misiaq25 Napisano 4 Czerwca 2020 Napisano 4 Czerwca 2020 Witam zastanawiam się nad zakupem roweru górskiego, obecnie rozważam SCOTT SPARK 960 koszt 8 000zł Czy ktoś znający temat może się wypowiedzieć na temat tego modelu ? czy w tej cenie to dobry wybór ? czy możecie zaproponować coś lepszego ? Potrzebuję do jazdy typowo górskiej , single truck itd.
Mod Team sznib Napisano 4 Czerwca 2020 Mod Team Napisano 4 Czerwca 2020 120mm skoku to trochę mało do tyrania w górach. Ja bym Ci proponował takiego Trance'a: http://pbrowery.pl/giant-trance-2-2019-p-2226.html P.S. "single track" nie "truck". "Truck" to "ciężarówka" po ang.
mateo_s Napisano 10 Czerwca 2020 Napisano 10 Czerwca 2020 Na sparku po zmianie opon można ogarnąć trasy DH, na takim Żarze byłem wolniejszy tylko o 12s od czasu na zjazdówce decydując się na sparka musisz przełknąć tylko spaghetti przy kierownicy (6 pancerzy zamiast 3 jak w normalnym MTB) ale jeśli planujesz dużo podjeżdżania po szutrach/drogach pożarowych to spark/genius jest bezkonkurencyjny inne podobne modele bez lockoutu z manetki to rift zone 2 i podstawowy cube stereo 120
wkg Napisano 10 Czerwca 2020 Napisano 10 Czerwca 2020 W dniu 4.06.2020 o 18:11, sznib napisał: 120mm skoku to trochę mało do tyrania w górach. Ja bym Ci proponował takiego Trance'a: http://pbrowery.pl/giant-trance-2-2019-p-2226.html P.S. "single track" nie "truck". "Truck" to "ciężarówka" po ang. A jak to podjeżdża ? Bo ten rower to już trochę taki "truck"
Mod Team sznib Napisano 10 Czerwca 2020 Mod Team Napisano 10 Czerwca 2020 Daje radę, choć po prawdzie to rower nastawiony na fun na zjazdach. Do jeżdżenia po górskich singlach w sam raz. Ja ma Reigna, czyli jeszcze więcej skoku, a jakoś nie zdarza mi się wyprowadzać na podjazdach.
wkg Napisano 10 Czerwca 2020 Napisano 10 Czerwca 2020 No właśnie, widzę twoje foty, dużo na nim jeździsz ale to już taki endurak. Korba krótka. Nie wiem, czy do szwendania się po górach nie byłby lepszy rower w stylu https://www.canyon.com/pl-pl/mountain-bikes/trail-bikes/neuron/neuron-al-7.0/2468.html?dwvar_2468_pv_rahmenfarbe=GY%2FOG 130 mm wystarczy.Tak się wtrąciłem nie z powodu dużej wiedzy - bo mam mizerną w tym obszarze - ale dlatego, że też się powoli przymierzam. I o ile te potwory o skoku 150-160mm na zjazdach spływają zamiast zjeżdżać to pod górę są rozczarowujące. I to nieustanne walenie pedałami o podłoże :/ W górach można też na sztywniaku jak ktoś umie a skok 130 + myk-myk to już duża różnica jakościowa. A i po lasach dobrze da radę.
Mod Team sznib Napisano 10 Czerwca 2020 Mod Team Napisano 10 Czerwca 2020 Dużo jeszcze zależy jakie te trasy w górach będą. Są single spokojnie do ogarnięcia na sztywniaku XC. Są i takie gdzie się te 2x160mm wykorzysta. Ten Canyon bardzo fajny, dobra propozycja na taki złoty środek. Choć osobiście wolałbym Spectrala. Tego starszego, gdzie było 2x140mm skoku.
wkg Napisano 10 Czerwca 2020 Napisano 10 Czerwca 2020 Ludzie chwalą ale ja jeździlem tylko na neuronie. No i pytanie czy ten rower ma być tylko w góry, ile z tych gór to wyciąg narciarski
Gość Napisano 10 Czerwca 2020 Napisano 10 Czerwca 2020 To gdzie jeździsz, @sznib..jak masz czas ..Reign na szutrach , raczej smutny widok
Mod Team sznib Napisano 10 Czerwca 2020 Mod Team Napisano 10 Czerwca 2020 No, w górach niestety nie mieszkam. Fajne single w okolicy są, ale pomiędzy nimi trzeba trochę szutrem, trochę asfaltem.
wkg Napisano 10 Czerwca 2020 Napisano 10 Czerwca 2020 W dniu 4.06.2020 o 11:23, misiaq25 napisał: Potrzebuję do jazdy typowo górskiej , single truck itd. No właśnie - gdzie mieszkasz jeżeli jeszcze czytasz ? Bo na single to moim zdaniem ten Neuron jest idealny, w lesie po korzeniach, uskokach - wspaniale, na podjazdach - bajka. Dziury, nie dziury - nawet tego nie czujesz, po doświadczeniach ze sztywniakiem koledzy się śmieją, że tyłek z przyzwyczajenia podnosisz. Myk-myk czyni cuda : ) Jest tez świetnie uszczelniony, czterozawiasowe zawieszenie nie buja. Gdybym miał wybierać taki rower ścieżkowy to bym wybierał między właśnie Neuronem a Whyte 120. Natomiast jeżeli mieszkasz na Mazowszu i góry okazjonalnie to taki Spark czy Giant Anthem na ścieżkach też da radę a pod domem będzie po prostu szybszy. Te rowery o większym skoku są wspaniałe na stromych, kamienistych zjazdach gdzie co chwila jesteś w powietrzu. Tym umiejącym pozwalają na wiele a mniej umiejącym wybaczają wiele. Tyle, że żeby tak zjeżdżać trzeba się też na tą górę dostać.
erzurum Napisano 10 Czerwca 2020 Napisano 10 Czerwca 2020 @wkg piszesz o tym canyonie jakbyś go ujeżdżał od lat a miał go od sponsora haha, mało to poważne.
wkg Napisano 10 Czerwca 2020 Napisano 10 Czerwca 2020 Napisz więcej, poważniej, doroślej ... Bo dosrywanie z doskoku Ci fajnie wychodzi ale dalej to już coś słabiej
Gość Napisano 10 Czerwca 2020 Napisano 10 Czerwca 2020 ..no tak, koło 29 , skok 120 w zupełności wystarcza ..wybacza różne grzeszki ,dobrze amortyzuje ale kosztem sztywności. Rzeczywiście Canyon wygląda interesująco dla osoby szukającego w miarę uniwersalnego roweru , Whyte brałbym sercem..z Twojej propozycji. Na rynku jest sporo ofert , jednak kwota 8k nie pozwala na wiele . Dozbierał bym więcej kasy i kupił np santa cruz
wkg Napisano 10 Czerwca 2020 Napisano 10 Czerwca 2020 Teraz, Kemusi napisał: ..no tak, koło 29 , skok 120 w zupełności wystarcza ..wybacza różne grzeszki ,dobrze amortyzuje ale kosztem sztywności. Rzeczywiście Canyon wygląda interesująco dla osoby szukającego w miarę uniwersalnego roweru Neuron ma 130, Whyte ma 120. Z tą sztywnością - ja może mam za mało doświadczenia, za mało agresywnie jeżdżę ale nawet na osiach 124/100 mi jakoś brak sztywności nie doskwiera. Na booście pewnie jest lepiej. Nie mogę jakoś znaleźć do testów tego Whyte 120 w M i L, Whyte 150 to stanowczo za dużo roweru jak dla mnie.
Gość Napisano 10 Czerwca 2020 Napisano 10 Czerwca 2020 Widzę , że się Tobie Neuron bardzo podoba..pewnie myślisz o zakupie Ja to do 29 trochę jak pies do jeża, ale po kraksie jeżdzę na przedzie 29 też boost i jednak czuć różnicę , to inna zabawa..no i fakt założyłem oponę o trochę mniejszej objętości ,żeby od tego dobra całkiem nie zgłupieć . wracając do tematu , dla trail skok 120-130 to jednak max
wkg Napisano 10 Czerwca 2020 Napisano 10 Czerwca 2020 Myślę - tyle, że mieszkając w Warszawie taki ścieżkowiec to trochę zgniły kompromis - mądrzejszym wyborem byłby XC z amortyzacją. Najwyżej w góry sztycę przełożyć na myk-myka - są chyba takie które nie muszą mieć puszczonego kabla. Mój rower już swoje przejechał, za jakiś czas odejdzie na zasłużony backup i na trenażer a kolejny z pewnością będzie fullem. Tyle, że nie wiem jakim : ) Powoli się wyklaruje :) Na razie ze ścieżkowców jak wyżej a z XC Spark vs Anthem.
misiaq25 Napisano 17 Lipca 2020 Autor Napisano 17 Lipca 2020 W dniu 10.06.2020 o 19:16, wkg napisał: No właśnie - gdzie mieszkasz jeżeli jeszcze czytasz ? Bo na single to moim zdaniem ten Neuron jest idealny, w lesie po korzeniach, uskokach - wspaniale, na podjazdach - bajka. Dziury, nie dziury - nawet tego nie czujesz, po doświadczeniach ze sztywniakiem koledzy się śmieją, że tyłek z przyzwyczajenia podnosisz. Myk-myk czyni cuda : ) Jest tez świetnie uszczelniony, czterozawiasowe zawieszenie nie buja. Gdybym miał wybierać taki rower ścieżkowy to bym wybierał między właśnie Neuronem a Whyte 120. Natomiast jeżeli mieszkasz na Mazowszu i góry okazjonalnie to taki Spark czy Giant Anthem na ścieżkach też da radę a pod domem będzie po prostu szybszy. Te rowery o większym skoku są wspaniałe na stromych, kamienistych zjazdach gdzie co chwila jesteś w powietrzu. Tym umiejącym pozwalają na wiele a mniej umiejącym wybaczają wiele. Tyle, że żeby tak zjeżdżać trzeba się też na tą górę dostać. Mieszkam blisko czech, jest tutaj bardzo dużo górskich tras rowerowych, zdecydowałem się na tego sparka i nie żałuję, katuję rower co weekend na trasach przynajmniej 50km w górach (single, ścieżki rowerowe) i jak dla mnie ten wybór to strzał w dziesiątkę Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.