a4ry Napisano 28 Czerwca 2020 Napisano 28 Czerwca 2020 Pytam, bo nie usnę... Wymieniłem napęd i między innymi wleciała korba Claris Fc-R2000 i suport BB-RS500. Pierwszy raz montowałem Hollwtecha. Obejrzałem paręnaście filmików. We wszystkich korba wsuwała się w suport gładko. U mnie suport wkręcił się elegancko ale miałem duży problem żeby wcisnąć korbę. Przy lekkiej perswazji gumowego młotka, wszystko wyłożyło się jak trzeba i działa chyba idealnie. Nie daje mi jednak spokoju, że musiałem wbijać młotkiem, tak jakby wałek był bardzo ciasno spasowany. Czy to normalne, czy coś źle zrobiłem?
a4ry Napisano 28 Czerwca 2020 Autor Napisano 28 Czerwca 2020 Na wcisk, rozumiem, ale rękoma nie młotkiem :), przynajmniej tak mi się wydaje .
rzymo Napisano 28 Czerwca 2020 Napisano 28 Czerwca 2020 To jeszcze sprecyzuj, czy tym młotkiem wystarczyło lekko puknąć (tak jest u mnie), czy musiałeś walić na chama (wtedy to faktycznie problem).
a4ry Napisano 28 Czerwca 2020 Autor Napisano 28 Czerwca 2020 Żeby przeszło przez suport leciutko ale żeby korba doszła do suportu już trochę mocniej. Oczywiście tam nie ma miejsca na bardzo mocne uderzenia bo lakier, bo łożyska.
clavdivs Napisano 28 Czerwca 2020 Napisano 28 Czerwca 2020 To normalne że czasem trzeba stuknąć. Jeździć nie przejmować się.
a4ry Napisano 28 Czerwca 2020 Autor Napisano 28 Czerwca 2020 Dzięki uratowałeś mi noc!!! Chodzi pięknie!!!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.