Skocz do zawartości

[sakwy] porządne, dobre, sprawdzone


Viko

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich.

Poszukuje do mojego roweru Kellys Carter 50 https://www.kellysbike.com/pl/o-trekking-c720/carson-50-p53528 dobrych sakw na tylni bagażnik.

Czy moglibyście cos polecić ?

Zależy mi na tym, aby były to dwie niezależne skawy (para). Wtedy na krótsze kilkudniowe wycieczki zabierałbym jedną, a na dłuższe - dwie. Ważne, żeby łatwo się zdejmowały, miały pas naramienny, aby można było z nimi w miarę komfortowo się przemieszczać poza rowerem. Najważniejsza jest jednak jakość wykonania. Mają starczyć na kilka lat. Mogę za całość przeznaczyć 400 - 500 zł, maks. 600 zł. Pojemność niekoniecznie musi być bardzo duża, 15 - 20 litrów na jedną myślę, że wystarczy, gdyż na najbliższe lata raczej nie wybieram się na wielotygodniowe wyprawy po 1000 i więcej km. 

Pozdrawiam

Napisano

Temat przewałkowany na 1000 stronę. Masz Crosso masz Ortlieb  i w zasadzie wszystko masz od nich. Jak nie szukasz czegoś tańszego to nie ma zasadniczo po co odkrywać ameryki tylko kupować, które Ci się spodobają.

Napisano
1 godzinę temu, FigoiFago napisał:

Z łatwym zdejmowaniem w przypadku Crosso bywa różnie.

Kwestia wprawy :D  Wiem, bo jeździłem z nimi po mieście i nieraz po kilkanaście razy dziennie  zdejmowałem.  Tak ten cholerny dolny hak lubi stawać okoniem, ale nie ma dramatu. 

Napisano

Crosso to całkiem przyzwoite sakwy ale od Ortlieba dzielą je co najmniej dwie klasy. Moim zdanie są przede wszystkim za duże.  30lL na jedną sakwę to zbyt dużo dla przeciętnego użytkownika i poza specyficznymi warunkami ta wielkość jest wadą, a nie zaletą.

Poza tym - autor posta życzył sobie paska do noszenia -  żaden rodzaj sakw Crosso nie posiada takowego. Moim zdanie zbędna rzecz ale skoro ktoś chce...

Wielu użytkowników sakw Crosso narzeka na brak regulacji haków - wiele osób z większymi stopami obija piętą o sakwy. Idzie sobie z tym poradzić ale trzeba kombinować. W Ortliebach haki są regulowane, ustawia się sakwy tak aby nie przeszkadzały.

Jakość wykonania w Ortlibeach znacznie wyższa ale to raczej kwestie estetyczne..materiał w Crosso i Ortliebach jest podobny.

Sposób zapinania - wbrew pozorom wiele osób zwraca na to uwagę, trzeba przyznać, że rolowanie sakwy i zamykanie jej na pętlę mocno ingeruje w materiał. Zwłaszcza robienie same pętli generuje mocne zgięcia. W Ortliebach zamykanie jest ciut inne, można zrobić to w klasyczny sposób z pętlą ale większość korzysta właśnie za pasków naramiennych ( tych zbędnych :)    które zmieniają trochę sposób zamykania.

Napisano

Jakość wykonania jest dla mnie najważniejsza i z tego, co piszecie to ORTLIEB spełni swoje zadanie. Do tej pory miałem małą torbę na bagażnik, mniej więcej taką: https://www.elektrostator.pl/torba-rowerowa-sakwa-4-komorowa-bagaznik-rower-d324.html

Zdecydowanie nie polecam, nawet na bardzo krótkie, kilkugodzinne wycieczki. Już po jednym sezonie niezbyt intensywnych jazd materiał się przetarł i zrobiła się dziura wielkości dwóch palców. Poza tym po jej zapełnieniu zaczęła się wyginać na boki, co wyglądało fatalnie. O szybkim demontażu oczywiście nie było mowy, więc nadaje się teraz tylko do wyrzucenia. Wolę zapłacić więcej, lub nawet znacznie więcej, ale mieć cos konkretnego i solidnego.

Decyzja zapadła, teraz pozostaje jedynie wybór między czarnym a czerwonym kolorem, ale to już jest najmniejszy problem

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...