Postanowiłem napisać kilka słów o moim gravelu z perspektywy kierownika fulla, któremu baranki to jeno z bacą na halach się kojarzyły. Jako, że mieszkam w górach, przez ostatnie 5 lat moim jedynym rowerem był full.  Postanowiłem poszukać drugiego roweru, który będzie lepiej sprawował się na szosie ale pozwoli też zjechać na polne drogi.  Założenie było takie, że będzie lekki (poniżej 10kg), co nie do końca się udało. Będzie baranek, na którym nie jeździłem do tej pory. Będzie mieć mi