yaarek Napisano 4 Września 2020 Napisano 4 Września 2020 Cześć. Mam prośbę o pomoc w wyborze opon. Moja żona ostanio częściej chce pojeździć terenowo. Jeździmy głównie w krakowskim Lasku Wolskim więc ziemia, liście, kamienie, korzenie, ostatnio nawet przemielone drzewo użyte do zasypania nierówności. Jazda nie za szybka, ale chodzi o to żeby przy podjeździe nie zrywało przyczepności tak szybko jak obecnie a na zjadach w bardziej stromych miejscach tak szybko nie blokować tyłu. Teraz ma założone jakieś semislicki, z minimalnym bieżnikiem na środku. Znalazłem sobie dwie opony zwijane, które są dla mnie atrakcyjne cenowo ale mają nieco inne bieżniki. Prośba o poradę, którą oponę wziąć i dlaczego: Kenda K1012 Deli SA254 Głównie zastanawia mnie Deli. Niby ten bieżnik jest wyższy ale jednak bardzo gęsty i profil opony jest dość zaokrąglony. nigdy na takiej nie jeździłem. Zastanawiam się czy się to spisze. Co może być trochę istotne to lasku dojeżdżamy około 12 km asfaltem. Pozdrawiam. Jarek.
Mod Team bogus Napisano 4 Września 2020 Mod Team Napisano 4 Września 2020 Deli to dla mnie noname, więc ciężko cokolwiek powiedzieć. Kenda na luźnej nawierzchni będzie się dosyć szybko zapychała, ale to normalne przy tego typu oponie. Rozważyłbym Continental Race King lub Cross King - RK będzie lepszy na płaskim i suchym, CK trochę mniej będzie się zapychał w terenie.
cervandes Napisano 4 Września 2020 Napisano 4 Września 2020 No własnie. 5 dyszek to budżet na sprawdzonego, szybkiego, prostego i firmowego Race Kinga czy X Kinga a nie miejsce na eksperymenty z wynalazkami. Osobiście Kendę mam za podłą firmę, a ta druga to całkiem nieznana. Jeśli rozważamy tylko te dwie: Kenda. Ale ja osobiście nie kupiłbym żadnej z nich.
yaarek Napisano 4 Września 2020 Autor Napisano 4 Września 2020 Widzę lobby Conti Sam jeżdżę na kendach ale nieco innych, jeszcze tańszych i w sumie jakoś się sprawują. Ciężko mi coś im zarzucić ale nie jeżdżę jakoś bardzo regularnie żeby ocenić trwałość. Te dwie które podałem to głównie dlatego, że są lżejsze (zwijane) i mieszczą się w budżecie. Wezmę pod uwagę te które podaliście. Jarek
Mod Team bogus Napisano 4 Września 2020 Mod Team Napisano 4 Września 2020 Nikt nie uważa, że Kendy to złe opony, ale lepiej wziąć sprawdzone Conti niż nieznany model Kendy.
MikeSkywalker Napisano 4 Września 2020 Napisano 4 Września 2020 Jeśli Kenda to raczej nie Blue Groove, to jest konkretny klocek w konkretny teren Opory toczenia na asfalcie bardzo duże. Ode mnie głos na Kendę SBE, szybkie, uniwersalne opony, w terenie trzymają, na asfalcie, szutrach itd. szybkie. Conti Race King też są bardzo dobre. Używam obu i nie wiem czy potrafiłbym wybrać faworyta. Jedyny minus uniwersalnych opon jest taki że nie trzymają w terenie tak jak klocki pokroju Blue Groove. Miałem tą oponę w zestawie z Nevegalem, nie zdarzyło się żeby kiedykolwiek puściła na zakręcie. No ale żona raczej szybko jeździć nie będzie, więc uważam że nie ma sensu iść w takie gumy. Jeśli chodzi o Kendę - jakościowo dobre opony, zwłaszcza biorąc pod uwagę że kosztują grosze. Na pewno lepsze od całej maści "no name" w podobnym budżecie.
yaarek Napisano 21 Września 2020 Autor Napisano 21 Września 2020 No to za namową siadły Continental Race King. Żona zadowolona, dwa podjazdy na których dotychczasowe semislicki puściły, odhaczone. Zjazd po wyślizganych kamieniach i korzeniach odhaczony, mniej blokowania tylnego koła. Dziękować za pomoc. Jedynie chyba coś tylna krzywo na obręcz siadła i dość mocno bije, obręcz prosta, także do poprawienia. I co do Kendy SBE, niestety nie robią jej na 26".
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.