może mi ktoś podpowiedzieć co zrobić w niżej opisanej sytuacji? Będę bardzo wdzięczna!
Około miesiąc temu kupiłam rower znanej marki (przedział cenowy 3-4 tys. zł). Po krótkim czasie zauważyłam, że z obu opon schodzi powietrze (z jednej trochę bardziej, z drugiej mniej). Dopompowałam opony (dawno nie jeździłam, jakoś nie pomyślałam, że schodzenie powietrza po tak krótkim czasie jest dziwne). Jeździłam na rowerze niewiele - w sumie zrobiłam ok. 100 km.
W międzyczasie zadzwoniłam do sklepu/serwisu, w którym kupiłam rower, żeby umówić się na pierwszy przegląd gwarancyjny - wspomniałam o zauważonej "wadzie".
Zanim trafiłam do serwisu, wentyl "pękł". Puścił jakby jeden ze zwojów. Nie było to spowodowane żadnym naciskiem z mojej strony, próbą dokręcenia itp. Rower stał w domu i właściwie na moich oczach wentyl "strzelił".
Poinformowałam o tej sytuacji serwis. Dostałam odpowiedź, że tego to mi producent nie uzna, bo to usterka mechaniczna, a pan ze sklepu zaproponował wymianę dętki (teraz mam dętkę zintegrowaną z oponą - "bajer" dostępny w najwyższej wersji danego modelu). Nie chcę zmieniać tego, za co zapłaciłam więcej na coś, co jest dostępne w rowerze o niższym wyposażeniu. Pan dodał, że ta technologia "easyride tubeless" to stosunkowo nowa rzecz i tak się po prostu mogło stać - w sensie, że coś poszło nie tak. Usłyszałam też, że nic się "samo nie psuje".
Jestem przekonana, że nie zrobiłam nic, co mogłoby naruszyć wentyl. Ale nawet na chłopski rozum, co to za jakość, skoro wentyl pęka po upływie 2-3 tygodni od zakupu?
Podejrzewam, że w momencie zakupu materiał mógł być uszkodzony/ jakaś wybrakowana jednostka i stąd ta usterka.
Co zrobić w takiej sytuacji? Czy kogoś coś takiego spotkało?
Pytanie
Gość Agata
Hej,
może mi ktoś podpowiedzieć co zrobić w niżej opisanej sytuacji? Będę bardzo wdzięczna!
Około miesiąc temu kupiłam rower znanej marki (przedział cenowy 3-4 tys. zł). Po krótkim czasie zauważyłam, że z obu opon schodzi powietrze (z jednej trochę bardziej, z drugiej mniej). Dopompowałam opony (dawno nie jeździłam, jakoś nie pomyślałam, że schodzenie powietrza po tak krótkim czasie jest dziwne). Jeździłam na rowerze niewiele - w sumie zrobiłam ok. 100 km.
W międzyczasie zadzwoniłam do sklepu/serwisu, w którym kupiłam rower, żeby umówić się na pierwszy przegląd gwarancyjny - wspomniałam o zauważonej "wadzie".
Zanim trafiłam do serwisu, wentyl "pękł". Puścił jakby jeden ze zwojów. Nie było to spowodowane żadnym naciskiem z mojej strony, próbą dokręcenia itp. Rower stał w domu i właściwie na moich oczach wentyl "strzelił".
Poinformowałam o tej sytuacji serwis. Dostałam odpowiedź, że tego to mi producent nie uzna, bo to usterka mechaniczna, a pan ze sklepu zaproponował wymianę dętki (teraz mam dętkę zintegrowaną z oponą - "bajer" dostępny w najwyższej wersji danego modelu). Nie chcę zmieniać tego, za co zapłaciłam więcej na coś, co jest dostępne w rowerze o niższym wyposażeniu. Pan dodał, że ta technologia "easyride tubeless" to stosunkowo nowa rzecz i tak się po prostu mogło stać - w sensie, że coś poszło nie tak. Usłyszałam też, że nic się "samo nie psuje".
Jestem przekonana, że nie zrobiłam nic, co mogłoby naruszyć wentyl. Ale nawet na chłopski rozum, co to za jakość, skoro wentyl pęka po upływie 2-3 tygodni od zakupu?
Podejrzewam, że w momencie zakupu materiał mógł być uszkodzony/ jakaś wybrakowana jednostka i stąd ta usterka.
Co zrobić w takiej sytuacji? Czy kogoś coś takiego spotkało?
17 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.