manfred1 Napisano 7 Lipca 2020 Napisano 7 Lipca 2020 Noszę się z zamiarem podniesienia kierownicy w moim rowerze szosowym Jak dla mnie pozycja na nim jest zbyt agresywna co objawia się bólem dolnym odcinku kręgosłupa. Nie chodzi tu o brak sfitowania roweru ale raczej o zwyrodnienia powstałe w przeciągu niezbyt sportowego i siedzącego trybu pracy. Czy ktoś spotkał się z takim adapterem w takim lub podobnym rowerze. Zdaję sobie sprawę z potrzeby wymiany linek ale bardziej wyprostowana sylwetka pozwoli mi na przyjemniejszą jazdę i dłuższe dystanse.
thearchitect Napisano 8 Lipca 2020 Napisano 8 Lipca 2020 Ja bym takim wynalazkom nie ufał i w tym wypadku wymienił cały widelec ucinając go na odpowiedniej długości. Będzie bezpieczniej.
manfred1 Napisano 8 Lipca 2020 Autor Napisano 8 Lipca 2020 A odnośnie widelca na co zwrócić uwagę. Bo jestem zmuszony kupić przez internet.
clavdivs Napisano 8 Lipca 2020 Napisano 8 Lipca 2020 Prawidłowo założony adapter nie powinien budzić braku zaufania.
manfred1 Napisano 8 Lipca 2020 Autor Napisano 8 Lipca 2020 Jeśli kupił bym nowy widelec to jednak zdecyduje sie na jego wymianę. Muszę dziś zmierzyć swój stary widelec i sprawdzić ile jestem w stanie na nowym widelcu podnieć kierownicę.
SoloTM Napisano 8 Lipca 2020 Napisano 8 Lipca 2020 Spokojnie możesz założyć adapter. Jeśli potrafisz założyć mostek na rurę sterową, usunąć umiejętnie luzy to i z adapterem sobie poradzisz. Możesz też kupić krótszy, a przede wszystkim z dużym wzniosem mostek i przesunąć trochę siodło do przodu ( bo widze, że masz max w tył i jesteś rozciągnięty )
manfred1 Napisano 8 Lipca 2020 Autor Napisano 8 Lipca 2020 Też myślałem nad mostkiem ale nie wiem czy osiągnę powiedzmy 4 cm w pionie. Siodło mam przesunięte tak aby kolana a raczej "sznurek z kolan mniej więcej pokrywał się z osią pedałów. (fiting jutubowy :-) ) Tak to jest jak sie kupuje rower używkę i potem kombinuje
manfred1 Napisano 8 Lipca 2020 Autor Napisano 8 Lipca 2020 Powiem szczerze nie wiem bo musiał bym wszystko rozkręcić aby sprawdzić. Rama cała to karbon. Pewnie zakładając adapter musze wymienić linki bo będą za krótki i niektóre pancerze ale z tym raczej problemu nie będzie. A taki wspornik 45st ale nie bedie to śmiesznie wyglądać?
Chociemir Napisano 8 Lipca 2020 Napisano 8 Lipca 2020 W przypadku karbonowej rury sterowej, wielu producentów dopuszcza maksymalną ilość podkładek pod mostek w wysokości -z tego co pamiętam- 3 cm. Warto byłoby sprawdzić czy adapter z pierwszego postu nie jest przeznaczony wyłącznie do aluminium. Powyższy mostek będzie wyglądać bardzo dziwnie, ale zdrowie ważniejsze niż wygląd. Może spróbować jeszcze z krótszym mostkiem, który "wyprostuje" sylwetkę?
manfred1 Napisano 8 Lipca 2020 Autor Napisano 8 Lipca 2020 Przestawiłem siodełko do przodu o centymetr. Jutro jazda próbna i zobaczę czy dalej w krzyżu łupie.
rafalzi Napisano 8 Lipca 2020 Napisano 8 Lipca 2020 7 godzin temu, thearchitect napisał: Ja bym takim wynalazkom nie ufał i w tym wypadku wymienił cały widelec ucinając go na odpowiedniej długości. Będzie bezpieczniej. Przecież to ma dokładnie ten sam system mocowania co goły mostek. Jeszcze w szosie, na której jeździ się po płaskich nawierzchniach, to nie ma prawa nie działać.
Mateusz30 Napisano 8 Lipca 2020 Napisano 8 Lipca 2020 Nie ma przedłużek do carbonu. To jest tylko do alu. I z alu można bezpiecznie używać. Przesunięcie do przodu siodła o 1cm może już spowodować ból kolan, jeśli wcześniej było dobrze ustawione. Mało prawdopodobne, żeby ból był spowodowany agresywną pozycją. Kręgosłup jest na szosie mocno odciążony, szczególnie jego dolna część. Plecy Cię bolą, bo jesteś słaby. Poszukaj w sieci ćwiczenia dla kolarzy na wzmocnienie core i do roboty. Bóle pleców, nerwobóle, są też często spowodowane innymi czynnikami. Stres, problemy z sercem, nowotwór trzustki i wiele, wiele innych.
Mihau_ Napisano 8 Lipca 2020 Napisano 8 Lipca 2020 Jak długo w ogóle jeździsz na tym rowerze, że Cię plecy bolą? Jeśli już chcesz mostek zmieniać to sobie kup regulowany. Będzie wyglądał tak samo beznadziejnie ale będziesz mógł stopniowo dochodzić do bardziej efektywnej pozycji
manfred1 Napisano 8 Lipca 2020 Autor Napisano 8 Lipca 2020 2 godziny temu, Mateusz30 napisał: Przesunięcie do przodu siodła o 1cm może już spowodować ból kolan, jeśli wcześniej było dobrze ustawione. Sam je ustawiałem i dopiero dziś gdy jeszcze raz siadłem na siodełko miałem wrażenie że właśnie jestem taki "wydłużony" . Jeśli jutro czy w najbliższym czasie ból sie pojawi to cofnę z powrotem. 2 godziny temu, Mateusz30 napisał: Kręgosłup jest na szosie mocno odciążony, szczególnie jego dolna część. Powiem Ci tak że na rowerze szosowym z przerwami jezdzę ok 30 lat tak więc zawsze ta agresywna pozycja w jakiś tam sposób dawała mi popalić. Dlatego dokupiłem drugi rower trekingowy w budżetowej cenie i na nim mam zdecydowanie bardziej podniesioną sylwetkę i jest wszystko ok. Dwa miesiące temu zmieniłem rower szosowy na ten obecny i ten jest bardziej agresywny. że tak powiem. 2 godziny temu, Mateusz30 napisał: Plecy Cię bolą, bo jesteś słaby. Poszukaj w sieci ćwiczenia dla kolarzy na wzmocnienie core i do roboty. No na pewno choć ćwiczę codziennie to wiadomo, że zawsze gdzieś tam są niedobory. Ot mogę się pochwalić deską w 4 minuty ale wiem że są asy co potrafią cały dzień tak spędzić :-) 2 godziny temu, Mateusz30 napisał: Bóle pleców, nerwobóle, są też często spowodowane innymi czynnikami. Stres, problemy z sercem, nowotwór trzustki i wiele, wiele innych. Jak boli to przynajmniej wiem że żyje. A z bólem jestem za pan brat. Odkąd zacząłem intensywnie biegać wiem dokładnie co to słowo kontuzja. Ale dwa dni temu na trekingu :-) Jechało mi się super i po górkach przejechałem ok 95 km. Tak na marginesie marzy mi sie taki fitnesiak na 23c z prostą kierownicą. Teraz, Mihau_ napisał: Jak długo w ogóle jeździsz na tym rowerze, że Cię plecy bolą? No i tu jest zonk bo zrobiłem na nim nie więcej jak 500 km odkąd go mam a ból zaczyna się tak od 60 km. Zsiadam z roweru przeciągam się i wio dalej jade. Wiem że trzeba się przyzwyczaić do roweru ale ja podświadomie wiem że jestem za nisko na tym skubańcu. Druga sprawa że jest on kapkę za mały na mnie ale z tym już nic nie zrobię. Teraz, Mihau_ napisał: Jeśli już chcesz mostek zmieniać to sobie kup regulowany. Będzie wyglądał tak samo beznadziejnie ale będziesz mógł stopniowo dochodzić do bardziej efektywnej pozycji No jest to jakiś sposób i powiem Ci że dobry. Nie jeżdżę na ustawki nie jeżdżę w grupie nie onanizuję się nad rowerem. Jeżdżę sam i nie przejmuję się tym jak rower wygląda. Chyba już za stary jestem na takie pierdoły.
Mihau_ Napisano 8 Lipca 2020 Napisano 8 Lipca 2020 Teraz, manfred1 napisał: No i tu jest zonk bo zrobiłem na nim nie więcej jak 500 km odkąd go mam a ból zaczyna się tak od 60 km. Paaaaanie zaadaptujesz się jeszcze, szczególnie po przesiadce z taboretu, nic nie zmieniaj, po prostu skróć trochę odcinki i się regeneruj
SoloTM Napisano 8 Lipca 2020 Napisano 8 Lipca 2020 Manfred, pytam z ciekawości przy okazji. Jak wygląda ból stóp. Podeszwy, tam gdzie bloki. Po tych 60-70 km. Nie ma różnicy ?
bercov Napisano 8 Lipca 2020 Napisano 8 Lipca 2020 Jak rower jest za mały to tym bardziej posłuchaj kolegów i kup dłuższy mostek z regulacją kąta nachylenia (kiedyś miałem taki zoom'a 130 mm). Pamiętaj, że im dłuższy mostek tym wyżej będzie kierownica, przy tym samym kącie jego nachylenia (jak w przypadku krótszego mostka). Przykładowo względem standardowego mostka 90 mm i 6 deg, mostek 110 mm 17 deg podwyższy kierownicę o 23 mm, a mostek 130 mm 30 deg o kolejne 33 mm (czyli względem tego pierwszego aż o 55 mm!).
manfred1 Napisano 8 Lipca 2020 Autor Napisano 8 Lipca 2020 Teraz, SoloTM napisał: Manfred, pytam z ciekawości przy okazji. Jak wygląda ból stóp. Podeszwy, tam gdzie bloki. Po tych 60-70 km. Nie ma różnicy ? Nic żadnego promieniowania do pośladka do uda i do stopy. Nie cierpną mi dłonie no nic a nic. Tylko ból w dolnej okolicy kręgosłupa. Staję przeciągam się do tyłu raz drugi i ból znika . Siadam na rower jadę dalej i po ok 20 km znowu muszę się zatrzymać odpocząć i dalej jadę. A w trakcie jazdy również się przeciągam na rowerze i notorycznie wstaję z siodła. :-) Teraz, bercov napisał: mostek 130 mm Coś takiego np?
manfred1 Napisano 10 Lipca 2020 Autor Napisano 10 Lipca 2020 Przekładanie siodełkiem oczywiście nic nie dało. No nic szykuję się do kupna roweru fitness z prostą kierownicą i regulowany mostkiem
manfred1 Napisano 11 Lipca 2020 Autor Napisano 11 Lipca 2020 To jest mój wspornik z tego co mierzę telefonem kąt tego wspornika wychodzi mi że to ok 7 st. Zamierzam jednak kupić wspornik bez regulacji z kątem 35 st.
Mod Team bogus Napisano 11 Lipca 2020 Mod Team Napisano 11 Lipca 2020 Panie @manfred1 "kąt" a nie "kont". Co to za cuda chcesz wyczyniać? Wychodzi na to, że masz źle dopasowany rower pod siebie i do swojego stylu jazdy.
manfred1 Napisano 11 Lipca 2020 Autor Napisano 11 Lipca 2020 Kont poprawiony :-) W rzeczy samej Panie macie rację i trzeba coś z tym fantem zrobić
Mod Team bogus Napisano 11 Lipca 2020 Mod Team Napisano 11 Lipca 2020 To może prościej będzie rozejrzeć się za nowym sprzętem, a obecny sprzedać?
manfred1 Napisano 11 Lipca 2020 Autor Napisano 11 Lipca 2020 Nie mam kasy aby na rower wydać 5-6 tys. Zwłaszcza że na szosie jeżdżę praktycznie kwiecień październik i to jest totalna rekreacja.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.