[Zdrowie] Ból kolan po niezbyt długim dystansie

[safian]

Kolega faktycznie niepotrzebnie odzywa się niepytany, ale z drugiej strony samo badanie niewiele pomoże.

Robiłem MRI po tym jak ortopeda stwierdził mi chondromalację, w badaniu i opisie zostało to wykluczone, ale została znaleziona torbiel Bakera, którą później ortopeda wykluczył. Fizjoterapia nie pomogła, za to od kilku sezonów dbam o dodatkowe ćwiczenia, zwracam dużą uwagę na ustawienia pozycji i jest ok.

Także no wszystko zależy od lekarza, od tego kto opisuje, pewnie od wykonania samego rezonansu również a koniec końców może się okazać, że to wszystko jest nic nie warte. Nie żebym odradzał, ale akurat w moim przypadku jak widać niewiele to pomogło.

[chudzinki]

Cytat

Kolega faktycznie niepotrzebnie odzywa się niepytany

Nie mogę tego zrozumieć, za pierona... Czyli mam odpowiadać tylko jak ktoś wywołuje mnie po nicku? Chyba nie, bo Ty też odpowiedziałeś w tym temacie 😏.

Beznadziejnie głupie pytanie, więc i ja głupio odpowiedziałem. Miałem robiony rezonans

 

..

i co z tego? Każdy przypadek jest inny i nie wszystkie rzeczy na nim wychodzą. 

Co do opisu - drugi lekarz, u którego byłem w ogóle nie patrzył na opis tylko obejrzał zapis z płytki.

[safian]

@chudzinki no i widzisz, można od razu było tak napisać jakoś argumentując i rozwijając, zamiast głupio odpowiadać i nic nie wnosić do tematu. 

[bastard83]

Wynik MR kolana prawego, jeszcze przy okazji czeka mnie MR kolana lewego. Poniżej opis badania.

Cytat

OPIS:Miernie nasilone przeciążeniowo-zwyrodnieniowe podwyższenie sygnału rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej i rogu przedniego łąkotki bocznej, bez pęknięć.

Prawidłowa chrząstka stawowa przedziału przyśrodkowego i bocznego.

Rzepka typu II , w pozycji badania w niewielkiej lateralizacji.

Chrząstka stawowa przedziału rzepkowo-udowego zachowana w normie.

Umiarkowane, wrzecionowate pogrubienie dystalnego odcinka pasma biodrowo-piszczelowego na poziomie górnej krawędzi kłykcia bocznego udowego, z pasmowatym obszarem podwyższonego sygnału oraz z niewielkim obrzękiem wokół - ITBS zespół pasma biodrowo-piszczelowego? ( - w ankiecie Pacjent zaznaczył że uprawia kolarstwo).

Poza tym aparat więzadłowy stawu zachowany.

Nieco zwiększona objętość płynu w stawie .

WNIOSKI:ITBS (zespół pasma biodrowo–piszczelowego) .

Z tym uprawianiem kolarstwa to poszalałem, wiem. Po prostu jeżdżę na rowerze czego nie robiłem kilkanaście lat.

Edytowane 4 Października 2021 przez bastard83

[Imar]

bastard83 Nie przesadzałbym. U mnie co roku się coś sypie. Z kolanami już miałem kilka epizodów.

Rower z głową, wizyta u fizjoterapeuty.

Co do fizjoterapeutów jest tak samo ciężko jak o dobrego ortopedę czy mechanika samochodowego.

Mogę polecić od siebie rolowanie się, rozciąganie. Mata, rolka. Można spędzić godzinę na macie przed ulubionym serialem. Początki mogą być ciężkie jak nigdy się nie rolowałeś.

 

[bastard83]

Myślę że nie przesadzam. Po prostu chciałem sprawdzić co jest grane i chciałem to zrobić zanim pojawi się ewentualny ból który by mnie uziemił, a za niecałe dwa tygodnie Harpagan. Co do kolana lewego ból pojawił się tylko na Pomorskiej500, kiedy to z powodu średniego bólu w prawym kolanie mocniej cisnąłem lewą nogą. Mam też swoją teorię czemu prawa a nie lewa, w 2005 roku miałem wypadek samochodowy i wieloodłamowe złamanie uda lewego i wydaje mi się że mocno oszczędzałem lewą nogę, zawsze skakałem na prawą. I albo prawa jest już mocniej wyeksploatowana, albo podświadomie mocniej ją obciążam. Taka jest moja teoria.

Cytat

Rower z głową, wizyta u fizjoterapeuty.

A co to znaczy z głową? W tym roku tylko Pomorska500 i będzie Harpagan100. A  może to właśnie przez takie zrywy?? Z tym że ból w kolanie pojawił się rok temu i pojawia się po ok 30-40 km.

 

W domu próbowałem wzmocnić mięśnie, których słabość doprowadza do ITBS ale widocznie to za mało. I chciałem uniknąć rolowania. Chyba nie obędzie się bez fizjoterapeuty.

 

A ćwiczenia w domu to jakie byś polecił?

Edytowane 4 Października 2021 przez bastard83

[Imar]

Przede wszystkim regularność. Powolutku zwiększać dystans.

Fizjoterapeuta ustali Ci plan ćwiczeń, da Ci odpowiednie zalecenia.

Na youtube znajdziesz filmy o rolowaniu dołu, rozciąganie to samo.

Roller polecam z twardej pianki, najlepiej z wypustkami. Dodatkowo piłeczka do rolowania, fajnie roluje pośladki.

Dodatkowo możesz wybrać się do specjalisty który robi wkładki do obuwia.

Napisałem żebyś nie przesadzał. Z doświadczenia wiem że do jakiego lekarze nie pójdę to jest coś nie tak, a jestem przed trzydziestką.

[bastard83]

Trzeba się będzie wziąć za siebie. Szczególnie rozciąganie, z tym mam poważny problem. Siedząca praca nie pomaga.

[85LoPeZ]

8 minut temu, bastard83 napisał:

Siedząca praca nie pomaga.

Zgadzam się, ja przed pandemią jeździłem regularnie do pracy ~17km w jedną stronę, 7-8 godzin siedzenia, i jazda powrotna. Jak wszyscy zaczęli pracować z domu to przez miesiąc nie jeździłem nic a nic. Usiadłem po tym raz "po turecku" i kolanka mi tak pięknie strzeliły, że dosłownie nie mogłem schodzić po schodach, tylko się ślizgałem na d... Były ćwiczenia z fizjo (w pierszych 2 tygodniach przysiady, rozciągania, w kolejnych skoki do przodu itd, w jeszcze kolejnej skoki boczne - tych różnych ćwiczeń było w sumie ok 20 - moge udostępnić jeśli trzeba), prawie od razu kazał wejść na rower i lekko jeździć. 2 i pół miesiąca później mogłem już cisnąć do oporu na trenażerze i jeździć po górach.

Edytowane 4 Października 2021 przez 85LoPeZ

[bastard83]

16 godzin temu, 85LoPeZ napisał:

moge udostępnić jeśli trzeba

Jeżeli możesz to przedstaw kilka ćwiczeń, ponadto co już podałeś.

 

A powiedzcie mi jak to jest z tym ITBS? Jak zasięgałem wiedzy w sieci to ITBS to myślałem  że to naprawdę niewiarygodny ból, nie można chodzić, nie można jeździć przez dłuższy czas. Natomiast u mnie to na chwilę obecną raczej dyskomfort do wchodzeniu/schodzeniu, czasami przy skręceniu kolana. To wszystko. Jednak mając na uwadze chęć dalszej jazdy zdecydowałem się na sprawdzenie co to może być. Zresztą kumpel, który jechał z nami na pomorskiej zrezygnował po jakiś 280 km. Co prawda ból z tyłu kolana ale jednak chciałbym uniknąć takiej sytuacji.

Edytowane 5 Października 2021 przez bastard83

[Imar]

Nie lecz się przez internet. Jednego czego się nauczyłem to że nie możesz być pewny że diagnoza jest poprawna.

Idź do fizjoterapeuty, fizjoterapeuta Cię przebada. Sprawdzi układ ruchu, popatrzy na stopy, popatrzy jak stoisz i jak się poruszasz.

Sprawdzi gdzie jesteś spięty, sprawdzi ruchomość stawów. Zaleci ćwiczenia.

Możesz pomyśleć nad bikefittingiem.

Ja w miesiąc zajechałem kolana, naprawiałem 3 miesiące. Codziennie 1,5h ćwiczeń, co tydzień wizyta u fizjo. Wkładki do butów, kwas w stawy.

Pierwszy fizjoterapeuta zalecił mi ćwiczenia, które jeszcze bardziej zajechały kolana. Z drugim robiłem ćwiczenia takie jak u pierwszego po 2 miesiącach ciężkiej pracy.

[bastard83]

Leczyć nie chce się przez internet, ale doradzić się ludzi którzy mieli podobny problem. Trochę się przestraszyłem tego ITBS, bo Ci co pisali to mieli mocne bóle, problemy z chodzeniem itp. A u mnie to bardziej dyskomfort niż ból. Ból to miałem jak wydarzyło mi się to pierwszy raz, wtedy był problem z dojazdem do domu. Musiałem się zatrzymywać co jakiś czas  na 5-10 min i na parę km ból ustępował,

Do fizjoterapeuty pójdę czy tak. Spięty jestem mocno. Tu muszę wykonać sporo pracy. Nie potrafię np wykonać tradycyjnego skłonu.