[Indiana storm x10] czy warto?

[pjk77]

Witam
Dzisiaj jadę się przymierzyć do roweru Indiana storm x10. I do końca nie jestem przekonany do tej marki. Cena 4000 zł co dla mnie nie jest mało, nie chciałbym wtopić.

Rower na ramie karbonowej, osprzęt wygląda ok deore i SLX , amor rock shox recon , zewnętrzne łożyska korby. Hamulce może do wymiany.

Nie wiem tylko jak tam że sztywnymi osiami czy są te pełnoprawne 15 i 12 mam.

Nie wiem też co to za karbon w takiej cenie może być.

 

Może Ktoś mi coś podpowiedzieć? Ktoś może jeździ na takim?

Sam pedałuje po lasach, szutrach i czasami wyjazd w tereny górzyste.

Z góry Dziękuję za pomoc

Przemek

 

[KrissDeValnor]

Jestem pozytywnie zaskoczony, bo rower ma sporo plusów ( wymienione na filmiku, więc nie będę powtarzał ).
Na pewno plusem jest 5 lat gwarancji na ramę, co wcale nie jest oczywistością w przypadku ram karbonowych.
Co do sztywnych osi, to nie musisz się martwić, bo są, tyle że nie w najnowszym standardzie ( boost ) - gdyby takie były, to już całkiem by mi kopara opadła
 

[Blueforce]

Za tyle to myślałem, że używany. 4k za nowy karbon na takim osprzęcie? Rower bez konkurencji, do tego napęd 2x10 to imo lepszy wybór to xc niż 1x12 ( takie mają rowery Rockrider  z Decathlon, także bardzo opłacalne) z najmniejszą zębatką 11,  większa prędkość max, zrzucenie z przodu uratuje gdy zapomniałeś zmienić wcześniej, a na dodatek dużo tańsza kaseta ( ~150 zamiast 300 sram nx)