[szlaki turystyczne w lasach] rozwałka, niszczenie

[przemeg]

Dla mnie jest jednak różnicy, w skali tego co się dzieje mamy zupełnie inny poziom bezczelności.

[KrisK]

Jedyne co się zmieniło to ilość ludzi w lasach.  Nie ma się co czarować że kilka lat temu w górach i lasach było po prostu pusto.   W schroniskach nawet tych popularnych nie było kolejek jak za PRLu.   Na szlaku można było nawet w weekend spotkać zaledwie parę osób.   Od kilku lat ilość ludzi w górach rośnie lawinowo. Najbardziej mnie tym PiS wkurzył bo ludziom widzącym tylko sklepy zamknęli ich galerie i z nudów polecieli w góry.   Potem przyszła pandemia i nawet na mało uczęszczanych szlakach zrobiło się pełno. 

Ale jest nadzieja... W poprzednią niedzielę na Turbaczu było na tyle pusto że jedzenie bez kolejki kupiłem w schronisku...  

Więc nie skala działań się zmienia a to że w górach pojawiła się masa ludzi nieprzyzwyczajonych do działań lasów.   

Ja podtrzymuje swoje zdanie że nie widzę jakiejś diametralnej zmiany w skali działań.   Ba w tym roku bym je określił na zdecydowanie mniejsze niż choćby pięć lat temu.   

 

PS

A okres największych przekrętów i kumoterstwa to i tak dość długi okres kiedy w Polsce rządziło PSL (tam wciąż są ich ludzie ) Pisowcy nie dorastają do pięt ludowcom. Są za ciency w barach i nie mają ludzi. Pominę, że przystawki pisu to po prostu narwani dyletanci polityczni bez polotu.  Co gorsza, w większości biedni i bez pomysłu jak zarobić pieniądze.  Ani ich ukraść nie umieli z głową, ani zarobić a za rządzenie się chcą brać 

@Tyfon79 ma rację, że nic się wiele nie zmieni ze zmianą władzy. Sprawa jest dość prosta. Żadna partia nie ma ludzi, żeby zastąpić wszystkie stanowiska. Nawet tylko kluczowe stanowiska na wszystkich szczeblach. A każda nowa władza robi to o ludzie poprzedników będą robili krecią robotę. Dla tego zawsze zmiany władzy dezorganizują nam kraj na długo i dla tego pojawia się masa dyletantów i "dorobkiewiczów" żeby nie nazywać sprawy po imieniu, że są to cwaniaki, które się przyczepiły do okrętu i płyną.

Jeszcze kilka lat temu jedyną partią mogącą przejąć skutecznie i spójnie władzę w Polsce był PSL. W tym momencie już chyba nie są w stanie a na pewno nie z tym "kimś" na czele.  Jeszcze niedawno mieli ludzi i układy wszędzie. 

LP to jeden z bastionów polityczno organizacyjnych w Polsce i nie liczcie na łatwą zmianę. Zresztą taka zmiana wymagałaby ludzi umiejących ogarnąć taką jednostkę a takich ludzi jest niezmiernie mało. Ludzi z zewnątrz podejrzewam, że nie ma wcale. Po prostu utoną jak wejdą w takie coś z zewnątrz. 
No i jak wyżej już pisałem... Sprzeczność interesów jest straszna.  Jedni chcą dziewiczych lasów inni pełnego dostępu jedni dzikich szlaków a inni szutrowych ścieżek albo i asfaltowych. Ktoś inny drzewa... A jeszcze ktoś inny dom zbudować na swojej ziemi pod szczytem.  I zawsze będziecie mieli masę niezadowolonych. 

A powszechne kumoterstwo i "załatwianie swoim" to długa tradycja i zawdzięczamy ją długiej tradycji sądów, które nie skazywały nikogo za takie działania... A jak skazywały to wyrok był splunięciem w twarz sprawiedliwości. Dlaczego w Krakowie Majchrowski jest prezydentem? bo jak się zmieni to nie będzie wiadomo do kogo pójść z kopertą. Bo o spalonym archiwum miejskim to nawet szkoda pisać.  Po takim czymś prezydent powinien się podać do dymisji i to w wersji minimum.  
To jest Polska.  Od 30 lat nie zmienia się nic wiele poza facjatami. 

[sznib]

Cytat

Ja podtrzymuje swoje zdanie że nie widzę jakiejś diametralnej zmiany w skali działań

A ja odwrotnie. Nie tak dawno jechałem kawałkiem czerwonego szlaku i tyle było naskładanego na poboczu drewna gotowego do wywiezienia że w życiu tyle nie widziałem, jak tam jeżdżę od kilkunastu lat.

[przemeg]

Skala panoszenie się polityków i robienia lewizny jest olbrzymia nie tylko w lasach. To widać w każdej dziedzinie. Absolutnie każdej, I co najważniejsze, elektoratowi pisowskiemu to kompletnie nie przeszkadza. Więc ja faktycznie, na żadną poprawę nie liczę. W lasach również. 

[wkg]

Oni uwierzyli, że klasa robotnicza i ludzie biedni, niewykształceni, naziołki i ciemnogród to sól narodu, kasta wybrana. Teraz będą sobie racjonalizować w zaparte bo cóż im zostało? 

Przecież Orwell w Farmie Zwierzęcej napisał jak to się musi skończyć. 

Gorsze jest to, że skłócili nas dokładnie z wszystkimi wpychając w łapy Rosji. 

[KrisK]

@przemeg Żadnemu "elektoratowi partii" nie przeszkadza...  A jak przeszkadza to nic nie zmienia się, bo ci ludzie migrują z partii do partii. Specjalnie podałem przykład Krakowa, bo u nas nie rządzi PiS i nie rządziło PO... A wygrywa układ, bo się on wielu opłaca. A poziom bezkarności i bezczelności poraża. Spalone archiwum jest wisienką na torcie.  Zmiany jednostek przed wyborami pożar, którego się nie da opanować w nowoczesnym archiwum, brak digitalizacji...   Pomijam co sie spaliło    

@sznib bywam w lasach od kilkudziesięciu lat od kilkunastu do kilkudziesięciu weekendów w roku. Dawniej głównie pieszo teraz rowerem.  Sporo chodziłem na grzyby i nie 2km w koło a nieraz po 10-20km  bo to było przyjemne z pożytecznym. Więc i na szlakach bywałem i w miejscach, gdzie normalnie mało kto bywa.
Od lat np nie zdarzyło mi się trafić na drogę z dwoma ścianami drzewa, za których nic nie widziałeś... Kiedyś to nie była rzadkość.  Tak samo wycięte całe olbrzymie połacie lasu też nie są już czymś powszechnym a były. Albo mam takiego farta, albo widzimy inne lasy...

 

[Tyfon79]

 

 LP to jeden z bastionów polityczno organizacyjnych w Polsce i nie liczcie na łatwą zmianę. Zresztą taka zmiana wymagałaby ludzi umiejących ogarnąć taką jednostkę a takich ludzi jest niezmiernie mało. Ludzi z zewnątrz podejrzewam, że nie ma wcale. Po prostu utoną jak wejdą w takie coś z zewnątrz. 
No i jak wyżej już pisałem... Sprzeczność interesów jest straszna.  Jedni chcą dziewiczych lasów inni pełnego dostępu jedni dzikich szlaków a inni szutrowych ścieżek albo i asfaltowych. Ktoś inny drzewa... A jeszcze ktoś inny dom zbudować na swojej ziemi pod szczytem.  I zawsze będziecie mieli masę niezadowolonych. 

A powszechne kumoterstwo i "załatwianie swoim" to długa tradycja i zawdzięczamy ją długiej tradycji sądów, które nie skazywały nikogo za takie działania... A jak skazywały to wyrok był splunięciem w twarz sprawiedliwości. Dlaczego w Krakowie Majchrowski jest prezydentem? bo jak się zmieni to nie będzie wiadomo do kogo pójść z kopertą. Bo o spalonym archiwum miejskim to nawet szkoda pisać.  Po takim czymś prezydent powinien się podać do dymisji i to w wersji minimum.  
To jest Polska.  Od 30 lat nie zmienia się nic wiele poza facjatami. 

Nikt z nas tutaj nie wymaga by ogarniać LP w 90% tego co robi. Średnio rozgarnięty gospodarz jak zabiera się do roboty to ją kończy. To tak jak by zalać ciągnik nie tanim paliwem wjechać do góry i skosić pół łąki a drugą za miesiąc. Są wakacje a te głąby do końca lipca demolują Tabakowy w Zawoi pod granicą. Jeżdziłem tam jak jeszcze śniegu trochę było a zajmie im to jeszcze cały lipiec. Roboty jest na max 2 tyg a partaczą się z tym miesiącami. Na tych żółtych tabliczkach z zakazem wstępu, których jak mrówek jest terminy są czasem do końca tego roku. W rok czasu to Słowacy praktycznie posprzątali 15 tys hektarów po wichurze w Tatrach gdzie praca na takich zrębach do mordęga. Obecnie trwa spory wyręb uschniętych świerków w rejonie tak zwanej  "rynny na śmietanowej" to robi jeden ciągnik i pilarz. Jak sam mi powiedział a chłop doświadczony to to co oni w dwójkę trzasną z miesiąc Słowacy zrobią w niecały tydzień. Drogowcy to samo. Najwięcej do roboty mają w czasie wakacji. Tak poza tym my o wielu rzeczach nie wiemy. Raptem z tydzień temu od lokalnej osoby się dowiedziałem, że jest gruba afera we wsi właśnie na temat demolki lasu pod Mogilanami. Ludzie są wściekli co tam się powyrabiało ale z drugiej bezsilni co z tym zrobić. 

Nad Krakowem nie ma co się znęcać. To miasto od lat należy do kliki związanej z Majchrowskim. Tu rządzi deweloperka i kościół. A archiwum miało się spalić. Przecież sami tak namieszali w ochronie przeciwpożarowej, że to była tylko kwestia czasu. 

[KrisK]

@Tyfon79 z tą organizacją robót to spokojnie. Troszkę sobie to pretraw.  Drogowcy najwięcej robią w wakacje, bo wtedy jest najmniejszy ruch i najlepsza pogoda. Poza tym taki jest kalendarz nieubłagany ze jak wchodzą na place budowy na wiosnę to w wakacje masz największy na nich i widoczny ruch. W zimie jak mogą to robią, ale nie wszystko mogą.  Prawda jest taka ze to ten sam problem... Polacy ruszają w drogę widza drogowców i płaczą, że czemu w wakacje... Ale boleśnie to poza wakacjami  ruch jest o wiele większy i WAŻNIEJSZY.  To, że na wakacje pojedziesz 3h dłużej to pikuś, a to ze dzień w dzień w okresie niewakacyjnym cały transport się wlecze to już kolosalny problem. Kolejna sprawa, że ja naprawdę nie pamiętam kiedy stałem w korku w wakacje... I podziwiam przywiązanie ludzi do turnusów. Szczególnie 40 latków, którzy nie powinni nawet za bardzo pamiętać o czymś takim...

Wiec trochę tymi drogowcami pokazałeś sposób myślenia ludzi.  Ale brutalnie tak jest, że nie wszystko jest takie proste i roboty drogowe w wakacje ją sensowne choć irytujące. Tak samo możesz się zżymać, że coś w lasach robi jeden gość z piłą a na Słowacji to... Po pierwsze na Słowacji też ludzie nie są zachwyceni po drugie u nas jest problem z chętnymi do tej roboty no i system zamówień jest taki jaki jest więc wygrywa najniższa cena.  Napiszesz przetarg tak, że ten pilarz nie będzie mógł wystartować i Ci przetarg zaskarży a chętnych do oskarżenia Cie o nepotyzm i kolesiostwo masz cały zastęp . Łatwo napisać, że się chce zmian, ale jak do nich sie chce doprowadzić schody się robią olbrzymie. I tak trochę rzeczy się udało po prostować.  Wbrew pozorom ten niedobry pis ruszył trochę bagna. Ale nie ma u nas weny i melodii do zmian. Rusz cokolwiek a opozycja, zamiast konstruktywnie podejść zleje Ci wszystko gnojówą i obrzydzi społeczeństwu. NAWET JEŚLI TO JEST ICH STARY POMYSŁ.   I mówię o przedziale czasowym 30 lat dla jasności. 
Choćby taki prosty przepis o pierwszeństwie pieszych. Coś oczywistego na całym zachodzie a u nas debatowaliśmy o tym od 20 lat. Teraz jak wreszcie się odważyli to wszyscy kombinują jak to wytłumaczyć, żeby było po staremu nie mówiąc o straszeniu trupami...  Dziesiątki lat mijają od podpisania konwencji wiedeńskiej a nasz kodeks dalej nie jest z nią zgodny, przez co jest prawnie wadliwy. Czemu?  Bo takimi zmianami jak pierwszeństwo pieszych można przegrać wybory.  Uszczelniasz ustawę o przetargach przegrasz wybory...
Chcesz  sensownych kar dla debili za kółkiem? Przegrasz wybory. A 4 lata to za mało, żeby coś się ugruntowało. Więc następcy wygrywają obietnica zmian tego co zrobili poprzednicy... I tak drepczemy przez własną głupotę w miejscu.
Grupy interesów w Polsce są bardzo silne i stoją za nimi... "Niezależne media"  A ludzie tego słuchają.

Niestety z LP jest problem jak z wszystkim wielowarstwowy. Łatwo się tego nie ponaprawia. 

 

[Tyfon79]

Taka sytuacja; https://miekinia.wroclaw.lasy.gov.pl/aktualnosci/-/asset_publisher/jxgSrHPr8DXa/content/przetarg-na-dzierzawe-parkingu-polozonego-na-przeleczy-tapadla czyli to mafijne środowisko postanowiło zarabiać na parkingu leśnym. Jak pomysł chwyci i nikt ich za mordy nie złapie to za chwilę będziemy bulić za co intratniejsze leśne parkingi. 

A teraz pozytyw bo wnerwienie ludzi do granic możliwości przyniosło "jakiś" tam efekt w postaci zmiany Planu Urządzania Lasu w rejonie Trzebini i Puszczy Dulowskiej. Leśna mafia częściowo odpuściła czyli jak ich się ściśnie tam gdzie trzeba to dzieją się cuda. I to jest metoda czyli bez kija nie ma co do nich podchodzić. 

Taka też refleksja jak mafia w krótkim czasie zniszczyła wysoko i pięknie położoną Halę Konieczną w Sądeckim. Rok temu jak byłem pracowała tam ogromna koparka, która poszerzała drogę pod zwiezienie drewna;

 

[zekker]

U mnie ciut posprzątali

 

Ciekawe ile czasu zajmie zanim znowu zarośnie.

Niestety rąbania będzie ciąg dalszy i jedynie brak pomarańczowej farby w sklepach może pomóc.

[Brombosz]

Najgorzej jak za szybkim zakrętem było drzewo, na które trzeba było uważać, a został tylko pieniek, którego nie widać. O tym te korniki nigdy nie pomyślą. 😕

[wkg]

Myślą (to bardzo mocne założenie) głownie o sobie.

Tu szlak wzdłuż Rezerwatu przyrody Jezioro Warnołty - kilka drzew w poprzek ścieżki. I niech leży. Tak samo łobuzeria załatwiła jeden z kultowych singli na Mazowszu - Góraszkę :((

[Brombosz]

Specustawa zmieni lasy w tereny inwestycyjne. Drzewa nie mogą władzy przeszkadzać w przebudowie Polski (msn.com)

[Tyfon79]

Wszystkie specustawy i inne durne pomysły już nic nie poradzą. Nie tak dawno Unia przyjęła strategię dla bioróżnorodności. Oj dostaną po tyłeczku u nas i to solidnie. Trzeba będzie piorunem poszerzyć o 1/3 obecny stan Natura 2000. Żadnych wycinek, żadnych polowań a już na pewno w drzewostanach 80 letnich. Papier jak papier wszystko przyjmie a teraz czas na konsekwentną inwigilację czy się będą stosować a jak nie to dawać gigantyczne kary za niestosowanie się. Choć tyle pożytku z tego europejskiego kołchożnika. 

[Brombosz]

Z jednej strony fajnie by było, ale rzeczywistość może być różna. Te gigantyczne kary, o ile będą, pewnie my zapłacimy. Zasuną nam haracz od "zalesionej powierzchni", na wzór tego "od deszczu" i po sprawie... 😕

[Tyfon79]

@Bromboszraczej tak nie będzie a Białowieża tylko była przykładem. Ich się naprawdę da przymusić i oni zdają sobie z tego sprawę. Już oficjalnie przyznają, że potężne obszary leśne u nas będą musiały zostać pozostawione same sobie. Płacz tych nieudaczników będzie bo już przewidują, że nasze lasy zaczną nagle płonąć. Tak jakby strategia kazała im zaorać te wszystkie szutrówki i nie dbać o ochronę pożarową. To są takie gnidy, że lać pałą to za mało. Ostatnio gadałem z gościem co wozi drewno i pracuje w tartaku to jest komedia co się dzieje. Zupełnie obce firmy skupują od LP drewno okrągłe o potem sprzedają do Chin i Stanów. Naszym brakuje surowca a te partacze grożą, że po wprowadzeniu tej strategii będzie jeszcze gorzej. Gdzie w wielu krajach nie można w ogóle sprzedawać tego typu surowca właśnie chroniąc własny rynek drzewny. 

[Brombosz]

https://wiadomosci.onet.pl/krakow/lasy-panstwowe-setki-tysiecy-zlotych-dla-fundacji-bedzie-kontrola/h2sl18q

 

[Tyfon79]

Taki materiał powstał i polecam wszystkim zwłaszcza jednemu tutaj koledze, który zachęcał do dialogu z betonem. Materiał przydługawy ale wystarczy pierwsze 20 min by przekonać się z jakimi kłamcami, manipulatorami ale też po prostu prostakami mamy do czynienia. 

 

[KrissDeValnor]

https://gazetawroclawska.pl/w-szczodrem-pod-wroclawiem-wycinaja-las-to-ekologiczny-projekt-sciezki-rowerowej/ar/c7-16042455

Jak można było przepchnąć ten projekt do realizacji ?

Ktoś to zrobił świadomie, mając na względzie dobro przyrody, i bez podtekstów materialnych ?

Z tego co piszą okoliczni mieszkańcy, to wystarczyło zaadaptować istniejące już w pobliżu : chodnik lub szeroką drogę leśną.

Chyba, że wszędzie mają być bardziej cywilizowane ścieżki rowerowe - nawet kosztem natury, to nie mam pytań...

[sznib]

Masakra. I zapewne będzie to januszowy betonowy dywanik, którym chętnie będą jeździć kierowcy samochodów. Zupełnie jak z Green Velo. A można by single porobić, wykorzystując przyrodę, zamiast ją niszczyć...

[c1ach]

Z tego co mi się zasłyszało w Trójmieście również mają beton lać, mimo iż nikt z odwiedzających w lesie betonu nie szuka.

Wydawałoby się że instytucje publiczne powinny robić to czego chcą obywatele, ale jak widać to tak nie działa.

[Tyfon79]

Wszystko rozumiem ale czy musicie iść w ślady w obecnych czasach tą lewacką propagandą i bełkotem? Rzeż drzew... bo ktoś robi w lesie drogę rowerową. Pod single a zwłaszcza typu flow trail też trzeba wyciąć setki drzew i jest płacz? Też jest prawie beton bo czymś trzeba nawierzchnię utwardzić, zagęścić maszynowo. Wykorzystać rów... Nie mam pytań skoro ktoś jest tak durny i nie wie po co w lesie gospodarskim przy drogach technologicznych są rowy. Ostatnio choć trwa to już lata w końcu TPN ma robić Nosal i też wytną trochę drzew to już się lewactwo pulta. Mało bo nadal chyba są aktualne planach single w tymże parku i też gdzieś piła będzie potrzebna. Jak nie chcecie dróg rowerowych i tak dalej to trzeba jasno się określić a nie wszystko na nie. 

[sznib]

Ja nie chce betonowych dróg "rowerowych" w lasach. Bo rowerowe to będą one tylko z nazwy, a głównie będą tam auta jeździć.

Na single na pewno wycina się mniej drzew, bo projektuje się je tak, by nie narobić za dużo zniszczeń i jest taka możliwość. Singiel kręty, leci między drzewami, a ścieżka dla Januszy prosto leci i wszystkie drzewa na drodze pod piłę. No ale na tym wyciętym drewnie ktoś jeszcze niemałą kasiorkę zarobi.

[Cross90]

Myślę, że to zahacza o temat...

https://www.money.pl/gospodarka/do-parku-narodowego-tylko-z-biletem-nowy-pomysl-pis-6736157670927168a.html?amp=1

Widzieliście ten "wspaniały" pomysł?

 

[szy]

Dla mnie to bardzo dobry pomysł. Pod jednym warunkiem - że pieniądze nie opuszczą granic danego parku, ewentualnie tematyki ochrony przyrody czy rozwoju turystyki. Że nie pójdą na kolejne polityczne łapówki dla społeczeństwa.

Nawet ujednolicenie opłat we wszystkich parkach ma sens - wchodząc do Słowińskiego PN będziesz wiedział, że w Kampinoskim za pół roku masz ten sam obowiązek.

Szy.