1938 Napisano 31 Sierpnia 2020 Napisano 31 Sierpnia 2020 Potrzebuję nowej opony na tył do crossówki. Aktualnie jeżdżę na Kenda Small Block 8 Pro (120 TPI, składana) o wymiarze 1.9x29". Te opony są świetnie na szutry i ubite drogi, ale gorzej sobie radzą na piasku i w błocie. Zastanawiam się, czy kupić nową taką samą, czy czas na zmiany. Przód jeszcze ujdzie, ale z tyłu bieżnik w połowie starty. Wystarczy trochę piachu i ślizg. Czego oczekuję: powinno dać się przejechać po piaszczystej nawierzchni powinno dać się przejechać po zoranych przez ciągniki ścieżkach leśnych dobrej przyczepności i stabilności w terenie (ściółka, korzenie, kamyczki, gałęzie, błoto) ale żebym w zamian nie tracił szybkości na szutrach, asfaltach, itd. U tego samego producenta znalazłem taką oponę: Kenda Karma https://bicycle.kendatire.com/en-eu/find-a-tire/bicycle/mtb/karma/ Czy to będzie lepszy wybór od Small Blocków? Ewentualnie jakie inne opony rozważyć? Decyzję muszę podjąć szybko, żeby opona(y) zdążyły przyjść jeszcze w tym tygodniu. Warunek konieczny to wkładka antyprzebiciowa. W ciągu 3 lat zdarzył się tylko 1 kapeć, więc ta ochrona jednak coś daje.
Sansei6 Napisano 31 Sierpnia 2020 Napisano 31 Sierpnia 2020 Schwalbe Marathon MTB Plus Od ponad 7 lat je katuję i ani jednego przebicia, a ostatnio jedna wymieniłem, tylko dlatego, ze ją już zajeździłem, najnowsza wersja bieżnika wyglada nieźle, chyba będą jeszcze ciut mniejsze opory, póki co tylko jeden 30 km test w różnych warunkach, ale raczej mokrych, takze jak na sypkim piasku bedzie... chyba ok. Ja tam polecam, dla mnie super.
SoloTM Napisano 31 Sierpnia 2020 Napisano 31 Sierpnia 2020 Opona o wadze 510 gr ( Kenda Small Block 8 Pro ) vs opona o wadze 1270 gr ( Schwalbe Marathon MTB Plus ) Nie da się pogodzić szybkości na asfalcie i trakcji w piachu i błocie. Albo albo. Ewentualnie ani, ani czyli ni pies ni wydra. Kup nową gdzie będzie bieżnik 100 % lub coś w stylu schwalbe rocket ron https://www.cyklomania.pl/schwalbe-opona-rocket-ron-29x2-10-performance-addix,id2950.html
marvelo Napisano 31 Sierpnia 2020 Napisano 31 Sierpnia 2020 A może Dirty Dan? Na pewno na błoto się nada, ale i w piachu powinna być niezła. Lekka i w dobrej cenie. https://allegro.pl/oferta/opona-schwalbe-dirty-dan-29x2-00-50-622-evo-8432999280?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_sport_turystyka_rowery_akcesoria_sport_bicycles&ev_adgr=Akcesoria+i+części&gclid=Cj0KCQjwv7L6BRDxARIsAGj-34phdgxuPC4Vb_VPumbEZxkcEEzH7RYyvUXg6OJ6CIxEQRtHsRbpCg8aAn8gEALw_wcB
Mod Team bogus Napisano 1 Września 2020 Mod Team Napisano 1 Września 2020 6 godzin temu, 1938 napisał: Warunek konieczny to wkładka antyprzebiciowa. W ciągu 3 lat zdarzył się tylko 1 kapeć, więc ta ochrona jednak coś daje. Od kiedy jedna SBE ma wkładkę antyprzebiciową?
1938 Napisano 2 Września 2020 Autor Napisano 2 Września 2020 W dniu 31.08.2020 o 23:59, Sansei6 napisał: Schwalbe Marathon MTB Plus Ta opona zaczyna się od 2.1" i może nie wejść w widełki. W dniu 1.09.2020 o 00:30, SoloTM napisał: schwalbe rocket ron Problem jak powyżej - od 2.10" https://www.schwalbe.com/en/mtb-reader/rocket-ron W dniu 1.09.2020 o 00:56, marvelo napisał: A może Dirty Dan? Do rozważenia. Idealna na rozjeżdżone przez ciągniki ścieżki w lesie i błoto po intensywnych opadach. Przyczepność na podjazdach w terenie (zwłaszcza w lesie i po trawie) powinna być lepsza niż w SBE kosztem większych oporów toczenia na szutrach i ubitej nawierzchni. A Kenda Karma? Przypuszczalnie będzie gorzej się toczyć niż SBE, ale może nie ugrzęznę w piachu i błocie. https://bicycle.kendatire.com/en-eu/find-a-tire/bicycle/mtb/karma/ W dniu 1.09.2020 o 06:23, bogus92 napisał: Od kiedy jedna SBE ma wkładkę antyprzebiciową? Byłem przekonany, że te opony mają wkładkę antyprzebiciową na całej powierzchni i kiedyś tak były reklamowane, a wg strony producenta tylko po bokach. W każdym razie tylko raz udało mi się przebić dętkę, a katowałem je na różnych nawierzchniach. Priorytetem jest maraton, gdzie 50% to szutry i ubite drogi, a reszta to trawa i strome ścieżki leśne z korzeniami, gdzie po obfitych opadach bywa grząsko. Teraz trwa ścinka i fragmenty są mocno rozjeżdżone przez ciągniki. I tutaj mam dylemat, bo z jednej strony nie powinienem robić takich zmian tuż przed, a z drugiej strony takie odcinki będą mnie spowalniać albo będę musiał je pokonać z buta. Poza tym jeżdżę rekreacyjnie w terenie i na większości typów nawierzchni SBE radzą sobie świetnie (ze względu na równomierny bieżnik rower jest przewidywalny np. na korzeniach i większych kamyczkach), tylko problem jest z błotem, piachem, itd. Nie ma uniwersalnych opon. Może potrzebny jest jakiś kompromis. Do dzisiaj coś muszę zamówić, bo mi nie przyjdzie do piątku.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.