[koła] Giant CXR 2 hookless

[MD11]

Przymierzam się do zakupu roweru na takich kołach: https://www.giant-bicycles.com/int/cxr-2-2021.
Mają karbonowe obręcze o wysokości 35mm w technologii hookless i fabrycznie miałyby zamontowane opony w systemie bezdętkowym.

1. Co sądzicie o tych kołach?
Pewnie ciężko coś konkretnego o nich napisać, bo z tego co się orientuję zostały wprowadzone do sprzedaży w tym roku, ale może mają jakieś widoczne na pierwszy rzut oka minusy lub mieliście doświadczenia z innymi karbonowymi kołami od Gianta?

2. Zastanawiam się co oznacza dla mnie technologia hookless, bo spotkałem się z opinią, że to jest dobre tylko dla producenta, ponieważ obniża koszty produkcji i podobno takie obręcze są niebezpieczne przy wyższych ciśnieniach, bo jest ryzyko, że opona wyskoczy z obręczy. Nawet nie chcę myśleć czym mogłoby się to dla mnie skończyć w trakcie pokonywania zakrętu na asfaltowej drodze w górach (nie będzie to główne zastosowanie tego roweru, ale zakładam, że gdyby taki wyjazd mi się trafił, to zabrałbym na niego ten rower).

Używałbym ich z oponami o szerokości 40mm, które mają maksymalne ciśnienie 5 bar / 75 psi.
Czy 5 barów to jeszcze bezpieczna wartość przy takich obręczach? Widzę, że Schwalbe zaleca 4 bar, tylko czy taka opona będzie wystarczająco twarda przy takim ciśnieniu, żeby jeździć po szutrze i asfalcie z w miarę niskimi oporami toczenia?
Czy do takich kół można w ogóle zakładać dętki?
Rozumiem, że stożek przy dętkach to nie problem - widzę, że mają np. wentyle 42 mm, więc przy stożku 35 mm powinno chyba wystarczyć?
Czy do takich obręczy powinna pasować większość opon, np. Schwalbe G-One? Czy będę musiał kupować ich konkretny rodzaj (widzę, że są różne rodzaje TLE - np. snakeskin, microskin)?

Schwalbe pisze tak: "there are also state-of-the-art MTB carbon rims without crotchets on the market". Zastanawiam się, czy te obręcze są state-of-the-art gravelowymi obręczami, czy będę miał z nimi same problemy...