[licznik] Alternatywa dla Garmina Edge 130+?

[Pawewu]

Szukam licznika rowerowego, no może czegoś bardziej zaawansowanego niż sam licznik. To na czym mi zależy, oczywiście poza pokazywaniem prędkości czy czasu jazdy to możliwość jazdy po śladzie (np. uprzednio zrobionej trasie na kompie, wgranej do licznika w formacie .gpx, itp.). Jeżdżę głównie po lasach ewentualnie z dala od samochodów  Nie potrzebuję nawigacji jako takiej, nie potrzebuję zaawansowanych funkcji treningowych czy kolorowego wyświetlacza. Zależy mi na tym by urządzenie było małe i nie rzucało się w oczy. Czy znacie jakąś alternatywę dla Garmina Edge 130+ w podobnej albo niższej cenie (czyli ok 1100zł)? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. 

[radko10]

Sigma ID3 w parze z Komootem około 700 PLN.

[Pawewu]

Bardziej chodziło mi o liczniki nie zegarki. Zastanawiam się pomiędzy:

1. Garmin Edge 130 plus

2. Wahoo Elmnt Bolt

3. Sigma Rox 11

 

Ktoś coś? Który według Was jest najlepszym wyborem i dlaczego?

[KrisK]

Szukaj lezyne albo bryton.  Choć ostatnio widzę ze z cenami szybują i niedługo najtaniej będzie kupować garmina....
1100zł za 130 bym nie dał mając za 1300 możliwość kupienia 530.  Możliwość rzucenia okiem na mapę i wgrania różnych map jest dość kluczowa w "włóczeniu się" 

Co do Wahoo to nie wiem, czy sie na lasy nadaje. Poczytaj, bo się ludzie skarżyli, że mocno gubi się gps i że ogólnie to ono woli szosę.  no i kwestia map, bo o ile wiem jesteś tam skazany na to co daje producent.

[Gość]

Ja bym kupił Edge-a 530. Jak nie w polskich sklepach do w EU powinieneś wyrwać w plus minus tych pieniądzach

To nowy sprzęt, posłuży bezproblemowo lata. W zasadzie raz kupić, raz skonfigurować i masz lata spokoju.