Skocz do zawartości

[wypadek] z samochodem - jakie kolejne kroki


Eper

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! 

Moją dziewczynę w poniedziałek potrąciło auto. Jechała ścieżką rowerową wzdłuż ulicy. Kierowca skręcił w prawo nie zachowując należytej ostrożności, potrącił, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Policja na miejscu uznała winę kierowcy. Dziewczynę zabrała karetka, a po kilku godzinach na sorze została wypuszczona do domu. Wg mnie (analiza na podstawie zdjęć - nie ma mnie na miejscu) rower po takim uderzeniu nadaje się na złom. 

Świadek spisał numer rejsetracyjny auta - sprawdziłem bazę UFG - auto przypisane do tablicy zgadza się z opisanym przez dziewczynę, auto miało aktywne OC w dniu wypadku, jest też dostęny numer polisy. Policja jeszcze nie wróciła z informacją o znalezieniu sprawcy. 

Tutaj pytanie do Was, na podstawie Waszego doświadczenia. Jakie powinny być następne kroki? Na pewno udokumentowanie wszystkich szkód powstałych w wyniku wypadku (paragony na zniszczony sprzęt, ciuchy itp). W kwestii roweru - był kupiony używany. Jak najlepiej udowodnić jego wartość/utratę wartości? Co w przypadku gdy policja "nie wykryje sprawcy". Czy można wystąpić do ubezpieczalni na podstawie spisanego numeru rejestracyjnego?

Z góry dziękuję za wszystkie rady. 

109262767_943606769438630_2717014661330456357_n.jpg

108851814_271458734156960_1192810732123350233_n.jpg

109086845_278506713209485_3918397268589530281_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Eper napisał:

Co w przypadku gdy policja "nie wykryje sprawcy". Czy można wystąpić do ubezpieczalni na podstawie spisanego numeru rejestracyjnego?

nie można od tak komuś wejść na OC jak i musisz mieć więcej danych niż tylko nr rej, właściciel polisy jest informowany i musi to potwierdzić, że dokonał szkody albo musisz cisnąć przez policję/postępowanie cywilne?? ale jak jest świadek to sprawa wydaje się prosta i jak sprawcą nie jest syn ministra to pozostaje tylko czekać
polecam zachować jeszcze wszelką dokumentację medyczną, jeżeli będzie miało również miejsce 'zadośćuczynienie za szkody na osobie'

Teraz, Eper napisał:

Jak najlepiej udowodnić jego wartość/utratę wartości?

jak będzie szkoda całkowita, to jak nie da się ustalić wartości to bierze się wartość rynkową przedmiotu o zbliżonych właściwościach czyt. poszukaj podobnego roweru, polecam też poprosić o wycenę naprawy na papierku firmowym w jakimś serwisie, likwidacja szkody z ubezpieczenia ma za zadanie przywrócić przedmiot do jego pierwotnego stanu, więc jak nie wbiją całkowitej to taki kosztorys może być pomocny, do tego wszelkie rachunki za części już wpakowane w rower...
jak przyjdzie co do czego to dostaniesz wycenę z ubezpieczalni, możliwe, że amortyzację wliczą, odwołujesz się, bo pewnie będą chcieli Cię zrobić na szaro, przyjeżdża rzeczoznawca i zazwyczaj podwyższa wartość szkody jak dobrze uargumentujesz, w gorszym przypadku musisz się odwoływać dalej albo zaakceptować to co dają, dużo zależy gdzie kierowca ma OC

mam nadzieję, że choć trochę pomogłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.07.2020 o 22:56, Eper napisał:

Jak najlepiej udowodnić jego wartość/utratę wartości? Co w przypadku gdy policja "nie wykryje sprawcy".

Najlepiej idź do drogiego serwisu i poproś o wycenę naprawy, Ubezpieczalnie zwykle nie mają do czynienia z rowerami a i koszty napraw groszowe przy kosztach naprawy auta po małej stłuczce więc może łykną - łącznie z ubraniem.  Zbieraj też rachunki za rehabilitację jeżeli tak będzie miała miejsce, taksówki - bo nie ma czym jeździć. Jeżeli nie może pracować - przygotuj się do udokumentowania strat poniesionych z tego powodu.

I nie odpuszczaj draniowi. Mała szansa, że Policja umorzy - to ucieczka z miejsca wypadku z poszkodowanym - gruba sprawa. Jest szansa, że nie zauważył ? - bo tak sie będzie tłumaczył. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

milicjant jako postępowanie karne/o wykroczeniach nie oznacza niekiedy bezprawności? a to nie może być argumentem w sądzie cywilnym? zresztą milicjani na gruncie kpk/postępowania w sprawach wykroczeń nie napotykają chyba takich ograniczeń w zakresie doręczania pism :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...