Skocz do zawartości

[opony] do crossa zwiększające komfort w mieście


Predator89

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,
Aktualnie w swoim rowerze crossowym mam oryginalnie założone opony Schwalbe Smart Sam 28x1.6. Jestem zadowolony z ich własności jezdnych zarówno po utwardzonej nawierzchni jak i poza nią. Zdecydowanie preferuję jazdę w mieście i trochę tras 80%, a jedynie niewielkim dodatkiem są leśne ścieżki i delikatny szuter 20%.

Zastanawiam się, czy mógłbym poprawić komfort jazdy po nierównej kostce ścieżek rowerowych, popękanym asfalcie i nie do końca utwardzonym szutrze zmieniając opony na nieco szersze np. 28x1,75.

Przy aktualnie założonych oponach stwierdzam, że nawet niewielka różnica w ciśnieniu mocno wpływa na komfort jazdy. Trzymając się najniższego zalecanego przez producenta ciśnienia, czyli 3,5 bara, jazda jest wyraźnie bardziej gładka niż przy ciśnieniu 4,0 barów. Z kolei zwiększenie ciśnienia aż do wartości 4,5 bara zauważalnie ułatwia jazdę w trasie, ale diametralnie zmniejsza komfort po zjechaniu ze względnie równej nawierzchni.

Przypuszczam, że zmiana opon na Smart Samy 28x1,75 oraz zejście do najniższego dozwolonego dla nich ciśnienia, które jest o 0,5 bara niższe, czyli do równych 3,0 barów poprawi komfort jazdy co najmniej tak samo jak ma to miejsce w przypadku aktualnie posiadanych opon, o ile nie bardziej, ze względu na nieco szerszą oponę.

- Czy ktoś może dokonywał takiej zmiany i mógłby się podzielić wrażeniami?
Zaznaczę, że głównie chodzi mi o odczucia z jazdy po mieście, choć uwagi o innych warunkach również chętnie przeczytam :).

- Czy na pewno Smart Samy są najlepszym wyborem do mojego stylu jazdy? Przeszukując forum zauważyłem, że mocno polecane są również Schwalbe Marathony.

- Wydaje mi się, że najlepiej trzymać się tego samego rozmiaru opon zarówno na przód jak i na tył, może jednak jeszcze lepszy efekt uzyskam zakładając z przodu coś szerszego niż 1.75? Z tyłu jest to max zalecany przez producenta i chcąc utrzymać błotniki nic większego tam nie wejdzie.

Będę wdzięczny za wszelkie rady i opinie odnośnie zmian opon! :)

Napisano

Jesli nie masz nadwagi i nie walisz po krawężnikach na pełnym gazie, spokojnie możesz zejść na 3, może nawet 2,5 bara na tym co masz teraz.

Napisano

No niekoniecznie. Zależy wszystko od szerokości obręczy, bo jak ma 17-19 to może się zdziwić jak mu po snake przy prędkości jakiejś zejdzie opona z obręczy i zaliczy piękną glebę.

U mnie na kołach Shimano MT zejście już w okolice 2,5 to snake gwarantowany po paru metrach.

Napisano

Po mieście nie pchałbym się w więcej niż 1,75. Dla mnie przy poruszaniu się po twardym preferuję dobrze nabitą gumę i lekkość toczenia się ponad "dyskomfort". Tutaj nauczyłem się amortyzować różnie niespodzianki na łokciach i kolanach: Nie usztywniaj tak bardzo rąk i przy ostrzejszych dziurach podnoś tyłek z siodełka.

Ogólnie jeśli nie jeździsz po piasku/błocie to zamiast SSów wybrałbym coś całkowicie semi-slick - z minimalnym bieżnikiem na środku takie jak schwalbe hurricane.

Nie ma problemu z jazdą na różnych szerokościach opon przód/tył (no dobra przy dużych różnicach może to wyglądać komicznie). Sam na próbę jeżdżę od miesiąca 29x2.0 przód, 29x1,75 tył i jeszcze jakoś żyję. Nie jest to zmiana pod komfort, bo jak pisałem nie przeszkadza mi nawet skakanie po korzeniach, ale pod sypki piach co by mi łatwiej opona z przodu szukała przyczepności.

Napisano
33 minuty temu, MaxCava napisał:

U mnie na kołach Shimano MT zejście już w okolice 2,5 to snake gwarantowany po paru metrach.

Mam obręcze 19mm i na takim ciśnieniu jeździłem standardowo przez ~10 lat (Schwalbe Hurricane, też niby 3.5 mininimum). 

 

Napisano
10 minut temu, some1 napisał:

Mam obręcze 19mm i na takim ciśnieniu jeździłem standardowo przez ~10 lat (Schwalbe Hurricane, też niby 3.5 mininimum). 

 

U mnie też 19mm i ani Continental ( race King, X-King ) ani Schwalbe Racing Ralph nie dawała rady pode mną jak i pod osobnikiem 80 kg na ciśnieniu 2,5. Zaraz po 2-3 ruchach pedałami czułeś jak tyłek lata, za chwilę pyk i rawki po asfalcie. Nie wiem jakim cudem na 19mm dałeś radę na 2,5 ciśnieniu, chyba, że ważysz 60 kg.

 

A mowa u mnie o 26"

Napisano

No przecież zależy od wagi zawodnika a nie tego czy ma czy nie ma nadwagi :P

Napisano

Nie wiem. Do mnie to pisałeś ? Serio sądzisz, że jestem takim debilem,że wziąłem to info o nadwadze, a nie wadze zawodnika ?

Napisano

Hm, to wychodzi na to, że zależne to od koła też, bo na 26" i zawodnik 80kg + rower 12 kg i rower jest kompletnie bezużyteczny przy 2,5 ciśnieniu.

Napisano

Pewnie wszystko ma jakiś wpływ. Dlatego sugeruję spuścić trochę więcej powietrza i zobaczyć co będzie. Oczywiście nie oddalać się od domu bez dętki/łatek. :)

 

  • Mod Team
Napisano
17 minut temu, MaxCava napisał:

Hm, to wychodzi na to, że zależne to od koła też, bo na 26" i zawodnik 80kg + rower 12 kg i rower jest kompletnie bezużyteczny przy 2,5 ciśnieniu.

Mam rowery na kołach 26 cali, oponki w okolicy 2.0 i nigdy opony nie widziały ciśnienia powyżej 3 bar. Z reguły oscyluje w okolicy 2-2,5 bar. Obręcze o szerokości 17-19 mm wewnątrz.

Nie wiem dlaczego rower miałby być bezużyteczny.

Napisano
Godzinę temu, MaxCava napisał:

U mnie też 19mm i ani Continental ( race King, X-King ) ani Schwalbe Racing Ralph nie dawała rady pode mną jak i pod osobnikiem 80 kg na ciśnieniu 2,5. Zaraz po 2-3 ruchach pedałami czułeś jak tyłek lata, za chwilę pyk i rawki po asfalcie. Nie wiem jakim cudem na 19mm dałeś radę na 2,5 ciśnieniu, chyba, że ważysz 60 kg.

 

A mowa u mnie o 26"

Mam całkowicie sztywny rower górski z kołami 26", na obręczach Mavic XM317  (wewnętrzna szerokość, a raczej "wąskość" to, o zgrozo, 17 mm) i na oponach 2.2-2-5 nigdy nie pompuję więcej niż 2.1 bara. Obecnie nawet na Conti Race King (2.2, Preformance zwijane) często jeżdżę z ciśnieniem 1.8-2.0 bara i nigdy snake'a nie złapałem. Na 2.5" to nawet schodzę do 1.4 bara i nic mi nie spada ani nie dobija. Ale ja patrzę po czym jadę, podnoszę tyłek na nierównościach i ważę 62-64 kg. Dziwię się, ile osób na zawodach łapie kapcie, a ja nigdy (choć mam lekkie dętki a nie żadne mleko). 

W rowerze crossowym z przodu, na obręczy CR-18 często mam założoną "papierową" oponę Furious Fred 29x2.0 (waga poniżej 400 g) i w ubiegłym roku po kamienistych ścieżkach w Bieszczadach spuściłem ciśnienie na 1.8 bara i też żadnego snake'a nie miałem, a opony nie rozdarłem.

Nawet na szosowych obręczach (Rigida Chrina, 13 mm) i oponach CrossRide 700x42, SpeedKing 700x35 nie łapię snakeów, pompując zwykle od 3 (teren), do 4.5 (szosa).  

P.S.

Myślę, że pewien wpływ na łatwość złapania snake'a ma konstrukcja obręczy. Lekie, niskoprofilowe, zaplecione na cieniowanych szprychach są jakby łagodniejsze od sztywnych kół na szprychach 2.0 i wysokich stożkach. Cieniowana stalowa rama i widelec też pewnie robią swoje.

Napisano
Teraz, bogus92 napisał:

Mam rowery na kołach 26 cali, oponki w okolicy 2.0 i nigdy opony nie widziały ciśnienia powyżej 3 bar. Z reguły oscyluje w okolicy 2-2,5 bar. Obręcze o szerokości 17-19 mm wewnątrz.

Nie wiem dlaczego rower miałby być bezużyteczny.

 

Teraz, marvelo napisał:

Mam całkowicie sztywny rower górski z kołami 26", na obręczach Mavic XM317  (wewnętrzna szerokość, a raczej "wąskość" to, o zgrozo, 17 mm) i na oponach 2.2-2-5 nigdy nie pompuję więcej niż 2.1 bara. Obecnie nawet na Conti Race King (2.2, Preformance zwijane) często jeżdżę z ciśnieniem 1.8-2.0 bara i nigdy snake'a nie złapałem. Na 2.5" to nawet schodzę do 1.4 bara i nic mi nie spada ani nie dobija. Ale ja patrzę po czym jadę, podnoszę tyłek na nierównościach i ważę 62-64 kg. Dziwię się, ile osób na zawodach łapie kapcie, a ja nigdy (choć mam lekkie dętki a nie żadne mleko). 

W rowerze crossowym z przodu, na obręczy CR-18 często mam założoną "papierową" oponę Furious Fred 29x2.0 (waga poniżej 400 g) i w ubiegłym roku po kamienistych ścieżkach w Bieszczadach spuściłem ciśnienie na 1.8 bara i też żadnego snake'a nie miałem, a opony nie rozdarłem.

Nawet na szosowych obręczach (Rigida Chrina, 13 mm) i oponach CrossRide 700x42, SpeedKing 700x35 nie łapię snakeów, pompując zwykle od 3 (teren), do 4.5 (szosa).  

Jak tylko będę przy rowerze przymocuje kamerę do ramy, spuszczę na 2,5 i zobaczycie co sie dzieje u mnie z oponą. Aktualnie drut Race King 2,2

Pierwszy raz jak tak zrobiłem to zaliczyłem glebę, opon zeszła obręczy i straciłem równowagę przy prędkości jakieś 30km/h

Napisano
Teraz, marvelo napisał:

Masz popsuty manometr.

Tak, w 3 stacjach naprawczych na jakich często jestem i 3 pompkach popsuty i to dokładnie w tej samej skali :)

Napisano

Do pomiaru niskich ciśnień najlepiej mieć porządny manometr samochodowy. Te w pompkach nie są zbyt dokładne w dolnym zakresie ciśnień, o jakim mówimy.

Napisano
Teraz, marvelo napisał:

Do pomiaru niskich ciśnień najlepiej mieć porządny manometr samochodowy. Te w pompkach nie są zbyt dokładne w dolnym zakresie ciśnień, o jakim mówimy.

Fanaberie. 6 manometrów wskazuje dokładnie to samo ciśnienie, ale wg. Ciebie wszystkie są na bank zepsute i dokładnie w tym samym stopniu przekłamują. Opuść już czepianie się, że są zepsute, bo nie są. Jeżdzę na asfalcie 3/3-3,2 ( P / T ) i 2,6-2,8 trawa, leśnie dróżki, poniżej już czuje się niepewnie ( waga ja 88kg, rower 12kg = 100 kg )

Napisano

No w końcu podałeś swoją wagę, więc z grubsza wszytko jest ok. Ty z rowerem ważysz 100 kg, ja z rowerem ważę 74 kg, co stanowi 74%. Mnożąc Twoje ciśnienie terenowe (2.6-2.8) razy 0.74 otrzymujemy mniej więcej moje (dokładnie 1.924 - 2.072).

Te koła Shimano może mają jakąś specyficzną konstrukcję rantów obręczy, sprzyjającą snake'om, a także słabiej trzymają oponę?

Na jakich dętkach jeździsz? 

Napisano
Teraz, marvelo napisał:

No w końcu podałeś swoją wagę

Pisałem,że nie dawały rady pode mną i pod osobnikiem 80 kg.

Patrzyłem kiedyś po przekrojach i niczym się te obręcze nie różniły od innych o szer. 19mm. to obręcze WH-T55 lub MT15 ( nie pamiętam bo zdarłem naklejki ).

 

A swoją drogą, jak Ty jeździsz przy wietrznej pogodzie ? Ja ważąc z rowerem 100kg przy wietrze mam problemy z opanowaniem roweru, to nie wobrażam sobie kogoś o wadze 70 kg.

Napisano
Teraz, marvelo napisał:

ja z rowerem ważę 74 kg, co stanowi 74%. Mnożąc Twoje ciśnienie terenowe (2.6-2.8) razy 0.74 otrzymujemy mniej więcej moje (dokładnie 1.924 - 2.072).

Hmmm ... mocno pompujecie. Ja w teren przy oponach 2,25 pompuje max 2.0-2.1 przy wadze z rowerem 96. Przy 2,5 rower strasznie skacze na korzeniach i dziurskach. 2,5 to na asfalt i ścieżki rowerowe. Oczywiście mleko.

Napisano
20 minut temu, MaxCava napisał:

A swoją drogą, jak Ty jeździsz przy wietrznej pogodzie ? Ja ważąc z rowerem 100kg przy wietrze mam problemy z opanowaniem roweru, to nie wobrażam sobie kogoś o wadze 70 kg.

No jak to jak, targa mną na lewo i prawo. Ja pod wiatr to nawet z góry muszę pedałować ;-). 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...