[2450zł] Rower trekkingowy z przerzutką planetarną

[lovelasik]

Witam serdecznie,

Tak jak w tytule posiadam budżet około 2450zł no nowy rower.  Że tak powiem, nadszedł czas na przesiadkę z cross'owego na taki który będzie do rodzinnych przejażdżek. Do roweru który mam zamiar kupić będzie zamontowany fotelik JOCKEY3 COMFORT ROMER BRITAX i musi wytrzymać moje 83kg + fotelik z dzieckiem zapewne to będzie około 16kg = 99kg.  Co do  mojego wzrostu to rama 21 i koła mające 28-29 cala. Bardzo mi się podoba Unibike Amsterdam 8V  , niestety w moim mieście jest problem z przymierzeniem się do tego typu rowerów, a jak już coś znalazłem to jest z ramą 19 więc to nie to samo...  Chciałem się podpytać, co możecie polecić do wycieczek na trasę około 40km - 80km, tak aby było wygodnie na takim dystansie?

Moja druga połówka posiada od lat, rower z przerzutką planetarną Nexus 7 i jestem zorientowany w serwisie tego sprzętu, taki więc szukam czegoś z tej kategorii typu Nexus 7,8. Bardzo proszę o pomoc w doborze roweru trekingowego, w ostateczności miejskiego.

Pozdrawiam

 

[MikeSkywalker]

Zadam może dziwne pytanie - a czemu crossowy nie nadaje się do rodzinnych przejażdżek? 80 km dużo przyjemniej machnąć na crossie niż na mieszczuchu z piastą wielobiegową, wyprostowaną pozycją i na siodełku-kanapie. 

Jeśli już ja szedłbym w coś pomiędzy crossem a mieszczuchem. Na takim Amsterdamie ciężko będzie i na dłuższym dystansie, i na podjazdach, to rower typowo miejski i na płaski teren. 

Jeśli iść w Unibike to szukałbym modelu Voyager. 

[lovelasik]

15 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

Zadam może dziwne pytanie - a czemu crossowy nie nadaje się do rodzinnych przejażdżek? 80 km dużo przyjemniej machnąć na crossie niż na mieszczuchu z piastą wielobiegową, wyprostowaną pozycją i na siodełku-kanapie. 

Jeśli już ja szedłbym w coś pomiędzy crossem a mieszczuchem. Na takim Amsterdamie ciężko będzie i na dłuższym dystansie, i na podjazdach, to rower typowo miejski i na płaski teren. 

Jeśli iść w Unibike to szukałbym modelu Voyager. 

Może masz racje, rozejrzę się za crossowym, ewentualnie dokupię błotniki itp. Jeździłem pewien czas trekingiem w wyprostowanej pozycji, który był coś w ten deseń ale był damski tak że może to był ten powód. Mówisz że lepiej rozejrzeć się za zwykłą przerzutką jak już miałbym śmigać z fotelikiem pod górkę?

 

Zapomniałbym dodać że od września codziennie będę woził nim córkę do żłobka, następnie do pracy. Może dlatego toż byłoby warto na gorsze warunki pogodowe mieć jakąś osłonę koła itp.