe Mavica czy Hutchinsona. Z drugiej strony Szwalbe czy Conti mnie rozczarowały biorąc pod uwagę skalę marketingu i ich obecność jako OEM. Konkludując czasami warto zaryzykować .
Gość Napisano 26 Grudnia 2020 Napisano 26 Grudnia 2020 Teraz, durnykot napisał: Conti mnie rozczarowały Mnie też. W poprzednim rowerze z kołami 26', miałem zwijane Race King 2.2. Wyłaził z nich oplot po bokach, były już lekko zmęczone ale jeździło mi się na nich idealnie. Rok temu kupiłem teoretycznie tą samą wersję, tyle że w nowszym wydaniu. To był jakiś plastik a nie guma. Kilka przejazdów i wylądowały na OLX. Teraz, durnykot napisał: Jest sens na Mazowszu zakładać 2.4 ? Prywatnie się wyleczyłem z tendencji do szerokich opon jeśli teren nie jest super wymagający Też się nad tym zastanawiam. Nie byłby to wielki problem, gdyby nie to, że producenci dość luźno podchodzą do tematu wymiarów. No bo jak wytłumaczyć że RK 2.2 miał coś około 55,5 mm a Maxxis 2.35 56,5 mm na tej samej obręczy? 1 mm różnicy nie robi, ale jak kupię nowe i wyjdzie że są mega wąskie, to zadowolony nie będę.
Gość Napisano 26 Grudnia 2020 Napisano 26 Grudnia 2020 @durnykot Jeździłem na wtb w latach 90tych , nie pamiętam dokładnie .. rowery były sprowadzane z austrii, to był czas moich pierwszych amortyzatorów ,suntour , manitou
Gość Napisano 26 Grudnia 2020 Napisano 26 Grudnia 2020 Decyzja zapadła. Wybrałem model Cross w rozmiarze 2,25'. Po montażu podzielę się wrażeniami.
Mod Team bogus Napisano 26 Grudnia 2020 Mod Team Napisano 26 Grudnia 2020 Daj znać jak wrażenia po montażu, jaka realna szerokość na obręczy. Może kolejne opony u mnie to będą Wolfpack. Czekam na szczegółowa recenzję.
Mod Team durnykot Napisano 27 Grudnia 2020 Mod Team Napisano 27 Grudnia 2020 18 godzin temu, skom25 napisał: No bo jak wytłumaczyć że RK 2.2 miał coś około 55,5 mm a Maxxis 2.35 56,5 mm na tej samej obręczy? Zależy co mierzysz i co mierzy producent. Przykład Forekastera 2.35 Mierzone po karkasie Ta sama opona mierzona po bieżniku Przyjmując błędy pomiarowe, szerokość obręczy i ciśnienie widać ,że te 2.35 to pomiar po bieżniku. Jeśli dobrze pamiętam to Conti podaje wymiar karkasu.
Gość Napisano 29 Grudnia 2020 Napisano 29 Grudnia 2020 Opony zamontowane. Pierwsze wrażenia, oczywiście jeżeli chodzi o montaż i wykonanie opony poniżej. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy, jeszcze w pudełku, to lekkie przesunięcie połówek opony względem siebie. Nie jest to duża różnica, pewnie max 0,5 mm, ale czytając że za opony odpowiedzialny jest "Król opon", byłem trochę zdziwiony. Kwestia powiedzmy że estetyczna. Sama opona jest wykonana dość ładnie, bieżnik ma ostre krawędzie. W porównaniu do Forekaster, mam wrażenie że opona jest grubsza, sztywniejsza, ale równie dobrze może to być kwestia porównania opony używanej i nowej. W kilku miejscach zauważyłem jakby delikatnie przebijający oplot. Nie widać drutów, natomiast widoczne są cieniutkie kreseczki zalane gumą. Montaż właściwie bez problemów. Z pierwszą oponą miałem delikatny problem, bo nie mogłem jej naciągnąć do końca. Wystarczyło prysnąć sprayem silikonowym na ściereczkę, przetrzeć 20 cm obręczy od zewnątrz i opona wskoczyła do środka. Z drugą nie było problemu, weszła od razu. Także samo osadzenie na rancie nie było problemem. Opona wskoczyła od razu, kilka razy strzelając. Zawsze po montażu spuszczam powietrze, żeby zobaczyć czy opona "przykleiła" się do obręczy. Tutaj ponownie zero problemów, mimo że z poprzednikami nie było to takie oczywiste. Jeżdżę na dętkach, ale nie słyszałem żeby ktoś miał problemy pod Tubeless. Opony napompowałem do 2,5 Bar. Szerokość balona to 56 mm przy obręczy 29 mm wewnątrz. Bieżnik ma identyczny wymiar, nie wychodzi poza balon. Dla porównania, Forekaster po bieżniku miał 57 mm a w balonie około 56,5 mm. Więc nowa opona jest minimalnie węższa, ale bliższa realnemu wymiarowi. Zobaczę za jakiś czas czy się rozciągnęła. Nie zmierzyłem wysokości opony, ale stawiając dwa koła obok siebie, miałem wrażenie że Forekaster był nieco wyższy, ale to pewnie kwestia wysokości bieżnika. Sama guma w dotyku jest miękka, ale nie ma dużej różnicy w stosunku do Forekaster. Natomiast z tego co pamiętam, Schwalbe Nobby Nic Speedgrip była znacznie twardsza. Jeżeli chodzi o kwestie estetyczne, to Forekaster wydaje się masywniejszy, mimo że wymiary wskazują że są praktycznie identyczne. Bardzo podobają mi się dyskretne oznaczenia na oponie. Grafika ma ciemno szary kolor, nie rzuca się w oczy, w przeciwieństwie do trochę wiejącego tandetą Maxxisa ( wiadomo, Amerykanie...). Bardzo fajne jest to, że na boku opony jest także wytłoczony napis WOLFPACK wraz z logo. Bardzo ciekawym elementem jest to, że na samym bieżniku, pomiędzy kostkami, także widać malutkie logo ( głowa wilka). Ogólnie jestem na razie zadowolony, oczywiście jeżeli chodzi o sam montaż i wykonanie opony. Jak się na tym jeździ, zobaczymy na Wiosnę. Jeżeli ktoś chciałby kupić któryś z modeli, to polecam bardzo dokładnie obejrzeć fotki bieżnika, najlepiej prawdziwe zdjęcia a nie rendery. Osobiście miałem wrażenie że bieżnik w moim modelu będzie nieco masywniejszy.
m0d Napisano 29 Grudnia 2020 Napisano 29 Grudnia 2020 Teraz, skom25 napisał: w przeciwieństwie do trochę wiejącego tandetą Maxxisa ( wiadomo, Amerykanie...). Tacy żółci, ze skośnymi oczami Maxxis to tajwańska marka i należy do "pogardzanego" CST. Może wrzucisz jakieś fotki tych opon? Rzadko spotykane a interesujące
Gość Napisano 29 Grudnia 2020 Napisano 29 Grudnia 2020 Nie wiem kto jest właścicielem, ale od pierwszego momentu ich strona krzyczy USA. Zresztą znani są z opon do pojazdów terenowych. Dla mnie te oznaczenia na oponie to właśnie kwintesencja Hamburgerów. Ma być dużo i krzykliwie Zapomniałem napisać o jednej rzeczy. Producent nie podaje jakie jest TPI. Kupujemy kota w worku. BTW, gdyby ktoś był zainteresowany, to lada chwila wystawię na sprzedaż Forekaster 29x2,35 po 1500 km przebiegu.
Mod Team bogus Napisano 29 Grudnia 2020 Mod Team Napisano 29 Grudnia 2020 Na oponie także nie ma opisu na temat TPI? Jaka jest wysokość klocków w centralnej części? Wyglądają na dosyć niskie, jak na wersję o nazwie Cross.
Gość Napisano 29 Grudnia 2020 Napisano 29 Grudnia 2020 Nie. W Internecie też zwrócili na to uwagę, że informacji o TPI brak. Jutro zmierzę, ale rzeczywiście klocki są dość niskie. Mi to koniec końców pasuje, ale patrząc na zdjęcia miałem wrażenie że będą większe i wyższe. Mam nadzieję że będą się chociaż trochę trzymały w terenie, bo pod tym względem Forekaster był naprawdę przyzwoity i można było poszaleć. Widać że na pewno będą dość szybkie, bo bieżnik jest dość niski i gęsty na środku.
Gość Napisano 29 Grudnia 2020 Napisano 29 Grudnia 2020 W jakim sensie? Po zamontowaniu kół do roweru, zauważyłem też że jedna opona ma delikatne bicie. Jestem bardzo ciekawy jak się na nich jeździ. Jeżeli będzie bardzo dobrze, to warto, natomiast jeżeli nie będzie "wow", to chyba mimo wszystko lepiej trzymać się sprawdzonych marek.
wkg Napisano 29 Grudnia 2020 Napisano 29 Grudnia 2020 Miałem na myśli szybkość. Układ czołowych klocków na to wskazuje. A trzyma jak szalona i doskonała jakość.
Mod Team bogus Napisano 29 Grudnia 2020 Mod Team Napisano 29 Grudnia 2020 @wkg na ten moment także uważam, że lepiej w tej cenie kupić Vittorie. @skom25 czekam na relację z jazdy. Szkoda, że na pierwszy rzut oka jest już kilka niedociągnięć przy produkcji opon. Oby właściwości trakcyjne przeważyły na korzyść tych opon.
wkg Napisano 29 Grudnia 2020 Napisano 29 Grudnia 2020 Ja przeszedłem na Vittorię i od tej chwili ani bicia ani bąbli ani nierówności ... jakoś nie chcę dalej szukać. RoRo na przód mi jeszcze pasowały.
Mod Team bogus Napisano 30 Grudnia 2020 Mod Team Napisano 30 Grudnia 2020 Też jestem zadowolony z Vittorii, od tego czasu zero złapanych gum, opory toczenia znikome, balon spory i świetna jakość. Kolejnym razem zamiast Mezcali pewnie wezmę Barzo, tylko zastanawiam się pomiędzy 2.25 a 2.35.
wkg Napisano 30 Grudnia 2020 Napisano 30 Grudnia 2020 Barzo na przód - świetnie się spisuje.Jak dużo po twardym to Mezcale na tył ale na przedzie średnio się sprawdzają w terenie. A jak głównie teren to Barzo przód i tył. Na tyle Peyote mi się sprawdzały ale niestety szybko się zrobiły łyse i buksują na podjazdach :( Takie maratonowe.
Gość Napisano 30 Grudnia 2020 Napisano 30 Grudnia 2020 Tylko wiecie, te opony wleciały do Traila Chciałem trochę zmniejszyć opory toczenia, ale żeby jednak nadal się jako tako trzymał w Mazowieckich lasach Po prostu czasami będę potrzebował zrobić dłuższy dojazd, a aktualne opony były mało motywujące do dalszych wyjazdów
Mod Team bogus Napisano 30 Grudnia 2020 Mod Team Napisano 30 Grudnia 2020 Co nie zmienia faktu, że Barzo ma bardziej agresywny bieżnik od tego Crossa od Wolfpack. Vittorie mają małe opory toczenia, czy to Mezcal czy Barzo. Tak czy inaczej daj znać jak się jeździ
wkg Napisano 30 Grudnia 2020 Napisano 30 Grudnia 2020 Godzinę temu, skom25 napisał: Tylko wiecie, te opony wleciały do Traila Chciałem trochę zmniejszyć opory toczenia, ale żeby jednak nadal się jako tako trzymał w Mazowieckich lasach Po prostu czasami będę potrzebował zrobić dłuższy dojazd, a aktualne opony były mało motywujące do dalszych wyjazdów To Barzo. Na Mazowsze super - to bardziej wymagające MPK itd ...
Gość Napisano 30 Grudnia 2020 Napisano 30 Grudnia 2020 Barzo mi kompletnie nie leżały jeżeli chodzi o wygląd. No i ktoś musi sprawdzić te mało popularne wyroby
Gość Napisano 3 Stycznia 2021 Napisano 3 Stycznia 2021 W dniu 29.12.2020 o 16:20, skom25 napisał: Opony zamontowane. Pierwsze wrażenia, oczywiście jeżeli chodzi o montaż i wykonanie opony poniżej. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy, jeszcze w pudełku, to lekkie przesunięcie połówek opony względem siebie. Nie jest to duża różnica, pewnie max 0,5 mm, ale czytając że za opony odpowiedzialny jest "Król opon", byłem trochę zdziwiony. Kwestia powiedzmy że estetyczna. Sama opona jest wykonana dość ładnie, bieżnik ma ostre krawędzie. W porównaniu do Forekaster, mam wrażenie że opona jest grubsza, sztywniejsza, ale równie dobrze może to być kwestia porównania opony używanej i nowej. W kilku miejscach zauważyłem jakby delikatnie przebijający oplot. Nie widać drutów, natomiast widoczne są cieniutkie kreseczki zalane gumą. Montaż właściwie bez problemów. Z pierwszą oponą miałem delikatny problem, bo nie mogłem jej naciągnąć do końca. Wystarczyło prysnąć sprayem silikonowym na ściereczkę, przetrzeć 20 cm obręczy od zewnątrz i opona wskoczyła do środka. Z drugą nie było problemu, weszła od razu. Także samo osadzenie na rancie nie było problemem. Opona wskoczyła od razu, kilka razy strzelając. Zawsze po montażu spuszczam powietrze, żeby zobaczyć czy opona "przykleiła" się do obręczy. Tutaj ponownie zero problemów, mimo że z poprzednikami nie było to takie oczywiste. Jeżdżę na dętkach, ale nie słyszałem żeby ktoś miał problemy pod Tubeless. Opony napompowałem do 2,5 Bar. Szerokość balona to 56 mm przy obręczy 29 mm wewnątrz. Bieżnik ma identyczny wymiar, nie wychodzi poza balon. Dla porównania, Forekaster po bieżniku miał 57 mm a w balonie około 56,5 mm. Więc nowa opona jest minimalnie węższa, ale bliższa realnemu wymiarowi. Zobaczę za jakiś czas czy się rozciągnęła. Nie zmierzyłem wysokości opony, ale stawiając dwa koła obok siebie, miałem wrażenie że Forekaster był nieco wyższy, ale to pewnie kwestia wysokości bieżnika. Sama guma w dotyku jest miękka, ale nie ma dużej różnicy w stosunku do Forekaster. Natomiast z tego co pamiętam, Schwalbe Nobby Nic Speedgrip była znacznie twardsza. Jeżeli chodzi o kwestie estetyczne, to Forekaster wydaje się masywniejszy, mimo że wymiary wskazują że są praktycznie identyczne. Bardzo podobają mi się dyskretne oznaczenia na oponie. Grafika ma ciemno szary kolor, nie rzuca się w oczy, w przeciwieństwie do trochę wiejącego tandetą Maxxisa ( wiadomo, Amerykanie...). Bardzo fajne jest to, że na boku opony jest także wytłoczony napis WOLFPACK wraz z logo. Bardzo ciekawym elementem jest to, że na samym bieżniku, pomiędzy kostkami, także widać malutkie logo ( głowa wilka). Ogólnie jestem na razie zadowolony, oczywiście jeżeli chodzi o sam montaż i wykonanie opony. Jak się na tym jeździ, zobaczymy na Wiosnę. Jeżeli ktoś chciałby kupić któryś z modeli, to polecam bardzo dokładnie obejrzeć fotki bieżnika, najlepiej prawdziwe zdjęcia a nie rendery. Osobiście miałem wrażenie że bieżnik w moim modelu będzie nieco masywniejszy. Dzięki i czekam na więcej testów. Myślę nad zakupem tych opon, Michał Topór bardzo je chwali. Waham się pomiędzy nimi a Hutchinsonami Te mam od niedawna i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Schwalbe moze sie schować
TheJW Napisano 3 Stycznia 2021 Napisano 3 Stycznia 2021 2 godziny temu, komandosek napisał: Michał Topór bardzo je chwali Bo go sponsorują...
Gość Napisano 3 Stycznia 2021 Napisano 3 Stycznia 2021 1 godzinę temu, TheJW napisał: Bo go sponsorują... Bardzo możliwe i nie mam nic przeciwko, zresztą jedno nie przeczy drugiemu tzn posiadanie sponsora i zadowolenie z produktu. Opony to dość istotna sprawa i nie miejsce na kompromisy
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.