Skocz do zawartości

[Koszulka] Nietypowy problem


Rekomendowane odpowiedzi

Hej, na początku roku kupiłem koszulkę SCOTT. Link poniżej.

https://www.scott.pl/produkt/1020/6288/Koszulka-z-krotkim-rekawem-RC-Pro/

Miesiąc temu, po wjeździe w kałużę co logiczne chcąc nie chcąc pobrudziłem cały rower i ciuchy błotem. Po praniu zauważyłem plamy na koszulce (zdjęcia poniżej) dodam że ze wszystkich innym elementów ubioru (także firmy scott ale i innych) wszystko pięknie się sprało i na pewno nie była to żadna farba, oleje, smary czy tym podobne. Dwa dni temu ta sama sytuacja po wypadzie, plamek przybyło (jazda w czasie deszczu) nie sposób tego sprać stosując się do zaleceń producenta na metce, W jednym niewidocznym miejscu pod pachą potraktowałem nawet wybielaczem punktowo - bez efektu.

Pytanie - czy ktoś z forumowiczów spotkał się z podobnym problemem, może akurat ten ciuch tak ma (pytanie do posiadaczy ww. modelu) ?

Pytanie 2 - Gwarancja oczywiście jest, zastanawiam się jednak na co powołać się przy reklamacji (może lepiej rękojmia w tym wypadku) i jakich argumentów użyć, dla mnie jest to nietypowy problem i nigdy nawet w ubraniach na codzień się z tym nie spotkałem.

Za sugestie i porady z góry dziekuję, pozdro.

98331061_716774372404581_4200831706044825600_n.jpg

98354125_610637136478099_8976615973742182400_n.jpg

99123281_1215470418784665_1302482058379001856_n.jpg

99133605_550732078924017_4150019343830220800_n.jpg

99251295_255640115786164_6451597373209575424_n.jpg

100500396_257001628872140_7148107941814468608_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie jasne poliestrowe koszulki tak mają. Nie chlapiesz ich czystą wodą, zawsze jest tam jakiś syf z nawierzchni, szczególnie na szosie - właśnie resztki olejów, benzyny, tłuszczu czy to, co pada z deszczem, np. sadza. Delikatne pranie w 30-40C nie usunie takich plam, nawet mocniejsze może nie dać rady, bo przebarwia się sam materał. Z czasem, po kolejnych praniach, jedne będą blaknąć, pojawią się za to inne...

Edytowane przez solar21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, dla mnie nie do końca jest logiczne co piszesz - posiadam jeszcze inny starszy i niższy model tej koszulki tylko w kolorze czarnym (chociaż białe napisy i wstawki ma dosyć spore) była wielokrotnie brudzona i prana, specjalnie przejrzałem bardzo dokładnie wszystkie elementy ubioru czy to obecnego czy starego i nie ma tam nawet milimetra plam jak na obecnej. Na logike - kupując szmatę do chodzenia na co dzień i brudząc ją w jakikolwiek sposób też te plamy miałyby się nie spierać? Po co więc producent dopuszcza możliwość wogóle jakiegokolwiek prania - pół żartem, pół serio ;)

Zastanawiam się czy potraktować ją w 60-90 C - żona twierdzi że może się skurczyć ale nie wiem czy ten materiał ma takie właściwości, jest w końcu mocno elastyczny.

Na fotkach i tak wygląda to lepiej niż na żywo - Ja wiem że rower to nie rewia mody ale ciuch za ponad trzy stówy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, adamsanders napisał:

Dzięki za odpowiedź, dla mnie nie do końca jest logiczne co piszesz - posiadam jeszcze inny starszy i niższy model tej koszulki tylko w kolorze czarnym (chociaż białe napisy i wstawki ma dosyć spore) była wielokrotnie brudzona i prana, specjalnie przejrzałem bardzo dokładnie wszystkie elementy ubioru czy to obecnego czy starego i nie ma tam nawet milimetra plam jak na obecnej.

Szukasz szarej plamy na czarnym, dobrze rozumiem? :)
Mam jerseye Endury żółty i zielony, mam białą koszulkę szyte przez CTMsport i plamy są. Ale już na czerwonej czy czarnej CTM plam nie widać, w każdym razie na pierwszy rzut oka, bo z lupą nie patrzę.
Nie chciało mi się dużo szukać, masz tekst ze strony Persila. Jak pisałem, przy jasnej koszulce poliestrowej, szczególnie na szosę, tak będzie. W terenie oczywiście też, ale w trochę mniejszym stopniu. :)
Ze względu na swoje syntetyczne właściwości tkaniny poliestrowe bardzo łatwo się czyści i są one odporne na większość zabrudzeń. Plamy z krwi, potu, np. pod pachami, ślady po dezodorantach i plamy na bazie wody (np. z soków czy wina) są łatwo „uwalniane” przez włókna syntetyczne. Ponadto tkaniny poliestrowe są odporne na większość chemikaliów, a nawet na grzyby! Poliester gorzej znosi jednak kontakt ze smarem lub olejem. Ten ostatni przyczepia się do włókien, utrudniając usunięcie plam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurtka (grubszy, połyskliwy poliester z membraną) w kolorze jaskrawo-zielono-żółtym. Pierwszy wypad w mokrą pogodę po asfalcie i plamki jak po tłuszczach. Nie do doprania. Żadna chemia do prania nie pomogła, ślady do końca jej żywota. Jedne z czasem blakły, pojawiały się inne :-) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...