Skocz do zawartości

[Opaska] Co na głowę?


grzybu

Rekomendowane odpowiedzi

Mam mały problem z nakryciem głowy w chłodniejsze dni. Bardzo często, po jeździe w niskiej temp (zazwyczaj są to pierwsze jazdy jesienne lub wiosenne) mam problem z mocnym katarem i łzawiącymi oczami które pojawiają się na następny dzień. Trochę zaczęło mnie to irytować, bo po takiej jeździe męczę się, w zależności od intensywności kataru, 7 dni lub cały tydzień. Nie za bardzo wiem czym to jest spowodowane, ale postanowiłem poszukać przyczyny i zmienić co nieco w ubiorze. Przy takich temp. zazwyczaj używam opaski częściej niż czapki, ze względu na dosyć intensywne pocenie się. Jeśli temp. są w okolicach poniżej 6-5 st. ostatnio biorę też czapkę na przebranie, bo po takiej jeździe opaska jest cała mokra. Mam wrażenie, że takie przebranie nakrycia głowy na suche trochę pomaga, ale moje obserwacje są zbyt krótkie bo robię to od niedawna. Oczywiście jak temp. są niższe (ok 2-3st) to biorę już czapkę. Oczywiście podane temp. traktujcie raczej orientacyjnie, bo to jest różnie w zależności od wilgotności itp. Moja opaska ma jakąś membranę ale to chyba bardziej folia :D niż coś oddychającego, ale jest dosyć wąska. Podobna sprawa jest z samą czapką, po takiej jeździe też jest cała mokra i też po takiej jeździe mam kłopoty z oczami i katarem. Tylko czapka jest bez membran, zwykła cienka

Co polecilibyście jako opaskę z membraną na czole? Raczej szukam czegoś szerszego, nie tylko na czoło, ale wychodzącego trochę wyżej, ale i zasłaniającego uszy. 
Znalazłem opaskę Pearl Izumi z membraną Barrier https://www.ceneo.pl/63557774# która wydaje się być ciekawa, ale jakoś nic więcej nie mogę znaleźć w rozsądnej cenie. Fajnie by było jakby też jakoś bardzo nie szeleściła jak Gore Windstopper, ale to nie jest kluczowe. Kwota w okolicy 80zł-100zł, ale jakby było coś droższego, godnego uwagi to też chętnie rozważę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to się sprawuje pod kaskiem? Te rękawy są dosyć długie i robiąc z niego opaskę, robi się całkiem sporo zwiniętego materiału. Mam wrażenie, że ten materiał, ułożony w opaskę nie zmieści się pod kaskiem. Przetestuje na swoim rękawie. Czy WS jest tam gdzie jest ten czarny materiał? Czy dobrze widzę, że tam też jest polar?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Membrana to ten ciemny pas (na stronie masz więcej kolorów) .

Oczywiście bandana zwiększa obwód głowy i musisz popuścić regulacje kasku.

Ja mam (jak jest zimno) membranę na czole, a reszta materiału chroni głowę pod kaskiem ( coś jak czapka).

Edytowane przez Lezia
dodatek
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, grzybu napisał:

Kwota w okolicy 80zł-100zł, ale jakby było coś droższego, godnego uwagi to też chętnie rozważę.

za takie pieniaze to mozesz kupic juz z 2 czapki o roznej cieplocie, ochronie od wiatru . sa czapki z membrana na czole, sa cale zupelnie nieprzewiewne, sa narozniejsze.. ja tam uzywam w ciagu roku okolo 5 czy nawet 6 roznych czapek w zaleznosci od temperatury ... dla mnie taka opaska to ... nieporozumienie. Chyba ze jescze Cie porzadnie nie przepizgalo i niemozesz sie doczekac :> 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, grzybu napisał:

Co polecilibyście jako opaskę z membraną na czole?

Kominiarkę. 
Owszem różne buffy są niezłe, ale kominiarka dopasowana daje nieporównanie większy komfort termiczny Nie przewiewa nie podwiewa nie zsuwa się.
No i rozważ jazdę z zasłoniętymi ustami i nosem. Jak już sie zahartujesz będzie to mniej albo niepotrzebne, ale zwłaszcza na początku przygody z zimową jazdą zimne powietrze potrafi załatwiać zatoki i gardło błyskawicznie. 
A przy mgle i ziębie nawet jak jesteś zahartowany to przy jakimś mocniejszym podjeździe jak sobie pooddychasz tym mokrym zimnym syfem to możesz się załatwić.  Mnie się wczoraj udało :D  Podjazd Bandamę zdjąłem no i dzisiaj mam przytkane zatoki

PS   Jak masz problem z zatokami to opaska nie rozwiąże sprawy, bo je przeziębisz wychładzając głowę. ;)

Edytowane przez KrisK
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@cinol123 Tylko że ja bardziej potrzebuje właśnie ochrony przed wiatrem a nie izolacji cieplnej. Mógłbym ewentualnie rozważyć ultracienką czapkę z membraną na czole, ale obawiam się że taka dobra czapka to koszt właśnie ok 80-100PLN. Mając dobrą opaskę, która pewnie siedzi na głowie, mogę na to założyć czapkę która daje mi ciepło (jeśli jest taka potrzeba). Czyli taka koncepcja warstwowego ubioru. Zakładanie, a raczej ściąganie czapki z drugiej czapki może być mniej wygodne, dlatego pomysł z opaską.

@KrisK Chyba nie ten przedział temperatury. W kominiarce, przy wspomnianej temperaturze, dosyć szybko pojawiłby się "syndrom gorącej czapki". Niestety mój organizm bardzo upodobał sobie metodę chłodzenia cieczą ;) co w rezultacie dałoby całkowicie przemoczoną kominiarkę. Fakt że z mokrej kominiarki woda odparuje szybciej, bo jest większa powierzchnia, ale chyba jednak będzie mi w niej za ciepło. Nie wiem też czy mój problem dotyczy zatok. Raczej nie czuję "zawalonych" zatok tylko określiłbym to prostu jako nadprodukcję łez wychodzącą okiem i nosem ;) (może to zapalenie spojówki czy coś w ten deseń).

@sbrd To może być rozwiązanie. Dyskomfort czuję właśnie przy zjazdach kiedy prędkość jest większa, a ja mam mokrą głowę. Bandana może sprawić, że pot szybciej odparuje, ale właśnie przydałaby się do tego dobra (lapsza) opaska z jakimś blockerem wiatru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka kominiarka faktycznie będzie schnąć szybko, ale chyba bym się mimo wszystko w niej ugotował. Teraz jak jeżdżę z bufką jako maseczką, to wydychane, ciepłe powietrze mnie trochę irytuje. Mimo wszystko przemyśle temat. Mam kominiarkę narciarską, ale to chyba nie o takiej piszesz. Możesz podesłać linka do jakiejś polecanej przykładowej?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem jeździć w kominiarce i oddałem po 2 jazdach. Dla mnie kompletnie nie nadawała się na rower - za bardzo się w niej grzałem, utrudniała oddychanie. Próbowałem jeździć w opasce z Windstoppera (Gore i nie był szeleszczący), ale też oddałem kumplowi, bo mi nie pasowało.

W tej chwili do 5C używam tylko klasycznego Buffa. Oryginalnego, bo próbowałem 2 innych firm i Buff sprawuje się lepiej (mniej przepuszcza wiatr, dłużej nie śmierdzi). Buffa można założyć jako 1 warstwę, 2 warstwy, a nawet istnieje sposób: 3 warstwy z przodu, 1 z tyłu. Poza tym są wersje ocieplane, z membraną itp., w stylu tego, co podlinkował Lezia. Poniżej 5C używam czapeczki Kwark z Powerstretcha i jest super https://sklep.kwark.pl/pl/p/Mycka-Power-Stretch-Pro-020203/227 choć mają też wersję typową pod kask https://sklep.kwark.pl/pl/p/Czapka-pod-kask-Power-Stretch-Pro-020135/224. A na duży mróz zamówiłem też w Kwarku czapeczkę z panelem Wind Pro z przodu (normalnie w ofercie są panele WS z boku, ale są otwarci na zmiany) https://sklep.kwark.pl/pl/p/Czapka-Profil-Wind-Pro-Power-Stretch-Pro-020288/228. Mają też opaski z PowerStretch (generalnie PS polecam, świetny materiał na bieliznę) i z mebraną https://sklep.kwark.pl/pl/c/OPASKI/91

Edytowane przez solar21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...