maciek5291 Napisano 22 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2020 Siemka, rozglądam się za rowerem szosowym. Mój budżet to 3-3.5k. Przeznaczenie roweru to triathlon (do 1/2 IM za rok/dwa) i dłuższe treningi / wycieczki (100+ km). Moja główna wątpliwość - coś nowego, czy jednak używka? Tego drugiego nieco się boję, bo na sprzęcie za dobrze się nie znam. Jeśli chodzi o opcje jakie mam, to choćby nowy Stevens San Remo 2020 za ok. 3.5k (https://www.stevensbikes.de/2020/index.php?bik_id=1&cou=DE&lang=en_US&fbclid=IwAR2P1Cm-ks3mai8cB5-FlL5n6GLDzzPSXfO7vHbl9mOONEh72srAV4TWq7U). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 22 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2020 Przy używkach trzeba mieć jakieś pojęcie o tematach technicznych, jeśli nie jesteś w stanie ocenić to warto skupić się na nowym. Ten stevens może być. W podobnej kasie masz np. vento 4.0 2019 albo rometa huragana 4. Jeśli jesteś w stanie dorzucić 5 stówek to sensa trentino - będziesz już miał 11 rzędowy napęd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erzurum Napisano 22 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2020 Tylko używka, przecież to nie full gdzie serwis obu amorów i zawieszenia może kosztować spora część budżetu, w szosie łatwo ocenić jej stan, nawet dla początkującego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 Ogólnie racja, chyba, że trafisz na złamaną ramę naprawianą w carbon-techu. Zdjęcia z ich strony - przed naprawą: po naprawie (gotowy do sprzedania na allegro): Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.