Skocz do zawartości
  • 0

Raczej nie stać mnie na gravel


Gość Radek

Pytanie

Gość Radek

Hej! 

Poszukuję dla siebie roweru, bo póki jeżdżę na 30 letnim rowerze trekkingowym. I robię codziennie trasy 20-50 km. Po terenie każdego rodzaju od asfaltu, po mijanie głębokiego piasku w lesie (bokiem po poboczu, bo przez niego bym nie ujechał :D). 

Zmierzając do pytania, czy jako całkowity laik powiniem chwytać się za budżetowego gravela? 

Najchętniej wydałbym do 3 tysięcy (Romet Aspre?), jednak mam wątpliwości, czy jazda na takim rowerze będzie komfortowa i przyjemna. A może rower w tej cenie na lata, nie ma racji bytu? 

Nie aspiruję do bycia sportowcem i cenię sobie przede wszystkim przyjemność z jazdy. Jednocześnie chciałbym być szybki. 

Może jednak powiniem iść w stronę roweru crossowego? Może crossowy będzie jakościowo lepszy niż tani gravel, którego cena jest wywindowana hajpem (?). 

Podsumowując, szukam uniwersalnego roweru na lata w niedużej cenie, na którym nie będę ślimakiem. Z góry dziękuję za odpowiedź, fachowa opinia jest dla mnie bardzo wartościowa, bo sam się zupełnie nie znam. Może komuś przyjdą do głowy modele rowerów, które godzą gdzieś cechy sportowego charakteru gravela z komfortem i uniwersalnością roweru crossowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Radek
Teraz, abdesign napisał:

kierunek - decathlon... i rower triban rc500 + wymiana opon.

Niestety tribany są aktualnie niedostępne. Nawet chwilowo bardzo spodobał mi się triban 120 gravel, ale ich po prostu nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Gość Radek napisał:

Niestety tribany są aktualnie niedostępne. Nawet chwilowo bardzo spodobał mi się triban 120 gravel, ale ich po prostu nie ma. 

Powiem tak, jeśli chodzi o kasę to jest właśnie najgorszy okres na zakupy. Tanich -w miarę dobrych już nie ma bo wiadomo wszyscy się ruszyli i chcą jeździć rowerem a nie autobusem.

Dostawy części do fabryk też kuleją przez świrusa. Jak chcesz przyoszczędzić to poczekaj na zimę wiosnę, cześć ludzi porzuci rowery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie chyba każdy producent ma w ofercie rower tego typu, ostatnio kolega z pracy miał bardzo podobny dylemat. Porównywaliśmy wiele modeli, najkorzystniej wypadał CTM Stark, ale koniec końców padło na ubiegłorocznego Gianta Roam -  bo był do wzięcia od ręki i nawet udało się coś z ceny urwać. 
Celowo nie podaję wersji wyposażenia, bo dobierzesz sobie coś pod swój budżet. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Radek
2 godziny temu, akkwlsk napisał:

W zasadzie chyba każdy producent ma w ofercie rower tego typu, ostatnio kolega z pracy miał bardzo podobny dylemat. Porównywaliśmy wiele modeli, najkorzystniej wypadał CTM Stark, ale koniec końców padło na ubiegłorocznego Gianta Roam -  bo był do wzięcia od ręki i nawet udało się coś z ceny urwać. 
Celowo nie podaję wersji wyposażenia, bo dobierzesz sobie coś pod swój budżet. 
 

Właśnie tak rozkminiam, bo pal sześć już z masą roweru, która będzie nieco większa w przypadku crossa niż gravela. 

Może gdybym dokupił lemondkę, i/albo rogi to byłoby mi i wygodniej i miałbym mniejszy opór powietrza. I zyskałbym jeszcze bardziej uniwersalny rower. 

Bo gravela boję się trochę kupić ze względu na wybitnie sportową pozycję, która w mieście, czy przejażdżce z dziewczyną (na crossie) może wyglądać komicznie. Chyba, że baranka można trzymać zwyczajnie z góry i jechać jak na płaskiej kierownicy (?). 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...