Grzes4510 Napisano 9 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2020 Witam. Chcę sobie kupić tani zegarek polara. I tu moje pytanie. Czy jest sens kupować polara M430 za około 600 złotych szukać używanego M400 , czy lepiej dołożyć do Polar vantage M? Do niego można sparować czujnik kadencji. I tu pytanie czy czujnik kadencji do amatorskiej jazdy jest potrzebny. Dla czego polar ? Bo podoba m się aplikacja polar flow a kończy się endomondo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafu Napisano 9 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2020 Moja żona używa Vantage M od roku i jest mega zadowolona. Udało się go kupić w zeszłym roku za €165 na Black Friday na Amazonie. Możliwe, że w tym roku też rzucą jakąś ofertę, tym bardziej, że wyszły już od tamtego czasu 2 nowe zegarki od Polara. Bardzo fajnie działa pulsometr i całkiem długo trzyma bateria. Dla porównania mam Suunto 9 i te elementy u mnie wypadają gorzej. Polar Flow jest faktycznie fajny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes4510 Napisano 9 Listopada 2020 Autor Udostępnij Napisano 9 Listopada 2020 Teraz, Rafu napisał: Moja żona używa Vantage M od roku i jest mega zadowolona. Bardzo fajnie działa pulsometr i całkiem długo trzyma bateria. A czy może próbowaliście coś z czujnikami kadencji bo rozumiem że prędkość z GPS też spoko działa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafu Napisano 9 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2020 Czujników kadencji/prędkości jeszcze nie parowałem, sprawdziłem tylko na jakimś czujniku tętna Sigma, czy w ogóle działa komunikacja po BT. Jak będziesz inwestował w czujniki, to nie kupuj tych od Polara, bo choć może wydawać się to dziwne, to nie mają wymiennej baterii. Prędkość z GPS działa ok, ale to zależy czego oczekujesz, bo wskazanie z GPS zawsze będzie miało jakieś opóźnienie przy nagłych zmianach prędkości. Ja w tym roku przez pandemię i inne problemy za dużo nie pojeździłem i na wypadach zwracałem głównie uwagę na puls, żeby się nie zajechać Planowałem coś takiego kupić i przetestować jednocześnie na swoim Suunto i Polarze żony: https://www.aktywnynadgarstek.pl/czujnik-suunto-bike-sensor.html Teraz się nie opłaca, bo można to było wyrwać za €40. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes4510 Napisano 9 Listopada 2020 Autor Udostępnij Napisano 9 Listopada 2020 No ja do tej pory używałem endomondo i pulsometr sigmy 15.11. Faktycznie głównie zwracałem uwagę żeby trzymać się w wyznaczonej strefie pulsu. W endo wpisywałem puls średni i max niestety żadnej możliwości sprawdzenia tego. Ja też dużo nie jeździłem w tym roku niecałe 100 km przebiegłem ze 20 godzin na rowerze stacjonarnym 3300 kilometrów na rowerze i raz w tygodniu trening obwodowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Makak77 Napisano 9 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2020 Mam M400 kilka lat. Działa bez zarzutu, choć to prosty zegarek i nie ma wodotrysków. W tej chwili pewnie juz kupiłbym M430. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes4510 Napisano 9 Listopada 2020 Autor Udostępnij Napisano 9 Listopada 2020 Teraz, Makak77 napisał: Mam M400 kilka lat. Działa bez zarzutu, choć to prosty zegarek i nie ma wodotrysków. W tej chwili pewnie juz kupiłbym M430. W bezpośrednim porównaniu chyba M400 wypada nawet chyba lepiej Szkoda że nie można go sparować z czujnikiem kadencji. A może ktoś się wypowie na temat M430 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.