cervandes Napisano 30 Listopada 2020 Napisano 30 Listopada 2020 Kendy Khan kupiła. Mówię Wam. Używane.
jovanna Napisano 30 Listopada 2020 Autor Napisano 30 Listopada 2020 8 godzin temu, cervandes napisał: Kendy Khan kupiła. Mówię Wam. Używane. Rocket Ron Evo.. tak wiec nie wiem co to będzie..
kipcior Napisano 30 Listopada 2020 Napisano 30 Listopada 2020 Godzinę temu, jovanna napisał: tak wiec nie wiem co to będzie.. A ja wiem. Za kilka miesięcy łysa opona z tyłu i nowy wątek co kupić
jovanna Napisano 30 Listopada 2020 Autor Napisano 30 Listopada 2020 Teraz, kipcior napisał: A ja wiem. Za kilka miesięcy łysa opona z tyłu i nowy wątek co kupić ba i co zrobić.. naoglądałam się, naczytałam, analizowałam i tak wyszło. nie ma co przezywać. będzie nie tak kupie inne
pinok Napisano 30 Listopada 2020 Napisano 30 Listopada 2020 Ja właśnie na rocket rony zamierzam smart samy zmienić ale po 3tyś km nadal jak nowe więc troche mi z tym zejdzie
Mareckik Napisano 30 Listopada 2020 Napisano 30 Listopada 2020 1 godzinę temu, kipcior napisał: Za kilka miesięcy łysa opona z tyłu Opona albo trzyma, albo robi duże przebiegi...
zekker Napisano 1 Grudnia 2020 Napisano 1 Grudnia 2020 No nie wiem, moje Mondiale Evo trzymają (nie próbuję przeginać) i mają duży przebieg
kipcior Napisano 1 Grudnia 2020 Napisano 1 Grudnia 2020 10 godzin temu, Mareckik napisał: Opona albo trzyma, albo robi duże przebiegi... To nie jest takie proste. Mam już drugi komplet zmęczonych życiem Rocket Ronów Evo 2,25, jak i Mezcale G+ 2,25, Barzo G+ 2,25, Smart Samy DD 2,6 i druciane Ardenty 2,25. Wszystkie te opony cały czas mam, choć nie wiem po co O wszystkich mogę napisać, że trzymają świetnie. Tylko Rockety są wybitnie nieekonomiczne i więcej ich nie kupię. Mezcal i Bardzo zdzierają się znacznie wolniej i to są na moje warunki najlepsze opony. Smart Sam to poniekąd niższa półka, ale szerokość 2,6 robi swoje tylko zaś ich masa zabija osiągi. A Ardenty to kotwice i nigdy tego nie kupujcie Miałem je razem z rowerem.
abdesign Napisano 1 Grudnia 2020 Napisano 1 Grudnia 2020 Jasne jest masa gum trwałych które w dedykowanych im warunkach są fajne. Ale kroskantrowe gumy albo są miękkie i nienawidzą asfaltu albo są do dupy. A szosowe gumy które trzymają jak złe na zakrętach np gp5000 to są trwałe? Rzadko która opona tak lepi mokry zakręt no ale znika w oczach - pytanie czy to źle i co w czyich oczach ma większą wartość. Osobiście bardzo cenię RoRo czy np. króliki Jacki ale to "szmaciaki" i nie oczekuje od nich iluś tam sezonów - cieszą mnie dwa, to samo z szosowymi gumami jeszcze mniej czasu od nich wymagam.
wkg Napisano 1 Grudnia 2020 Napisano 1 Grudnia 2020 Rocket Ron na przód to dobry wybór. Ale ja jestem w stajni Vittorii i Barzo na przód i Mezcal na tył (jak cały czas teren to Barzo na tył) to mój wybór. Rocket Ron faktycznie bardziej "szmaciane", mniej trwałe i mniej odporne na przebicia bo mniej gumy. Ale na maratony ludzie sobie chwalą. Oczywiście na mleku.
jovanna Napisano 1 Grudnia 2020 Autor Napisano 1 Grudnia 2020 9 godzin temu, zekker napisał: No nie wiem, moje Mondiale Evo trzymają (nie próbuję przeginać) i mają duży przebieg a jak się jeździ? one maja taki łuskowaty bieżnik..
zekker Napisano 2 Grudnia 2020 Napisano 2 Grudnia 2020 Po mieście ok, po szutrach i twardych ścieżkach jak na slickopodobne całkiem nieźle. Na błocie wiadomo, nosi je na boki ale mniej niż na poprzednich Marathonach Racer. Słabe są na mokrym śniegu (na twardym i zmrożonym nie miałem okazji). Generalnie czuję się na nich lepiej niż na racerach. Raz że wziąłem ciut szersze (42mm, zamiast 35mm), dwa lepsza guma - trwalsza i przyczepniejsza. Do zabaw w terenie bym ich nie brał ale jako uniwersalne na twarde nawierzchnie są naprawdę ok.
jovanna Napisano 2 Grudnia 2020 Autor Napisano 2 Grudnia 2020 tak wyglądają.. ja po mieście nie jeżdżę, chyba ze rowerem miejskim albo autem
Alsew Napisano 2 Grudnia 2020 Napisano 2 Grudnia 2020 8 godzin temu, jovanna napisał: ja po mieście nie jeżdżę, chyba ze rowerem miejskim albo autem Z tego co czytam, to opony pod las, więc to bardzo dobry wybór. Nie jeździłem ale patrząc na ilość osób które je używają i chwalą, to na pewno nie są to złe opony. Sam ostatnio chciałem taką na przód kupić ale zostałem z Vittoria. Zużycie w lesie nawet pozornie delikatnej opony jest akceptowalne, problem jest jak jest dużo procentowo jazdy po asfalcie / betonach. Używam obecnie na tyle Vittoria Peyote, który jak poczytasz forum to znikają w oczach, a ja powiem że nie ma tragedii, bo z lasu się nie ruszam ;-) Do tego idzie do 27,5 w wersji TNT za 100zl kupić ... no ale już kupione...
jovanna Napisano 2 Grudnia 2020 Autor Napisano 2 Grudnia 2020 tak, kupione. czekają na wymianę ale to jeszcze chwila.. ma być ładna pogoda w weekend wiec pojeżdżę jeszcze na starych bo jeden z forumowiczów mnie natchnął, ze mogę trochę się na nich poślizgać, potrenować i pobawić, wiec tak planuje!
m0d Napisano 3 Grudnia 2020 Napisano 3 Grudnia 2020 W dniu 1.12.2020 o 08:32, zekker napisał: moje Mondiale Evo trzymają (nie próbuję przeginać) i mają duży przebieg Nie bez powodu ważą więcej niż niejedna dużo szersza guma do srogiej rąbanki ;) Te trekkingowe wynalazki już tak mają, że są nastawione głównie na trwałość. No i tak jak napisałeś, niby trzymają dobrze ale lepiej za dużo nie wymagać w innych warunkach niż twarde i w miarę suche nawierzchnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.