TombRaiderOFC Napisano 30 Maja 2020 Napisano 30 Maja 2020 Witam. Przychodzę z zapytaniem do was czy w mój rower opłaca się wkładać pieniąszki czy kupić nowy. Ja jeżdzę swoim od komunii i daje rade ale amory tak jakby przestały działać i gorzej się jeżdzi. Także proszę o jakąś porade co do tego.
Mihau_ Napisano 30 Maja 2020 Napisano 30 Maja 2020 Możesz go nazywać zemstą chrzestnego, nie opłaca się w to wkładać nawet złotówki
Mod Team durnykot Napisano 30 Maja 2020 Mod Team Napisano 30 Maja 2020 27 minut temu, TombRaiderOFC napisał: wkładać pieniąszki Wkładać co?
TombRaiderOFC Napisano 30 Maja 2020 Autor Napisano 30 Maja 2020 Okej czyli kupić nowy. A jaki byście polecili mi tak w cenie 2000-3000 zł. Taki do wszystkiego wsumie ale bardziej pod hopy.
Galvatron Napisano 3 Czerwca 2020 Napisano 3 Czerwca 2020 Musiałbyś szukać czegoś używanego na ramie typu Dartmoor Hornet. Ten Twój rower to tzw. makrokesz, czyli atrapa roweru górskiego wykonama z najgorszych możliwych części i materiałów. Skakanie na czymś takim może skończyć się bardzo poważnym wypadkiem.
KSikorski Napisano 3 Czerwca 2020 Napisano 3 Czerwca 2020 W tym przedziale cenowym i opisywanym zastosowaniu to ns bikes clash, marin bobcat trail 4, marin bobcat trail 5.
Galvatron Napisano 3 Czerwca 2020 Napisano 3 Czerwca 2020 XCM i XCR, zastosowane w tych rowerach, to absolutnie nie są widelce do skakania, tylko do lekkiej, rekreacyjnej jazdy. Latanie na czymś takim to też prosxenie się o wypadek. Mam też poważne wątpliwości, czy sama rama Bobcata w ogóle nadaje się do grawitacji.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.