Skocz do zawartości

[szlaki turystyczne w lasach] rozwałka, niszczenie


sznib

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 2.01.2021 o 14:45, abra napisał:

szlak tonie w rozjeżdżonej sprzętem glinianej brei lub zasypany nie uprzątniętymi gałęziami. I nie ma znaczenia czy to Beskid Sądecki, Gorce, Beskid Niski czy Góry Świętokrzyskie, wszędzie trafiam na zrujnowane szlaki.

Mazowsze również pozdrawia.;) Nie dość, że płasko, to do niektórych fragmentów lasów nie da się już wjechać z powyższego powodu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • Mod Team

Co w tym dziwnego, że trochę kasy idzie dla biznesmena? To jest nic biorąc pod uwagę jakie wały kręcą sami leśni czyli tak jakby robią we własne gniazdo. To jest układ mafijny w który uwikłani się wszyscy z czołowymi politykami na czele. Sami leśni pozakładali masę różnych fundacji by wyprowadzać tam pieniądze. Na ich usługach są przecież nawet służby takie jak policja czy SG bo, że inne w tym skarbowe to chyba oczywistość. Ja się po cichu pocieszam, że może jak wytną wszystko to na jakiś czas będzie spokój bo drzewo nie rośnie w 10 czy nawet 20 lat. Wiem, że to trochę frajerskie podejście ale co zrobić. Fajnie, że będąc młodym chodziłem i jeździłem w innej rzeczywistości niż obecnie. Tylko druga strona medalu jest taka, że jak to się widzi to ma się straszne myśli odnośnie co by się zrobiło odpowiedzialnym za to co jest od kilku lat.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Co w tym dziwnego, że trochę kasy idzie dla biznesmena?

Cytat

Ja się po cichu pocieszam, że może jak wytną wszystko to na jakiś czas będzie spokój bo drzewo nie rośnie w 10 czy nawet 20 lat.

Coraz bardziej przekonuję się, że ja jestem jakiś inny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko rozchodzi się o wyprowadzanie pieniędzy na różne fundacje, promocje i tak dalej. Lasy promują to czy tamto a, że dają na Rydzyka to jakie to ma znaczenie czy dali by mnie gdybym na przykład prowadził firmę medialno-marketingową? Przecież tak jak Rydzyk mógłbym być cwaniakiem biznesmenem wyciągającym kasę nawet od samego Szatana na promocję jego działalności. Tu chodzi o to po co w ogóle na takie rzeczy wydają jak promowanie własnej działalności. Niektórym skacze ciśnienie jak słyszą "Rydzyk" ale takich innych rydzyków tylko mniej medialnych są setki. Nie lepiej się promować dokładając do gminnego parkingu, lepszej drogi a nie tylko tam gdzie kończy się las i administracja LP? 

W sporej części Beskidu Śląskiego wycięto kilka lat temu w pień wszystko dookoła. Pomińmy czynniki czy to szkodnika czy ekonomiczny to dziś mało tam pracuje ciężkiego sprzętu. Jest w miarę czysto, cicho i nawet rysie powróciły w te tereny. W innych miejscach jest na odwrót czyli permanentne, ciągłe, uporczywe rycie lasów przez już blisko 20 lat. Od kilku lat cenię sobie z tego powodu właśnie jazdę po Śląskim niż gdziekolwiek indziej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Najnowsze info ( chciałem wrzucić z białostockiej strony Wyborczej, ale za dużo ode mnie wymagają ;) ) :
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/2108021,1,do-puszczy-bialowieskiej-znow-wjada-kombajny-do-wycinki-drzew.read
Nie do końca rozumiem o co chodzi z tym Trybunałem Sprawiedliwości UE - że niby realizują jej wyrok, a wcześniej to ona związała im ręce...
Końcówka artykułu daje jednak iskierkę nadziei.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Mod Team

Na zwykłych trasach turystycznych - niestety normalne, choć tak być nie powinno. Wszyscy się do tego przyzwyczailiśmy. Ale na dedykowanych trasach zbudowanych za niemałe pieniądze to już normalne nie jest. Powinni pokryć koszt napraw i jeszcze odszkodowanie zapłać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tyfon79 napisał:

o rany, co za makabra, i oczywiście nikt za to nie odpowie... Można się tylko domyślać z czego to wynika, może zrobili te trasy ale nie pomyśleli o tym, że gospodarka leśna też musi jakoś funkcjonować (pomijając zasadność gospodarki leśnej w takiej skali). Dla przykładu - u mnie budowa jednego oficjalnego traila trwała ponad trzy lata... tzn. sama budowa jakiś rok, ale pozwolenia, uzgadnianie wszystkiego z wszystkimi i oczywiście ustalenie kto to utrzymuje, za jakie środki i kto za co odpowiada jak coś się stanie. Plus jest przynajmniej taki, że jak już jest, to gospodarka leśna wie gdzie może wjechać a gdzie nie bo to wszystko jest wcześniej ustalone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No mnie właśnie też ciekawi czy to wynik braku komunikacji. Niemniej jak leśni cięli to widzieli że trasy rozjeżdżają. Powinni wstrzymać na chwilę i dopytać w odpowiedzialnych urzędach co to za trasy.  No ale wszyscy wiemy że LP traktują las jak swój folwark, dlatego mnie nie dziwi ta sytuacja. Tylko oni się teraz lekko zdziwili jak się okazało że trzeba  wyłożyć fundusze na odbudowę tras.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Dlatego za każdy dzień zwłoki powyżej zadeklarowanego terminu powinna być naliczana kara umowna.

Poza tym, jak ktoś tam w komentarzach pisał, może być tak że wyślą pana Janusza z łopatą żeby zasypał i wg. nich będzie naprawione, a takie coś się rozsypie po tygodniu jeżdżenia, jak nie szybciej. Naprawy powinne być wykonane przez profesjonalną firmę, zajmującą się budową takich tras i odebrane przez stosowną instytucję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Z tego co widziałem na FB to się zrobił z tego mały skandal na cały kraj, bo większość portali kolarskich o tym napisało. No zobaczymy co z tego wyniknie w tej sytuacji...

ED/ A co najlepsze w oświadczeniu nadleśnictwa było że oni "też się czują gospodarzami tej trasy" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...