[gravel] Merida Silex 200 vs Giant Revolt 2 vs Kellys Soot 30

[HerrMann]

Którego gravela z umieszczonych w tytule posta byście polecali? Szukam sprzętu pewnego, solidnego i możliwie wygodnego. Póki co najbardziej przekonuje mnie Merida, ale jestem otwarty na konstruktywne opinie.

https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/669/silex-200

https://www.giant-bicycles.com/pl/revolt-2

https://www.kellysbike.com/pl/gravel-c703/soot-30-p64083

[some1]

Tego, który akurat jeszcze da się kupić

Giant ma pół-hydrauliczne hamulce, które podobno nawet działają ale masz dodatkową komplikację. Merida ma najwyższą główkę ramy więc pozycja powinna być bardziej trochę bardziej wyprostowana, Soot najbiedniejszy ale trochę tańszy. 

[HerrMann]

Jeszcze się waham, ale pomimo pressfitu będzie to najpewniej Merida. Właśnie ze względu na wysoką główkę ramy.

[holdegron]

Tak po prawdzie, to są "prawie gravele", a to ze względu na typowo szosowy osprzęt.

Kellys ma przełożenia uprzykrzające wjazd w teren.

Najlepszym wyborem wydaje się Merida.