[suport?] Skrzypienie w nowym Tribanie RC500

[Mentalkox]

Cześć. Z moich obliczeń wynika, że przejechane mój Triban ma lekko ponad 800 km od miesiąca. Kupiony nowy w Decathlonie. Niestety ostatnio podczas pedałowania okolice suportu, korby wydają (a może to rama?) okropne skrzypiące dźwięki - przy czym im intensywniej naciska się na pedały np. wspinanie pod górkę tym głośniej. Na lekkim przełożeniu pedałując spokojnie nie słychać.

Pytanie do Was. Czy zabierać się za to sam? Rozkręcać i smarować? Oczywiście mam zero doświadczenia i nigdy tego nie robiłem, ale są video poradniki w necie. Nie potrafię nawet określić dokładnie z czego skrzypi bo nie mam jak obciążyć napędu odpowiednio w miejscu i przyłożyć ucho.

"Serwis" Decathlona odrzucam, wątpię żeby zrobili to dobrze, poza tym muszę zapłacić (bo darmowy przegląd to tylko podstawy) i jechać 50 km do najbliższego serwisu. Wydaje mi się, że lokalny serwis to mniejszy koszt i lepsze wyjście.

Powinienem się za to zabierać czy raczej nowicjusz powinien zostawić to komuś innemu? I czy to normalne, że nowy rower po takim przebiegu zaczyna tak skrzypieć, aż tak źle składają i smarują takie 'marketowe' rowerki?

[kipcior]

Jak jeździłeś po deszczu, błocie, piachu itp. to jak najbardziej suport może szkrzypieć. Ale równie dobrze skrzypieć może cokolwiek, a niesie się po ramie i słychać tam. Na początek spróbuj tylne koło zacisnąć mocniej, to nic nie kosztuje, a można się zdziwić  

[Mentalkox]

Jechałem tylko raz jakąś godzinę po ulewie, bo nie mogłem wytrzymać ale słońce już w miarę wysuszyło wszystko. Wtedy zebrałem troszeczkę piachu i błota bo czyściłem to z ramy i spod siodełka Poza tym zawsze jeżdżę po suchym asfalcie. Koło zaciśnięte mocniej. Skrzypi dalej.