Skocz do zawartości

[Folia] Płyn do Oraguard 270


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Kupiłem folię Oraguard 270 i do tego Raklę. Chce samemu wyciąć naklejki i nanieść je na mokro. Kilka razy mignęła mi nazwa tej folii na forum, więc może będziecie mieli jakieś dobre rady.

Czego użyć jako płynu pod folię? Słyszałem że woda nie do końca spełnia swoje zadanie. 

Jakieś dodatkowe rady? Folii nie będę naciągał na ciepło, chcę wyciąć dopasowane elementy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Tak,  jestem bardzo zadowolony.

Ja naklejałem swoją na sucho. Po prostu wcześniej sobie dokładnie zaznaczam gdzie mam nakleić. Na mokro próbowałem, chyba nawet jakoś to szło, ale strasznie dużo roboty żeby to miało sens przy tak małych naklejkach.

Przy naklejaniu polecam używać suszarki, folia robi się dużo bardziej elastyczna. Nie chodzi żeby ją mocno nagrzewać. Wystarczy tylko lekko ocieplić. Oczywiście jak kleisz na płaskim lub równym przekroju, to nie do końca ma sens z perspektywy ułożenia. Natomiast jeżeli oklejasz rurkę, która ma zmienny przekrój lub zmienia się kąt gięcia, to warto podgrzać. Ja robiłem tak, że najpierw przyklejałem 0,5 cm krawędzi ( zawsze możesz oderwać i poprawić pozycję). Jak uznałem że jest dobrze, to lekko podgrzewając, stopniowo doklejałem dalej lekko dociskając palcem.

Podgrzewanie jest ważne, bo folia Ci się dobrze ułoży. Załóżmy że chcesz okleić tylne widełki pod łańcuchem. Na ogół gdzieś w połowie lub bliżej piasty, rurka ma lekkie gięcie. Jak nakleisz folię na prosto, to po dojściu do końca będziesz miał krawędź w takim kształcie ~~~. Jak będziesz podgrzewał i stopniowo dociskał, to krawędź się wyprostuje. Tylko nie grzej za mocno, bo folia zacznie Ci się rozciągać.

No i pamiętaj o stronie od której zaczynasz. Jeżeli masz tą tylną rurkę, a gięcie jest na zewnątrz ramy, to musisz zacząć oklejać właśnie od zewnątrz. Wtedy jak dojdziesz krawędzią do środka ramy, to folia nie zacznie Ci nachodzić na siebie. Jak zaczniesz od środka i będziesz szedł na zewnątrz, to wtedy na krawędzi zrobi Ci się "Dzióbek" i nie będziesz miał go jak rozprowadzić.

Folia sama w sobie jest gruba, ale jeżeli chcesz dodatkowej ochrony, to ja sklejałem ze sobą dwie lub nawet trzy warstwy. Dwie warstwy w zupełności wystarczają pod łańcuch. Polecam też ścinać rogi. Jak zostawisz ostry róg pod kątem 90 stopni, to prędzej czy później czymś zaczepisz i będzie odstawał. Ja ścinam lekko rogi, wtedy nie ma tak ostrego kąta.

Wracając do podgrzewania. Ja po naklejeniu, zawsze podgrzewam i dociskam naklejkę. Mam wrażenie że wtedy klej jest jeszcze mocniejszy. Co do zdejmowania naklejek, to zero problemów. Schodzą bez śladu nawet po roku.

Jak coś to pisz. Oklejałem bardzo dużo elementów i mam trochę metod żeby zrobić to łatwo. Jako przykład znowu naklejka pod łańcuch. W którymś miejscu jest gięcie. Jak zrobisz prostą naklejkę, to będziesz się musiał męczyć, naciągać, a i tak wyjdzie brzydko. Mógłbyś oczywiście wyciąć z gięciem, tylko kto to zrobi dokładnie na oko. Ja robiłem tak, że mierzyłem odcinek od suportu do gięcia, a następnie od gięcia do tylnych haków. W miejscu gięcia robiłem dwa wcięcia ( ja robiłem okrągłe), tak żeby folia na siebie nie nachodziła. Podgrzewałem to miejsce, więc folia była elastyczna i ładnie się układała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj w auto detalingu i chciałem kupić folie. Za ścinki 70zł (niewiadomego pochodzenia, dowiedziałem się tylko, że PPF). Nie wziąłem bo z tych ścinek miałbym połowę odpadów, za dużo łuków. W niedziele zamówię przez neta i wymiary takie jakie mi pasują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...