TomaszU84 Napisano 12 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2020 Cześć! Posiadam rower Cube Attention SL 23', ważę 120kg, generalnie kawał ze mnie chłopa. Sytuacja wygląda tak: nowy sezon, wszystko sprawdzone, dokręcone, kilka wycieczek z córką do przedszkola i... tarcie. Ciągle coś trze, raz przód, raz tył. Jadę gdzieś, wrzucam rower do bagażnika, na miejscu przykręcam koło i znowu to samo. Jak żyć lepiej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaxCava Napisano 12 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2020 Bez sztywnych osi tak będzie i nic z tym nie zrobisz. Dopiero sztywna oś spowoduje, że komfortowo może zdejmować i ściągać koło bez obawy,że za każdym razem po założeniu klocki będą ocierać o tarcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 12 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2020 (edytowane) Zrobi... Mnie też to długi czas wnerwiało, aż odkryłem, że jak się pospuszczam trochę bardziej nad idealnym ustawieniem zacisku hamulca i odpowiednią siłą zaciśnięcia piasty, to jest ciszej i na dłużej... Tyle, że nie na zawsze. Zazwyczaj do momentu, ściągnięcia koła, albo przed dobrym ujeżdżaniem w terenie. Tarcze jakie wtedy miałem, to były shimanowskie, budżetowe centerlocki 180/160mm w zaciskach BR-M395. Tyle o QR9. Sztywne osie są niby trochę lepsze, ale dalej przy tarczy 203mm, potrafi dobrze zadzwonić w zakręcie. Mniej bo mniej, ale czasami też denerwuje... Coś za coś. Jak się chce górskie hample na 1 palec, to trzeba się pogodzić z faktem, że wszystkie szczeliny typu "klocek-tarcza-klocek" będą nieco wąskie. PS. Niech zgadnę. Wnerwia głównie na asfalcie albo na podobnym równym, przy pewnych prędkościach, a wrażenie jest takie jakby tarcza wpadała w rezonans? Edytowane 12 Lipca 2020 przez Brombosz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 12 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2020 Sztywne osie to raz, dwa - do takich hamulców są pewnie jakieś tanie tarcze, które mogły się minimalnie pogiąć i trzeć. Tarcze na pająku mogą to trochę zniwelować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawstorant Napisano 12 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2020 (edytowane) @TomaszU84 żebyś nie musiał przebijać się przez kolegów, którzy się trochę naburmuszyli. Przy szybkozamykaczu, zawsze włożysz koło trochę inaczej także nie bardzo możesz to rozwiązać. Albo nauczysz się pakować rower bez ściągania koła, albo nauczysz się szybko ustawiać zacisk. Możesz ewentualnie sprawdzić czy tarcze nie są krzywe jeżeli nie da się ustawić zacisku tak, by nie ocierał. Ja jestem już na trzecim widelcu w rowerze (jeden nawet był sztywny) no i nie ma bata. Czasami uda się włożyć koło tak samo, ale prędzej czy później wejdzie delikatnie inaczej i już jest tarcie. Przynajmniej nauczyłem się ustawiać zacisk na oko w minutę Edytowane 12 Lipca 2020 przez Lawstorant 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Faja3 Napisano 12 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2020 Spróbuj tej metody: Po włożeniu koła dokręć zacisk i przed zamknięciem, rusz rowerem do przodu i tyłu, tak metr. Zaciśnij hamulec mocno i zamknij zamykacz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kombiii Napisano 14 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2020 Ulgą może być zastosowanie zacisku DT Swiss Thru Axle. Usztywnia on układ na tyle, że nie trzeba każdym razem korygować zacisk hamulca. Pytanie, czy warto płacić 120 zł za jeden Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.