Skocz do zawartości

[koło, piasta, obręcz] Odchudzanie koła 28"


grissley

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Chodzi mi po głowie odchudzenie tylnego koła w moim Crossie. Rower jeździ głównie po asfalcie, odcinki od 20 do 100km, średnie prędkości na tych odcinkach to 21-23kmh. Rowerzysta 100kg...

W tej chwili mam obręcz rigida ZAC2000 36 szprych, zaplecioną do piasty Novatec 812. Opona Schwalbe Hurricane 1.6.

Kombinuję, żeby na tył dać oponę siedzącą obecnie na przodzie (G-One Allroad 1.5), a z przodu założyć Continental Terra Speed 1.3. To da mi oszczędność jakichś 300g. Ale wymieniłbym jeszcze chętnie obręcz - sęk w tyt, że na 36 otworów robi się już chyba tylko niską/średnią półkę, a te lepsze/lżejsze obręcze są tylko w wersjach 28/32. Zostaje albo wymienić całe koło (trochę szkoda - za piastę lepszą/lżejszą od mojego novateca trzeba dać dobrych kilka stówek) i wtedy mogę je sobie złożyć np na obręczach Accent EXE (350g!), albo poszukać czegoś znośnego na 36 otworów - na razie najlżejsze co wypatrzyłem, to Alexrims MD21 (500g, 145 mniej niż ZAC2000). Zmieniając przy okazji szprychy na cieniowane zyska się kolejne niecałe 200g, w sumie koło będzie 0.5kg lżejsze.

Nie wiem tylko jak ze sztywnością tych obręczy. Swoje ważę, a nie chciałbym, żeby się koło szybko gięło ;) No i zastanawiam się, jak taki spadek masy koła wpłynie mi np. na średnie prędkości.

Poproszę o jakieś porady i sugestie :) 

 

Napisano

A wiesz że zysk z lżejszego koła jest tylko przy przyspieszaniu?

Jeżeli jeździsz po asfalcie i masz taką średnią, to nie w kole upatruj problemu.

Opony możesz zmienić, bo czemu nie, ale koła, a w szczególności obręcze to zostaw w spokoju.

Napisano

 

Teraz, skom25 napisał:

A wiesz że zysk z lżejszego koła jest tylko przy przyspieszaniu?

Jeżeli jeździsz po asfalcie i masz taką średnią, to nie w kole upatruj problemu.

Opony możesz zmienić, bo czemu nie, ale koła, a w szczególności obręcze to zostaw w spokoju.

1. Wiem. Ale przyśpiesza się przecież co chwilę...
2. A w czym? Średnia nie wydaje mi się jakaś niska, w praktyce oznacza jazdę z prędkością 25-28kmh. Fakt, że ludzie na kolarkach jeżdżą sporo szybciej, ale znajomi na "normalnych" rowerach rzadko mają lepsze średnie na takich odcinkach. Ja jednak nie chcę kolarki - muszę mieć rower uniwersalny, czasem trzeba się gdzieś wypuścić po leśnej ścieżce czy szutrze, albo zabrać sakwy na wypad dalej. No, ale wyższą średnią bym nie pogardził...
3. Czemu zostawiać koła w spokoju? Te pół kilo to gra nie warta zachodu?

 

Teraz, uzurpator napisał:

Cóż, może zanim zaczniesz odchudzać koła...

Wzrost adekwatny...

Napisano
24 minuty temu, grissley napisał:

Zmieniając przy okazji szprychy na cieniowane zyska się kolejne niecałe 200g, w sumie koło będzie 0.5kg lżejsze.

Na jednym kole (36 szprych), nawet jak założysz szprychy 2.0-1.5-2.0 (np. DT Revolution, Sapim Laser) zyskasz maksymalnie 100 g w porównaniu do zwykłych szprych 2.0. Na nyplach alu można jeszcze urwać te 20-25 g (w porównaniu do mosiądzu), ale takie koło, na lekkiej obręczy i takich szprychach, w dodatku z hamulcem tarczowym pod masą 100 kg może mieć ciężkie życie. 

Też jestem fanem lekkich kół, ale ja ważę w porywach do 65 kg i mogę się w to bawić bez większych oporów. 

Oczywiście nikt Ci tego nie zabroni, ale tanio nie będzie, a efektami możesz być zawiedziony (parę stówek z robocizną wyjdzie). Jak jeździsz głównie po asfalcie to już chyba lepiej zainwestować te pieniądze w jakieś lekkie opony szosowo-przełajowe (30-32 mm) z najwyższej półki i lekkie dętki. 

https://www.sbike.pl/opona-continental-speed-king-cx-racesport-700x32c-zwijana-o_11445.html 

Napisano
Teraz, marvelo napisał:

Na jednym kole (36 szprych), nawet jak założysz szprychy 2.0-1.5-2.0 (np. DT Revolution, Sapim Laser) zyskasz maksymalnie 100 g w porównaniu do zwykłych szprych 2.0. Na nyplach alu można jeszcze urwać te 20-25 g (w porównaniu do mosiądzu), ale takie koło, na lekkiej obręczy i takich szprychach, w dodatku z hamulcem tarczowym pod masą 100 kg może mieć ciężkie życie. 

Te 200g to nie na samych szprychach, a na obręczy i szprychach łącznie. ZAC2000 waży 645g, MD21 to 500g. Różnica 145g, dlatego założyłem, że razem z oszczędnością na szprychach wyjdzie w sumie ok 200g. Koszt spory, prawie złotówka za gram :o;) , do tego też zastanawiam się nad tym "ciężkim życiem" koła. Dlatego pytam... ;) 

Oponę wymienię na pewno, tutaj najprościej zbić trochę masę. Myślałem jednak raczej o takiej:
https://www.sbike.pl/continental-opona-continental-terra-speed-28x1.35-700x35c-tlr-protection-o_l_13667.html
albo takiej:
https://www.sbike.pl/czesci-szosowe-cx-gravel-opony-szytki-detki-opony-cyclocross-gravel-opona-schwalbe-g-one-allround-28x1.50-700x38c-performance-rg-ls-zwijana-o_381_8893.html (ta siedzi teraz na przednim kole)
i założeniu tego bez dętki.

Slicka się boję - odrobina piasku, jakieś lekkie błoto albo paręset metrów po lesie i robi się problem. Patrzę na semislicki i gravele.

Napisano
29 minut temu, grissley napisał:

Wzrost adekwatny...

Tym bardziej nie masz czego szukać w odchudzaniu roweru. Ważysz 100, z rowerem, dajmy na to 120. Utniesz 500g ( a co, wydaj 2 tysie ) i z 120 kilo masy do rozpędzenia masz 119.5. Uzysk: 0.4%. Zamiast rozpędzać się minutę, rozpędzisz się w 59,76 sekundy.

W bonusie masz koło które ulegnie autodestrukcji, bo z rowerem jest Cię 119.5kg. Biznes życia.

Napisano
Teraz, grissley napisał:

i założeniu tego bez dętki.

Obręcz dostosowana do Tubeless? Jeżeli nie, to daj sobie spokój z domowymi sposobami.

Zresztą jeżeli liczysz za zbicie wagi, to mleko nic nie wnosi w tym temacie.

Kup dobre opony, te Continentale są z mieszanki Black Chilli która jest bardzo dobra. Pojeździsz i zobaczysz. 

Ja w swoim MTB mocno zbijałem wagę, ale ważę ~60kg w opakowaniu. Różnica jest wyczuwalna, nie powiem że nie, ale przy agresywnej jeździe w terenie. 

Napisano

Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. A jak odpowiednio długo będziesz ćwiczył, to nawet po drodze możesz się wyleczyć z zawracania sobie głowy średnią prędkością ;) Do tego lekkie semislicki - czemu nie!  A jak zajawka na prędkość nadal będzie to potem ewentualnie rower szosowy skoro jazda odbywa się na asfalcie.

Oczywiście nikt nie zabrania kupić najlżejsze możliwe koła do obecnego roweru, przecież gadżety cieszą, a nauka kosztuje :) 

 

Napisano

Mam kumpla, co ćwicz ujeżdżając veturilo, ale przecież nie o to chodzi... :confused::wacko::blink::woot:

Ja mam podobną średnią niezależnie od dystansu - czy to 40km, czy 80. Kondycja to raczej nie problem, prędzej technika (za niska kadencja np). Ale jeśli sprzęt pozwoliłby mi ciągnąć kilka kmh więcej przy tym samym wysiłku, to byłoby miło - mógłbym częściej dłuższe wycieczki robić, a i morale by wzrosło.

  • Mod Team
Napisano

Jeżeli szukasz zwiększenia prędkości to urwanie kilkuset gramów nic nie zmieni. Na płaskim nie będzie absolutnie żadnej różnicy.
To co zrobiłoby odczuwalną różnicę to zmiana roweru na szosę a co za tym idzie poprawa pozycji, no i oczywiście odpowiedni trening :p

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...