mavek Napisano 10 Października 2020 Udostępnij Napisano 10 Października 2020 W skrócie: poszła linka na manetce więc uznałem że zabiorę się za cos czego nigdy nie robiłem, no bo co może pójść nie tak? No i...wyjmuje sobie sztyce w celu wymiany linki, natomiast zauważyłem że...cartridge został w ramie i średnio co mogę z nim zrobić. Odpowiedź mam nadzieję będzie banalna. Ja się poddałem i liczę na pomoc. Pomoc w temacie: jak to wyjac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slavi Napisano 10 Października 2020 Udostępnij Napisano 10 Października 2020 a po co rozkręcałeś? skręć i ciągnij Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mavek Napisano 10 Października 2020 Autor Udostępnij Napisano 10 Października 2020 Teraz, slavi napisał: a po co rozkręcałeś? skręć i ciągnij Hah...no niby sztyce trzyma tylo obojna, ale po jej zdjeciu jakoś za bardzo nie jestem w stanie nic zrobić. "Ciągnij" nie działa dlatego myslalem ze może z samym cartridgem będzie łatwiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slavi Napisano 10 Października 2020 Udostępnij Napisano 10 Października 2020 heh. No jak się zapiekło to zmontuj to wszystko z powrotem. Podlewaj najlepiej chyba tylko naftą (od spodu przez dziurkę pod suportem i zostaw przynajmniej na noc) bo nie zniszczy lakieru tak jak penetratory(tego nie wiem). Odpraw gusła i inne szamańskie obrzędy. Jakby to była zwykła sztyca to można próbować wbić ją najpierw lekko żeby puściło ...w skakanej co innego może się poddać. Jakieś obstukiwania (z głową! bo w najlepszym przypadku obijesz tylko lakier) czy próby okręcenia sztycy siodełkiem mogą pomóc. No i w sumie to albo będziesz miał farta albo nie. Uda się albo nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 10 Października 2020 Udostępnij Napisano 10 Października 2020 A kiedy sztyca była ostatni raz wyjmowana z ramy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slavi Napisano 10 Października 2020 Udostępnij Napisano 10 Października 2020 Ważniejsze czy na jakieś 'smarowidło' włożona albo ile wody w środku zalegało. Ale jak się zapiekła to znaczy że bez. Siła razy gwałt i wyjdzie :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mavek Napisano 11 Października 2020 Autor Udostępnij Napisano 11 Października 2020 14 godzin temu, slavi napisał: Ważniejsze czy na jakieś 'smarowidło' włożona albo ile wody w środku zalegało. Ale jak się zapiekła to znaczy że bez. Siła razy gwałt i wyjdzie :-) dokładnie, siła razy gwałt i zadziałało. Przy czym prawie sie wywróciłem ale skoro już tu jestem, to polecimy dalej z historia... Wróce do momentu, w którym urwała mi się linka w manetce...w zasadzie ciągnąc za linke "ręcznie", sztyca nadal powinna się opuszczać. Linka która zostanie napięta, czy to za pomocą manetki czy też moich dłoni, nadal prawidłowo oddziałuje na mechanizm. Jednak w tym momencie mam wrazenie że musiało popsuć się cos wiecej, niz tylko zerwana linka. Mechanizm dziala, sztyca sie nie opuszcza ? jaka jest najprostsza diagnoza ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slavi Napisano 11 Października 2020 Udostępnij Napisano 11 Października 2020 Jak cartridge sprawny to raczej za mało siły w rękach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.