[hamulce] tarcza Sram do zacisków Shimano

[Piooter]

Witam wszystkich.

Jak w temacie czy ktoś użytkuje hamulce shimano ( moje to najnowsze SLX + SM-RT66 + klocki żywiczne bez radiatorów) ale z tarczami SRAM . Jak współpraca klocek tarcza? jak hamowanie.

Dlaczego pytam?

Planuje zakup nowych kół wiec nowe tarcze pewnie też będą. Dlaczego nie wybiorę normalnych tarcz shimano? A to właśnie się zastanawiam po tym artykule ( teście) :

https://magazynbike.pl/2019/08/14/miara-mocy-hamowania/

Chłopaki z Bika narzekają na IceTech że jednak na dłuższe intensywne hamowania - mogą być problematyczne.  Przesiadłem się na fulla i bym chciał pośmigać po górach. testowałem w Gdańsku i zauważyłem że o dziwo coś te SLX coś tak sobie.  Samych hamulców nie planuje wymieniać . Pozostają : klocki i tarcze. Nie wykluczam że kupno tarcz np XT Ice tech i nowych metalicznych klocków z radiatorami może załatwić sprawę ale chciałbym posłuchać opinii innych.

ps. rower 12kg + ok 86 rowerzysty

[wkg]

Ja mam klocki metaliczne, w kołach tarcze Ice+Tech i zwykłe (chyba Deore). Zmiana na metaliki poprawiła hamowanie, w tarczach nie widzę różnicy. Hamulec XT co prawda, nie SLX ale zmiana klocków dała różnicę. O subtelności modulacij trudno mówić ale siła jest. Zjazdy po 200-300 m vert non stop na hamulcu nie zrobiły większego wrażenia. Myślę, że IceTech to marketing.

Edytowane 19 Czerwca 2020 przez wkg

[MaxCava]

Od rt7x w zwyż są zdecydowanie sztywniejsze, to moim zdaniem na pewno.

Miałem rt-6x, teraz na jednym rt81 na drugim mt800 i naprawdę jest różnica - nie słyszę jak nowe klocki biły przy układaniu, nie słyszę klocków i tarcz na zakrętach szybko pokonywanych. Klocki miałem jagwire i ebc półmetaliki, teraz też one i wydaje mi się,że w samym hamowaniu różnicy nie ma, ale jednak w M7100 wydaje mi się,że przy zjazdach np. z góry Jawor ( jakieś 2,5 km z góry ) klamka nie twardneje jak wcześniej na rt6x

[zekker]

14 godzin temu, Piooter napisał:

testowałem w Gdańsku i zauważyłem że o dziwo coś te SLX coś tak sobie

A konkretniej?
Ja przy testowaniu fulli i w końcu przesiadce na takiego mam wrażenie, że MT500 są gorsze od M675 ze starego górala. Niemniej wydaje się to subiektywne odczucie związane z pracą zawieszenia. Stary rower był sztywniejszy i mocniej było czuć hamowanie. Obecnie mam więcej skoku z przodu i mam odczucie, że rower nie hamuje, bo po prostu mocniej przód się ugina. Przy zablokowanym amorze odczucia są podobne (ale przednie klocki i tak na metaliki wymieniłem ).

W starym mam tarcze RT86, najwięcej co mogły oberwać to w Kotlinie Kłodzkiej. Nie zauważyłem, żeby coś im się złego działo. W porównaniu do starych hamulców Accent Freezer, to są kilka potęg chłodniejsze. Np. po zjeździe z obrywu skalnego w Bardo stare były gorące i sporo czasu potrzebowały na schłodzenie. Obecne w szczytowym momencie na pewno parzyły ale może kilka minut i spokojnie można było dotykać, za pierwszym razem byłem bardzo zaskoczony jak szybko im zeszła temperatura. Na pewno trzeba zaznaczyć, że technikę hamowania też poprawiłem, a klocki były z radiatorami. Ostatni rok w Kotlinie przejeździłem z innymi klockami (Jagwire DCA585), bez radiatorów i też nie zauważyłem problemów (same klocki powiedziałbym, że gorsze od oryginalnych, potrzebują się rozgrzać, na mokro niemiłosiernie wyją).
Wagowo to poniżej 95kg z rowerem i plecakiem.

Generalnie o zniszczonych IceTech słyszałem ale to były historie typu ktoś robił cały zjazd z zaciśniętym tyłem.
Przy ekstremalnych zjazdach nie można wykluczyć przegrzania i zniszczenia, tylko czy na takie trafisz?

[Piooter]

@zekker odnośnie Gdańska to tak na szybko w tamtym roku ponad tydzień na hardtailu góra dół po tamtejszych singlach na poprzedniej wersji XT + tarcze xt i chyba klocki żywiczne i oprócz klocków do wymiany wsio było okej - macie tam genialne trasy Teraz na "Bożę Ciało weekend"  ze 3 jazdy na fullu i na ostatniej ( co prawda sam , wiec trochę wolniej - więcej hamowania) w połowie wycieczki smrodek na tylnej tarczy i konsternacja WHY - bo w zasadzie był fragment gdzie cały układ nie specjalnie miał okazję się rozgrzać. W planach zakup lżejszych kół - stad rozkninka czy kupować shimano z IceTech FREEZA czy może iść w zwykły kawał stali - Sram. Wiadomo , przy okazji pewnie kupie nowe klocki z radiatorami ale pozostaje sprawa samych tarcz

[zekker]

Jak poszedł smrodek, to stawiam na klocki żywiczne.
Zdarzyło mi się kilka razy (jeszcze te Accenty) przypalić w tych moich lasach, a zjazdy nie są długie. Raz nawet konkretnie przegrzać na zawodach, gdzie w połowie zjazdu czuję, że coś nie bardzo przód chce hamować. Po schłodzeniu i dotarciu (czyt. kilka górek dalej) wróciło mniej więcej do normy. Na drugim kółku zmieniłem technikę hamowania i było ok. Następne klocki brałem już spiekane/metaliki i takich historii nie miałem.