Serower00 Napisano 19 Czerwca 2020 Napisano 19 Czerwca 2020 Witam, jestem posiadaczem nowych kół na podzespołach DT, piasta tył/przód DT370. Mam wrażenie, że tylna piasta nie kręci się idealnie luźno. Podczas pierwszej jazdy miałem wrażenie jakby koła były ocieżałe, jakby lekko coś mnie przytrzymywało. Stare koła ważyły jakieś 800g więcej, a różnicy właściwie nie czuć. Właściwie tylko z górki i z wiatrem nowe koła całe się rozkręcały/rower przyspieszał, na prostej średnio. Ktoś powie, że z górki ciężar pomaga, a lżejsze koła...prawda; ale opory w łożyskach też mają znaczenie. Trzeba dodać, że przednia piasta to bajka - zakręcone koło w powietrzu wyraźnie dużo lepiej/dłużej się kręci niż poprzednie na kulkach. Pytanie jest, czy możliwe żeby to był np za mocno zacisnięty szybkozamykacz? A może da się to lżej skontrować? (wcześniej kontrowałem tylko kulki, nie wiem jak to się tutaj robi). Proszę o porady; pozdrawiam i z góry dziękuję!
cervandes Napisano 19 Czerwca 2020 Napisano 19 Czerwca 2020 Nowe koło na maszynach ma prawo chwilę chodzić ciaśniej. Smar się ułoży, kulki, bieżnie dotrą, pojedź raz czy drugi i dopiero oceniaj. Opór kręcenia koła sprawdzisz zdejmując łańcuch, zakręć samym kołem. Ono się ma kręcić minutę przynajmniej. Potem zakręć tak samo, ale z zatrzymanym bębenkiem, czyli z założonym łańcuchem - dowiesz się, co wyhamowuje koło, czy sama piasta stawia opór, czy praca bębenka. Z zatrzymanym bębenkiem odrobinę krócej koło się będzie kręcić przez opory samego mechanizmu zapadkowego. Jeśli chcesz zminimalizować opór bębenka, to tam możesz po jego zdjęciu (a ściąga się go ręką, bez żadnych narzędzi) - usunąć nadmiar smaru.
Serower00 Napisano 19 Czerwca 2020 Autor Napisano 19 Czerwca 2020 Pierwsza jazda mocne 50km - czy to już wystarczające dotarcie, czy raczej mało?
cervandes Napisano 19 Czerwca 2020 Napisano 19 Czerwca 2020 Wystarczające. Cokolwiek pojeździć, byle nie 5 minut. 50km to już dwie godzinki i wszystko powinno być tip top. Teraz szukaj oporów, rower w powietrze i kręcenie kołem. Sprawdziłem, moje kółko MTB z piastą 240s kręci się 30 sekund po rozkręceniu go do kilkunastu km/h
Serower00 Napisano 19 Czerwca 2020 Autor Napisano 19 Czerwca 2020 Teraz, cervandes napisał: Wystarczające. Cokolwiek pojeździć, byle nie 5 minut. 50km to już dwie godzinki i wszystko powinno być tip top. Teraz szukaj oporów, rower w powietrze i kręcenie kołem. Sprawdziłem, moje kółko MTB z piastą 240s kręci się 30 sekund po rozkręceniu go do kilkunastu km/h 30 sekund z wpiętym łańcuchem? Co do jeszcze "kontrowania". W tych piastach est coś takiego? Czy tu w ogóle nie ma regulacji docisku, skoro to zamknięte pierścienie łozyskowe. Przepraszam, ale pierwszy raz mam do czynienia z maszynami
cervandes Napisano 19 Czerwca 2020 Napisano 19 Czerwca 2020 Nie ma żadnej regulacji, zamknięte łożyska nie mają żadnego luzu, który by się kasowało. Zdarzyły się nam tutaj na forum takie sytuacje, że ktoś zaciskając bardzo mocno dźwigienkę QR ścisnął tulejkę w piaście, przez co pojawiły się duże opory. W 8 minucie chłop w tym filmiku zdejmuje tę tulejkę: Ale to trzeba naprawdę mocno i na pałę zamykać szybkozamykacz, żeby ją wyprasować. Tak, 30s z łańcuchem na kasecie. Z tą różnicą, że ja mam nie zapadki a ratcheta, i to aktualnie grubiej smarem posmarowanego. Ale jakiś punkt odniesienia masz.
Serower00 Napisano 19 Czerwca 2020 Autor Napisano 19 Czerwca 2020 Dziękuję za porady. Czy mógłbyś zerknąć na to? Wiem, że takie nagranie dużo nie oddaje; ale jakoś tam może ocenisz.
cervandes Napisano 19 Czerwca 2020 Napisano 19 Czerwca 2020 Moim zdaniem wszystko jest w jak najlepszym porządku. Raz jeden miałem okazję widzieć rower, w którym koło się kręciło, kręciło, kręciło i pewnie kręci się nadal. Ale tam były wsadzone suche full ceramiczne łożyska, rowerek przygotowany na wyścigi. Na normalnych łożyskach moim zdaniem tak to właśnie powinno wyglądać. Weź pod uwagę, że ja mam o wiele cięższe opony (MTB, 2,25") więc więcej energii w kole zmagazynowane - a kręcą się krócej i nie widzę w tym niczego niewłaściwego. Także nie martw się i szerokości
Serower00 Napisano 19 Czerwca 2020 Autor Napisano 19 Czerwca 2020 Taka praca kół mi się marzy;). Dobra, będę jeszcze to testował; może to faktycznie jakieś złe odczucia. Dzięki serdeczne za zaangażowanie; pozdrawiam i również szerokości:)
Piooter Napisano 19 Czerwca 2020 Napisano 19 Czerwca 2020 6 godzin temu, Serower00 napisał: Taka praca kół mi się marzy;). Dobra, będę jeszcze to testował; może to faktycznie jakieś złe odczucia. Dzięki serdeczne za zaangażowanie; pozdrawiam i również szerokości:) Kręci się dość dobrze tak na "oko" A tak ogólnie tarcza Ci nie trze o klocki ? rama na szybko zamykacz pamiętam że za każdym razem jak wyciągałem tyle koło to loteria była czy tarcza się wpasuje pomiędzy klocki czy trzeba będzie regulować zacisk. Druga sprawa to taka że nawet jeśli tarcza na luzie nie trze to jak już siedzisz na rowerze to może być tak że rama pracuje na hakach i w praktyce coś ociera i może stad te odczucia.
some1 Napisano 20 Czerwca 2020 Napisano 20 Czerwca 2020 W dniu 19.06.2020 o 08:27, Serower00 napisał: Stare koła ważyły jakieś 800g więcej, a różnicy właściwie nie czuć. Może po prostu za dużo naczytałeś się jakie to cuda robią lżejsze koła i rzeczywistość nie spełniła oczekiwań. Zakładam, że porównujesz te same opony na tym samym ciśnieniu. W każdym razie na filmie nic niepokojącego nie widać. Upewniłbym się tylko czy w czasie jazdy nic nie trze. Koła kręcące się prawidłowo "na luzie" hamują przez smar, a ten jak wiadomo jest potrzebny, żeby koło działało równie dobrze też pod obciążeniem. Pomijając wspomniane wcześniej wyścigowe zabawki działające na sucho.
Dokumosa Napisano 20 Czerwca 2020 Napisano 20 Czerwca 2020 BTW: żadne piasty nie lubią jak się je zbyt mocno zaciska w hakach (szczególnie tył dt 350 i modele wyższe), tak więc z umiarem. Koło na załączonym filmie kręci się jak powinno. Ułoży się wszystko (szczególnie zapadki w swoich gniazdach) dopiero po 2-3kkm. Co jakiś czas warto do nich zajrzeć (beznarzędziowo), wyczyścić i przesmarować.
Serower00 Napisano 22 Czerwca 2020 Autor Napisano 22 Czerwca 2020 W dniu 19.06.2020 o 23:11, Piooter napisał: Kręci się dość dobrze tak na "oko" A tak ogólnie tarcza Ci nie trze o klocki ? rama na szybko zamykacz pamiętam że za każdym razem jak wyciągałem tyle koło to loteria była czy tarcza się wpasuje pomiędzy klocki czy trzeba będzie regulować zacisk. Druga sprawa to taka że nawet jeśli tarcza na luzie nie trze to jak już siedzisz na rowerze to może być tak że rama pracuje na hakach i w praktyce coś ociera i może stad te odczucia. Nie trze; wszystko prawda co mówisz, tak miałem na poprzednich kołach i zaciskach. Inna sprawa, że tak się do tego przyzwyczaiłem, że nie sprawiało mi to żadnego problemu, ta drobna regulacja. Teraz mam na zaciskach novatec i jest wyczuwalnie lepiej. Póki co tylko raz ustawione klocki. Wiadomo wielu cykli montaż/demontaż jeszcze nie było; ale jak do tej pory po ponownym montażu było ok, również pod ciężarem. Zrobiłem ostatnio spory dystans. Wydaje się... git; na pewno koła nie zjeżdżały gorzej niż ciężsi koledzy na szosówkach i niezłych piastach. W dniu 20.06.2020 o 09:43, some1 napisał: Może po prostu za dużo naczytałeś się jakie to cuda robią lżejsze koła i rzeczywistość nie spełniła oczekiwań. Zakładam, że porównujesz te same opony na tym samym ciśnieniu. W każdym razie na filmie nic niepokojącego nie widać. Upewniłbym się tylko czy w czasie jazdy nic nie trze. Koła kręcące się prawidłowo "na luzie" hamują przez smar, a ten jak wiadomo jest potrzebny, żeby koło działało równie dobrze też pod obciążeniem. Pomijając wspomniane wcześniej wyścigowe zabawki działające na sucho. Nie, nie naczytałem Jasna sprawa, że podzespoły (oprócz kół) te same.
Boberroo Napisano 24 Czerwca 2020 Napisano 24 Czerwca 2020 Niedawno zmienialem u siebie koła z piastami Novatec d041 i d032. I u mnie jest bardzo podobnie, tylnie kolo kreci sie 1:05 do 1:18 max, natomiast przednie 3:40.
Dokumosa Napisano 24 Czerwca 2020 Napisano 24 Czerwca 2020 No inaczej być nie może. W końcu działa sprzęgło i trzeba wykonać pracę polegającą na uginaniu sprężyn i pokonanie tarcia zapadek oraz odatkowych dwóch łożysk.
mike78 Napisano 10 Lipca 2020 Napisano 10 Lipca 2020 W dniu 24.06.2020 o 20:36, Dokumosa napisał: No inaczej być nie może. W końcu działa sprzęgło i trzeba wykonać pracę polegającą na uginaniu sprężyn i pokonanie tarcia zapadek oraz odatkowych dwóch łożysk. a piasty kulkowe shimano (zwykla klasa deore) lepiej się kręcą niz te maszyny?
Dokumosa Napisano 10 Lipca 2020 Napisano 10 Lipca 2020 Co to znaczy lepiej się kręcą? Mniejsze opory? To raczej trudnomierzalne a bez obciążenia koła pozbawione sensu.
Serower00 Napisano 13 Lipca 2020 Autor Napisano 13 Lipca 2020 Na "sucho", to jest jak na filmiku - tak, te kulki kręciły się jakby lepiej; ale jak już pisałem wyżej po jakiś 1k km raczej jest ok, pod obciążeniem myślę, że jest niegorzej.
Dokumosa Napisano 13 Lipca 2020 Napisano 13 Lipca 2020 Jak wymyjesz smar z łożyk a jeszcze lepiej dodatkowo zastosujesz łożyska szybkoobrotowe (z powiększonym luzem roboczym) to bez obciążenia będzie się kręciło 5 min. Byle jakie obciążenie szybko jednak zniszczy te łożyska i po relatywnie krótkim czasie będą one dawały większe opory niż dobrze dobrane łożyska prawidłowo smarowane również "na luzie".
Serower00 Napisano 13 Lipca 2020 Autor Napisano 13 Lipca 2020 Tak czy tak, w jeździe nie mam zarzutów; trochę się zapewne dotarły, po większej ilości km jest naprawdę ok.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.