[Przechowywanie Roweru] Jak przechować rower w mieście w którym się nie mieszka.

[KazikTIVI]

Witam,

Mam problem, dostałem się do szkoły w "Dużym Mieście" (Piła woj.Wielkopolskie) i chciałbym pojeździć tam na moim rowerze, jest tylko jeden problem, sam dojeżdżam do szkoły i nie mam możliwości pojechać do niej rowerem ani zabrać go ze sobą autobusem. Trudziłem się szukając w google rozwiązań ale wyskakiwały tylko sposoby na przechowywanie w mieszkaniu. Dlatego zwracam się na to forum z prośbą o pomoc. Zna ktoś może sposób jak przechować rower w mieście w którym nie mieszkasz.

Z góry dzięki za porady.

[Mihau_]

W szkolnej szatni zostaw xd

Ogarniesz sobie jakiegoś ziomka z piwnicą/schowkiem. Lepszego/tańszego wyjścia nie ma.

 

[KazikTIVI]

Dzięki za odpowiedź, zobaczymy jak na ten pomysł zareaguje nauczyciel XD.

A co do drugiego pomysłu może uda mi się zostawić go u ziomka w internacie.

[Mihau_]

Widać, że z podstawówki (za mooooich czasów to gimnazjum było) wyszedłeś xd Ewentualnie cieć, per portier, vel ochroniarz może mieć coś przeciwko. Nie nauczyciele a "profesorowie" z licencjatem są od prowadzenia lekcji a nie pilnowania szatni

Ale osobiście raczej nie nastawiałbym się na zostawianie roweru na terenie szkoły. O ile w nocy spoko tak w ciągu dnia nikt tego nie będzie pilnował

[Blueforce]

Jak wyżej, ale z blokadą+ rower niech nie wygląda na drogi. Budynek ochroni od warunków atmosferycznych i zmniejszy pulę złodziei, blokada jakiś średniej grubości łańcuch, nie linka wystarczy, ulock to overkill trochę. Minimum to blokada koła, by ktoś nie udawał, że to jego i  odjechał, ale ogólnie na reakcję postronnych nie licz.