cienkun Napisano 16 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2020 Pomyślałem, że temat "Gniew rowerzysty" powinien mieć swoją przeciwwagę w innym temacie. Panie i Panowie, tu tylko pozytyw, bez marudzenia i spinek. No to ja pierwszy: Mnie dziś uradowała ilość rowerzystów których mijałem snując się rowerem po Bydgoszczy. A jeszcze bardziej mnie uradowała mnogość klasyków powołanych do życia. Niektóre pięknie odrestaurowane, inne wręcz przeciwnie, ale bardzo mnie cieszy, że te zabytki nadal jeżdżą i cieszą tak jeźdźca jak i oko postronnych. Wielki props dla wszystkich którzy przywracają je do życia i dla tych co po prostu na nich jeżdżą! No i przepiękna pogoda mnie uradowała! O tak! Jest moc! Pozdrowienia dla wszystkich sympatyków pedałowania! Niech nóżka podaje! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 16 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2020 Dziś, że w pięknych okolicznościach pogody jechałem do pracy, a tam nawet z radością na mnie czekali, a jeszcze czeka mnie piękny nocny powrót Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaxCava Napisano 16 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2020 Dzisiaj podobnie jak wczoraj wyjechałem na moją ekspresową trasę 27 km. Z jaką radością, po 3 km, wyjeżdżając zza górki zobaczyłem tak potężną, granatową chmurę, że włosy dęba. Uśmiałem się, bo dokładnie wczoraj, dokładnie w tym samym miejscu było to samo. Jakaś kumulacja warunków, tak jak by franca tam czatowała. No i w tył zwrot, dokładnie to samo co wczoraj, i dokładnie tak samo jak wczoraj ostatnie 500 metrów w strugach deszczu. Radość, Radość... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 16 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2020 Cieszy mnie wzmożona popularność roweru w dobie pandemii, zwiększony ruch w sklepach i to że popyt przewyższył podaż. Inne dyscypliny sportu na tym nieco ucierpią ale cieszę się że wiele osób odkryło że rower jest świetnym sposobem na codzienną aktywność, odpoczynek od ludzi i zapewnia tak potrzebny teraz dystans społeczny. Albo że może być wolnym od koronawirusa środkiem transportu do pracy, pomijając już jego szybkość w mieście na tle innych form transportu czy opłacalność podróży Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisK Napisano 17 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2020 Piękny młody lis, który próbował się rzucić nam pod koła. Potem, zamiast uciekać stanął nieopodal i patrzył co to za barany mu po jego wale się szlajają po nocy i przejście utrudniają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 17 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2020 Wszystko po drodze pachnie: lipy, jaśminy, bzy, sosny, zboża.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JWO Napisano 19 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2020 Jak widać gniew jest bardziej ciekawy od radości. W tamtym wątku buzuje, tu cisza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaxCava Napisano 19 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2020 To pokazuje jakim sfrustrowanym narodem jesteśmy, Widzimy tylko zło, skupiamy się tylko na tym co nas denerwuje itp. itd. Co mnie dzisiaj uradowało: Siedząc na polanie na ( duży plac zrywkowy, juz opuszczonym od tamtego roku ) leżącej kłodzie obserwowałem 6 małych wróbelków jak się plączą między sobą - chyba niedawno nauczyły się latać. Tak się gnoje cieszyły, że szok normalnie, niepojęte. No tak sobie siedziałem, obserwowałem je, potem jakiś zaczął śpiewać i ... nagle PYK, prawie spadłem z tej kłody. Przysnęło mi się na siedząco jak słuchałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sansei6 Napisano 19 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2020 Ranna przejażdżka 30 km z przyjemnym wiaterkiem, lekkim słonkiem i łąkami pełnymi bocianów. Pani, która na ścieżce rowerowej w parku, bardzo mnie przepraszała, że jako pieszy weszła na część rowerową...i można..a ja szeroko się uśmiechając powiedziałem, że dziękuję i nic nie szkodzi. Ścieżki rozdziela tylko namalowana linia, a luz był. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 23 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2020 Niech będzie, że i ja coś napiszę pozytywnego. Dzisiaj po raz pierwszy w życiu widziałem dzika na żywo i nic mi się nie stało! Jadę sobie swoim spokojnym singielkiem przy bagnach, parzę, a tam stoją jakieś zwierzaki tak z 20 metrów przede mną. Myślę: "Psy uciekły z wiochy" one patrzą się na mnie. Po chwili w bok i w bagno uciekły i dopiero wtedy zauważyłem, że pies nie jest taki zgarbiony i nie ma kopyt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cienkun Napisano 23 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2020 Dziki to piękne stworzenia i bardzo bardzo inteligentne. I mają punkowe fryzury :p Nie są zazwyczaj niebezpieczne, ale do lochy z warchlakami radziłbym nie podchodzić zbyt blisko a za żadne skarby nie dotykać warchlaków. Podobnie do rannego zwierzęcia. Poza tymi wypadkami to bardzo miłe świnki są. a i nie mają kopyt tyko racice :p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lezia Napisano 23 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2020 A ja się cieszę, że po kilku dniach deszczu słonko wyszło zza chmur. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisK Napisano 23 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2020 Godzinę temu, cienkun napisał: Nie są zazwyczaj niebezpieczne, No, chyba że sobie gdzieś biegną a Ty przypadkiem znajdziesz się na ich drodze. Nie, żeby się jakoś Tobą przejmowały one po prostu przebiegną sobie absolutnie nie zwracając na Ciebie uwagi . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 23 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2020 Dziki są OK, w niczym mi nie przeszkadzają. Chociaż to dziwne, że dopiero dzisiaj się spotkaliśmy, bo mieszkam praktycznie w lesie i jeleniowate widuję regularnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cienkun Napisano 27 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2020 https://spidersweb.pl/bizblog/kross-rental/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
__guest Napisano 28 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2020 A ja się cieszę jak widzę pieska który jedzie na rowerze, to znaczy siedzi sobie w koszyku w takim rowerze miejskim, czy jak to się tam nazywa. Fajnie to wygląda. Pewnie jeszcze fajniej to wygląda kiedy siedzisz na takim dziwnym rowerze, i z przodu w koszyku piesek jedzie z Tobą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 28 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2020 ..czarna chmura komarów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cienkun Napisano 28 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2020 5 godzin temu, _Piotrek napisał: A ja się cieszę jak widzę pieska który jedzie na rowerze, to znaczy siedzi sobie w koszyku w takim rowerze miejskim, czy jak to się tam nazywa. Fajnie to wygląda. Pewnie jeszcze fajniej to wygląda kiedy siedzisz na takim dziwnym rowerze, i z przodu w koszyku piesek jedzie z Tobą Kotek tez jest spox A mnie dziś ucieszyła wycieczka za miasto na holenderce podczas pięknej, letniej pogody, a teraz piękna burza która się zaczęła dokładnie gdy wróciłem do domu! Oraz, że kolega na rowerze odpowiedział na moje pozdrowienie pomimo, że miałem na sobie lniane szorty, bawełnianą koszulę i klapki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
__guest Napisano 28 Czerwca 2020 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2020 2 godziny temu, cienkun napisał: Kotek tez jest spox A mnie dziś ucieszyła wycieczka za miasto na holenderce podczas pięknej, letniej pogody, a teraz piękna burza która się zaczęła dokładnie gdy wróciłem do domu! Oraz, że kolega na rowerze odpowiedział na moje pozdrowienie pomimo, że miałem na sobie lniane szorty, bawełnianą koszulę i klapki... Kota jeszcze nie widziałem na rowerze w koszyku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cienkun Napisano 28 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2020 jeżdża też . A mnie cieszy nocne szwędanie się po Bykoszczy . oczywiście rowerm jak mozna sie domyślić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FigoiFago Napisano 5 Lipca 2020 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2020 Mnie dzisiaj uradowało to, że nie wpakowałem się pod auto. Wjechałem w dziure na skraju asfaltu, koło się uśliznęlo i zamiotło mnie na ulicę, chłop co jechał z mną autem miał dobry refleks i odbił w lewo. Zjechać łnaprzeciwny pas. Cud, że zdążyłem się wypiąć z pedałow bo bym pewnie leżał w kostnicy. Kumpel który jechał ze mną miał nietegą minę. Mówił, że dużo nie brakło. Ale raduje się tym, że nic się nie stało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qaroll Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 Cieszę się, że nie wszyscy kierowcy to buraki i jednak część potrafi się przyznać do błędu. W ostatnim tygodniu, ponad połowa kierowców, którzy skręcali w prawo bez spojrzenia, czy ktoś nie jedzie rowerem ścieżką na przejazd, po tym kiedy zacząłem się drzeć i dzwonić, skłoniła głowę i w pojednawczym geście podniosła rękę. Kultura w narodzie wzrasta! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jurek63 Napisano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2020 A mnie dzisiaj ucieszyła Policja .Raz pod galerią krakowską, na podwójnym przejściu dla pieszych złapało mnie czerwone światło.Zatrzymałem się ,ale z roweru nie siadłem (wiem,wiem przepisy) .Po drugiej stronie stała dwójka rowerzystów(młoda kobieta i mężczyzna),tak deczko z boku,jakby na kogoś czekali.Na ciemno ubrani,w kaskach i kamizelkach odblaskowych.Dziewczyna spojrzała na mnie, i jakby celowo odwróciła się plecami i wtedy zobaczyłem napis Policja.Zsiadłem z roweru i przepisowo przeprowadziłem przez przejście.Dziękuje Pani Policjant .Po chwili jadąc plantami radiowóz ustąpił mi pierwszeństwa na Mikołajskiej .Brawo Policja . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dfq Napisano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 A ja dziś wsiadłem na swojego górala po 2 tygodniach przerwy ( kontuzja stopy - nie mogłem zrobić nawet parę kroków) i okazało się że znów mogę jeździć. Zrobiłem 35km Przeszło w ostatniej chwili bo za 2 dni miałem planowy urlop na Roztoczu - tydzień z rowerami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abdesign Napisano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2020 up. Uwielbiam Roztocze - "moje miejsce" baza - Zwierzyniec. A dziś ucieszyła mnie cała masa rowerowych spraw. - potwierdzenie że zamówiony w czerwcu kask jednak przyjdzie - uuuu "kozak" pochwalę się niedługo "w zakupach" - niespodziewanie muszę odebrać niezamówioną koszulkę - to sobie wpadnie dodatkowe 50dych zamiast marnych 20km powrotu z roboty do domu... i dzień "bez roweru" skończy się przejechaniem "stówy" - a jak już wrócę to w paczkomacie czeka na deser korba DA 53/39 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.