Skocz do zawartości

[kontuzja] wybór stabilizatora kolana


Pawlos88

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Po ostatnim treningu, u żony pojawił się problem zepsutego kolana w postaci przykurczu więzadeł. 

Dostała zalecenie by wyposażyć się w stabilizator kolana, jednak rozstrzał cenowy tychże jest dość spory...

Czy warto kupować np. coś takiego https://www.orteo.pl/ortezy-kolana/stabilizator-kolana-z-pierscieniem-silikonowym-na-rzepke-kompresja-tkanek-miekkich-leczenie-stanu-zapalnego-redukcja-obrzekow-tkanina-3d-strefa-komfortu-pod-kolanem-medi-genumedi?from=listing&fbclid=IwAR3JpY9z5UMzZc6GUxuNKFqD7RjwazCD83wieCmxNztrqH-eoaTFDHIruk0 czy też wystarczy jakiś najtańszy za 20 zł ?

Jakie macie z tym doświadczania i co polecacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ortopeda nie zalecił żadnego konkretnego? Sposób noszenia, ile godzin, rehabilitacja? Ma być orteza czy stabilizator?

Jeśli nie ,warto podejść do sklepu ortopedycznego , tam lepiej doradzą niż medyczni laicy. 

Teraz, Pawlos88 napisał:

czy też wystarczy jakiś najtańszy za 20 zł ?

Na bazie własnych doświadczeń - nie wystarczy. Kolano jest jedno, nie warto oszczędzać.Sam używałem na kolano i staw skokowy ortez i stabilizatora Thuanse oraz ortezy McDavid w czasie uprawiania sportu. Kupiłem z ciekawości ortezę w Decathlon i wyrzuciłem po dwóch dniach. Mój ortopeda się zdrowo obśmiał na info o ortezach z Deca.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Pawlos88 napisał:

czy też wystarczy jakiś najtańszy za 20 zł ?

W większości wypadków za 20 zł kupisz dobre samopoczucie, że coś kupiłeś, bo to cena najtańszych opasek.  Niezmiernie rzadko trafisz coś sensownego nawet jak szukasz tylko opaski.  
Fajnie by było wiedzieć co to ma być za stabilizator, zanim kupisz.
Co do porad w sklepach medycznych byłbym ostrożny. W wielu wypadkach wiedza sprzedawców nie jest powalająca a poza tym niestety często opiera się o stany magazynowe do sprzedania.  To nie są ortopedzi i często nawet nie znają produktu sprzedawanego.

15 godzin temu, durnykot napisał:

Mój ortopeda się zdrowo obśmiał na info o ortezach z Deca.

"Mój" chirurg obśmiał okulary... Za to mój okulista stwierdził ze prawdopodobnie bym oka nie miał gdyby nie one... I sam używa ochronnych z casto...
A że jest chirurgiem, który oczy naprawia seryjnie to chyba wie co robi. 
Wiec z tym obśmiewaniem to trzeba przez 10.    Szczególnie jak ktoś nie pomaca a obśmiewa.   

No i trzeba jednak mocno rozróżniać ortezy od wszelkiej maści stabilizatorów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
46 minut temu, KrisK napisał:

Co do porad w sklepach medycznych byłbym ostrożny.

Oczywiście ,ze tak. le w dalszym ciągu mogą lepiej doradzić niż kompletny laik.

W kwestii obśmiewanie- przy jakiejkolwiek kontuzji kupno czegoś w sklepie innym niż specjalistyczny może skutkować pogorszeniem stanu niż poprawą. Stąd reakcja mojego ortopedy. W kwestii okularów- zawsze uważałem ,że w czasie jazdy lepsze jakiekolwiek okulary niż żadne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu tylko dodam od siebie - o kolano zadbaj niczym o głowę. Udaj się do innego orto na kontrolę (kontrolę kontroli tego pierwszego ;)), zaleceń nie ignoruj a wręcz proś o dodatkowe badania, nie ignoruj żadnych bóli, kłóć itd. - każde specjaliście wyrecytuj. Wreszcie oszczędzaj na stabilizatorach itd., za to oszczędzaj się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
W dniu 12.10.2020 o 10:27, arturooo3 napisał:

Ja tu tylko dodam od siebie - o kolano zadbaj niczym o głowę. Udaj się do innego orto na kontrolę (kontrolę kontroli tego pierwszego ;)), zaleceń nie ignoruj a wręcz proś o dodatkowe badania, nie ignoruj żadnych bóli, kłóć itd. - każde specjaliście wyrecytuj. Wreszcie oszczędzaj na stabilizatorach itd., za to oszczędzaj się.

Oceną stanu  kolana powinien zająć się dobry fizjoterapeuta, a nie ortopeda, u niego to sobie USG czy RTG można co najwyżej zrobić ,przecież oni praktycznie nic nie wiedzą o rehabilitacji , łażenie po ortopedach to wywalanie kasy w błoto .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, nikbar1 napisał:

Oceną stanu  kolana powinien zająć się dobry fizjoterapeuta, a nie ortopeda, u niego to sobie USG czy RTG można co najwyżej zrobić ,przecież oni praktycznie nic nie wiedzą o rehabilitacji , łażenie po ortopedach to wywalanie kasy w błoto .

Zarzucanie lekarzowi, że nic nie wie jest co najmniej absurdalne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, arturooo3 napisał:

Zarzucanie lekarzowi, że nic nie wie jest co najmniej absurdalne ;)

Taka anegdota, mój fizjo opowiadał mi akcje, jak to ortopeda przyszedł do niego z kolanem i przepraszał go ,że tak mało wie, a przepaść wiedzy jest wielka,

to z mojej autopsji kolanowca wiem, jak podchodzą i co wiedzą ortopedzi, a co wie i robi dobry fizjo.

Ortopeda to jest fajny, jak człowiek ma uraz (wypadek), ale potem powinien zając się tym fizjo.

Pooglądaj sobie kanał Biernata, zobaczysz jak wygląda podejście  zaistego fizjoterapeuty https://www.youtube.com/channel/UC4mPw-B1YC2zKlSPtDu11dQ/videos

 

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, arturooo3 napisał:

Zarzucanie lekarzowi, że nic nie wie jest co najmniej absurdalne ;)

Sorry, ale nie jest. Ortopedzi to zwykle jedna wielka porażka. Czapki z głów przed rehabilitantami.

Ortopeda zwykle umie sobie poradzić w prostych sytuacjach - temblak założyć, bark nastawić (nie każdy), gips zalecić i zaspawać stawy. Ci lepsi naciągają na operacje która zmienia się w ciąg operacji z różnym skutkiem. Czasem jak trzeba poskręcać na śruby to umieją. 

Edytowane przez wkg
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, arturooo3 napisał:

Ja nie twierdzę, że fizjo nie mają prawa bytu a ich praca nie ma sensu :D

Ale my tez nie twierdzimy, ze lekarze powinni kopać ziemniaki, po prostu pewnych dziedzin nie ogarniają,bo się tego nie uczą ,a pacjent powinien mieć świadomość z czym do kogo iść, bo zamiast skutecznie się leczyć łazimy od Kajfasza do Annasza, ja tak latałem po lekarzach bez sensu przez 3 lata zamiast się rehabilitować,

sam proces też mnie zaskoczył, bo najmniejszą uwagę fizjo zwrócił na moje kolana, po prostu wyprostował mnie całego mniej więcej do stanu używalności, byłem tzw sway`owcem ,a to rzutowało  na permanentne napięcia w kolanach, zresztą na wszystko ,krzyż ,szyje,

tak w skrócie z tego co załapałem, celem rehabilitacji było ustawienie mnie w pozycji neutralnej.

Edytowane przez nikbar1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...