Skocz do zawartości

[szosa] Nowy Triban RC500 - Co to jest?


Mentalkox

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Wczoraj przyjechał kupiony przeze mnie Triban Rc500. Nowy z Decathlonu. Odebrany przez mojego brata i rozpakowany dzisiaj przeze mnie. Po rozpakowaniu od razu rzuciły się w oczy białe plamy na obręczach i oponach. Obręcze mają ślady jakby ktoś strasznie je scharatał łyską albo czymś innym. Dodatkowo usmarowana rura pod siodełkiem i kilka przetarć i drobnych rysek. To byłbym w stanie przełknąć, ale te koła i opony wyglądają źle. Czy to normalne, że przy składaniu roweru i nakładaniu opon tak się je traktuje? I od czego ten syf? Rzucie okiem na zdjęcia i doradźcie czy skręcać do końca i jeździć czy robić coś innego. Sorki za taką amatorkę ale dopiero wchodzę w ten świat. Sporo do nauczenia również w kwestii dbania o sprzęt. Ostatni rower to komunijny góral z którego wyrosłem :)

Zdjęcia : Triban RC500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założenie opon na te koła to walka. Są chyba za duże. Wiec podejrzewam, że to stąd, że ktoś się przypiął metalową łyżką. Wysmarowana sztyca to pikuś . Ale walnięta przerzutka to już mocne przegięcie. 
Wstyd coś takiego wysłać klientowi. Odsyłaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie ktoś kupił i uwierzył że te koła są tubeless ready, a że te opony z oryginalnymi obręczami bardzo ciężko założyć to pewnie dlatego tak wygląda.

Zgaduję że to zwrot jest.

Ja walczyłem z tymi kołami wiele godzin, i jak już myślałem że się uszczelniły to następnego dnia powietrza już nie było.

Natomiast ta sama opona na kole DT Swiss P1800 uszczelniła się za pierwszym razem i jeździ do dziś.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim. Do najbliższych dwóch sklepów mam 60 km, ale jak widziałem stan ich rowerów na wystawie to wolałem zamówić, bo nie mieli więcej niż 1 sztuki. Ogólnie, to porażka jakaś, pudło za małe, prawie rozdarte w najszerszych miejscach, lipnie zabezpieczony a po wyciągnięciu jeszcze gorzej. Myślałem, że się starają choć trochę przy tych zamówieniach, ale jak widać gorszy burdel niż w ich sklepach stacjonarnych. Ha i teraz mam mieszane uczucia no bo jak tu kupić faktycznie "nowy" rower.

Jeszcze mnie czeka proszenie rodziców, żeby mnie podwieźli bo jak jeszcze wyśle kurierem to na mnie zwalą winę no i oczywiście nie zwracają kosztów wysyłki. Niemiła odmiana w porównaniu do znanego sklepu elektronicznego z "owocem" w nazwie. Tam ci nawet sami zamawiają kuriera.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Mentalkox napisał:

Dzięki wszystkim. Do najbliższych dwóch sklepów mam 60 km, ale jak widziałem stan ich rowerów na wystawie to wolałem zamówić, bo nie mieli więcej niż 1 sztuki. Ogólnie, to porażka jakaś, pudło za małe, prawie rozdarte w najszerszych miejscach, lipnie zabezpieczony a po wyciągnięciu jeszcze gorzej. Myślałem, że się starają choć trochę przy tych zamówieniach, ale jak widać gorszy burdel niż w ich sklepach stacjonarnych. Ha i teraz mam mieszane uczucia no bo jak tu kupić faktycznie "nowy" rower.

Jeszcze mnie czeka proszenie rodziców, żeby mnie podwieźli bo jak jeszcze wyśle kurierem to na mnie zwalą winę no i oczywiście nie zwracają kosztów wysyłki. Niemiła odmiana w porównaniu do znanego sklepu elektronicznego z "owocem" w nazwie. Tam ci nawet sami zamawiają kuriera.

 

Zamówiłem identyczny model w zeszłym roku i było wszystko okay, pudło nieuszkodzone, wyregulowałem przerzutki, dokręciłem śrubki... Poza faktem, że po kilku jazdach mi dętka wybuchła i rozwaliła oponę :P w każdym razie pewnie jakiś szrotowaty zwrot, bo ludzie się rzucili na rowery i nie ma czym handlować, w pobliskim dec'u nie ma nic poza rometami

tja, ale sklep elektroniczny z owocem w nazwie miał wyciek bazy danych klientów, hacker domagał się okupu etc... i dopóki im się media branżowe nie dobrały do d*** to siedzieli cicho i klientów nie poinformowali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
13 godzin temu, Mentalkox napisał:

Ogólnie, to porażka jakaś, pudło za małe, prawie rozdarte w najszerszych miejscach, lipnie zabezpieczony

Niestety potwierdzam, że centrum wysyłkowe Deca ma znaczne pole do poprawy- rowerek dla Młodego został przywieziony w kartonie po rowerze dla dorosłych, imbusy i kluczyk wrzucone bez opakowania do kartonu , zresztą dziurawego , brak zabezpieczeń . Dobrze ,że kurier był pozytywnie nastawiony i pozbierał wszystko po wypadnięciu z kartonu. Sam rower OK. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem zwrot. Straszne było zdziwienie w sklepie jak przyniosłem im to pudło, przez chwilę nie wiedzieli co robić i dzwonili gdzieś tam do centrali, ale zwrócili kasę. Nikt rowerów nie oddaje czy co? Na szczęście mieli trzy sztuki tego modelu w sklepie. Wziąłem od razu jeden niewystawowy. Jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...