Skocz do zawartości

[Radość rowerzysty] czyli co Cię dziś uradowało na rowerze


Rekomendowane odpowiedzi

Myślałem, że nigdy tu nie zajrzę ale dzisiaj dostałem najlepszy doping jakikolwiek mi się trafił.

Ścieżka wzdłuż torów kolejowych, widzę że z naprzeciwka idzie starsza osoba. Planuję, gdzie tu się najlepiej minąć ale mnie uprzedziła ustępując miejsca.
Jak podjechałem bliżej, to tak serdecznie pozdrowiła, że dostałem dodatkowego powera. Takiego kopa radości zasadziła, że nawet największy smutas i maruda by się uśmiechnął.

Niesamowita sprawa :002:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...