[Napęd rowerowy] Nowe czasy i napęd 1x

[meitner99]

Na wstępie mam nadzieję, że nie łamię regulaminu i piszę w odpowiednim miejscu.

Naszła mnie taka refleksja. Ostatnio pomagałem szukać roweru dla dziecka znajomych i drugiego dla kolegi. Pomijając już to, że ceny są kosmicznie wyższe (w 2014 kupowałem swój obecny rower, w prawdzie na jesiennej wyprzedaży ale, żeby obecnie kupić na tym samym osprzęcie musiałbym dołożyć prawie drugie tyle co zapłaciłem za rower). Nie byłem ostatnio dokładnie na bieżąco z rynkiem rowerowym ale okazuje się, że tylko odrobinę wyższa grupa osprzętowa to automatycznie ubywa blatów. Standardem jest napęd 1x.., ciężko znaleźć coś sensownego z dwoma blatami. 

W swoim rowerze mam osprzęt Deore i Deore XT, amortyzator Rockshoxa powietrzno - olejowy, w miarę sensowne hamulce hydrauliczne, suport Holowtech. Jedynie czego mi brakuje to sztywnych osi, tak to nawet nie myślałbym nad zmiana ramy tylko co najwyżej zmienił napęd z 3x na 2x. 

Przechodząc do sedna, czy napęd nawet 1x12 faktycznie jest tak uniwersalny? Jakie są wasze doświadczenia z jazdą z jednym blatem z przodu? 

[Dokumosa]

IMHO zmiana z 3x na 2x totalnie bez sensu. 1x12 jest bardziej uniwersalne niż 2x.

[cervandes]

Miałem 3x8 w poprzednim rowerze, przesiadając się użyłem kalkulatora i obliczyłem jakie potrzebuję przełożenia i dostosowałem napęd w składanym rowerze pod siebie. Co prawda mam 1x11 bo 12 gdy składałem nie było, ale idea jest ta sama, po prostu rozpiętość mniejsza.

Mam napęd prosty, czysty, działający perfekcyjnie, doskonale dobrany (niczego nie brakuje), łatwy w serwisie i owszem - droższy niż 3x8, ale wcale nie taki drastycznie drenujący kieszeń jak myślałem, że będzie, gdy go składałem.

 

Potrzebujesz rozpędzać się ponad 60km/h i jednocześnie wdrapywać pod pionowe ścianki? 1x może być średnim pomysłem. Akceptujesz 50km/h czy tam 55 przy bardzo wysokiej kadencji a Twoja jazda to górki i pagórki a nie GÓRY - 1x jest doskonałym pomysłem. Dla mnie to rewelacja, rewolucja i nie wyobrażam sobie powrotu do przedniej przerzutki. Jeśli uszyjesz napęd 'na miarę' a nie będzie on dziełem przypadku, to będziesz Pan zadowolony.

 

Tu masz: kalkulator z przykładem mojej przesiadki (z uwzględnieniem zmiany rozmiaru koła bo budowałem nowy rower.

[bogus]

W napędzie 2x możesz uzyskać większy zakres przełożeń niż w 1x, to oczywiste.

Sam rok temu przesiadałem się z 3x9 na 1x12. Po przeliczeniu przełożeń w kalkulatorze okazało się, że w 1x12 mam dokładnie wszystkie przełożenia, które wykorzystywałem w starym napędzie. Prawie nigdy nie korzystałem z blatu w korbie, a teraz latam po całej kasecie za pomocą jednej manetki i dla mnie to w zupełności wystarcza.

Tak naprawdę kluczowa jest kwestia tego gdzie jeździsz i jakich przełożeń potrzebujesz.

Czy rowery są droższe? Tak, natomiast nie o tyle o ile napisałeś

[Gość]

A czy jest cos, co nie zdrozalo od 2014? Nie licząc  chwilowego spadku cen paliw, to chyba wszystko jest droższe ;-)) ale byc moze i Twoje wynagrodzenie w tym czasie wzrosło. ;-) moze nawet 2x ;-)

[meitner99]

W tej chwili mam 3x10. Z przodu 40-30-22, kaseta 11-36. Największego blatu praktycznie nie używam, w skrajnie rzadkich przypadkach gdy zjeżdżam asfaltem z góry. Natomiast miedzy najmniejszym a średnim zdarza mi się często przeskakiwać. 

Na chłopski rozum wydaje mi się, że może braknąć przełożeń z jednym blatem ale faktycznie, trzeba zawierzyć królowej nauk

 

[some1]

W terenie na 1x jeździ się bardzo wygodnie, zwłaszcza, gdy często musisz zmieniać biegi (wspomniane górki i pagórki). Odpada martwienie się przednią przerzutką, czy już pora zmienić bieg z przodu, czy korygować tyłem, czy po zmianie z przodu i tak nie trzeba będzie poprawić z tyłu, bo za dużo/za mało, itd. Chcesz lżej - klik. Chcesz twardziej - klik. Aż się kaseta skończy. 

Gdybyś wymienił swój obecny napęd na SLX 7100 albo coś droższego, to efektywnie straciłbyś tylko jeden najtwardszy bieg. Trochę większe są odstępy między biegami, ale w terenie nie ma to aż takiego znaczenia jak na szosie. 

Tu masz rozrysowane

[Dokumosa]

Dostępne jest już deore 1x12 (M6100) i niedługo będzie pewnie z 15-20% tańsze niż SLX.

[meitner99]

Teraz, Dokumosa napisał:

Dostępne jest już deore 1x12 (M6100) i niedługo będzie pewnie z 15-20% tańsze niż SLX.

Właśnie od reklamy nowego Deore wzięło mi się zastanawianie nad tym czy 1x ma sens  

Zastanawiam się jeszcze jak wpłynie dodatkowa masa na zdolność podjazdów, docelowo chciałbym z dzieckiem w foteliku jeździć. Ale skoro przełożenia pozostaną bardzo zbliżone to chyba tylko noga musi zacząć lepiej podawać. 

[wkg]

Jaka dodatkowa masa ? Ile to gramów więcej ? I dlaczego noga miałaby więcej podawać ?

[Dokumosa]

Pytanie zasadnicze - co chcesz uzyskać przez zmianę z 3x na 1x? Jak jazda z dzieckiem w foteliku to raczej nie będzie sportu gdzie niektórzy starają się urwać każdy dodatkowy gram z masy roweru. Bo może sensu wcale nie ma a koszty eksploatacyjne znacząco wzrosną. 

[meitner99]

Teraz, wkg napisał:

Jaka dodatkowa masa ? Ile to gramów więcej ? I dlaczego noga miałaby więcej podawać ?

Co najmniej 6 000 gram

Teraz, Dokumosa napisał:

Pytanie zasadnicze - co chcesz uzyskać przez zmianę z 3x na 1x? Jak jazda z dzieckiem w foteliku to raczej nie będzie sportu gdzie niektórzy starają się urwać każdy dodatkowy gram z masy roweru. Bo może sensu wcale nie ma a koszty eksploatacyjne znacząco wzrosną. 

Zasadniczo to chciałbym mieć to samo co mam teraz ale tak jak pisałem na początku nie da się kupić (albo ja nie znalazłem) roweru z wyższą grupą osprzętową i napędem 3x a z dwoma blatami chyba też jest bardzo ciężko. 

Celem dla mnie jest posiadać rower gdzie spokojnie z fotelikiem sobie dam radę a po zdjęciu będę w stanie jeszcze gdzieś pojeździć na większych "górkach i pagórkach" 

[Dokumosa]

Heh… nie doczytałem że chodzi o nowy rower. W takim razie nie masz się co zastanawiać bo nie ma nad czym

[wkg]

Teraz, meitner99 napisał:

Co najmniej 6 000 gram

Aaaa .... Ty o dziecku a ja o napędzie

[ivohaha]

33 minuty temu, some1 napisał:

Gdybyś wymienił swój obecny napęd na SLX 7100 albo coś droższego, to efektywnie straciłbyś tylko jeden najtwardszy bieg. Trochę większe są odstępy między biegami, ale w terenie nie ma to aż takiego znaczenia jak na szosie.

Dodam od siebie, że zakładając do napędu 1x12 kasetę 9-50 praktycznie nie tracisz na rozpiętości. W Twoim obecnym napędzie wynosi on 595%, a przy kasecie 9-50 - 555%. Oczywiście pomijam kwestię stopniowania, ale jak napisano wcześniej w mocno pofałdowanym terenie i wyłączając ściganie, nie stanowi to dużego problemu.

[meitner99]

Wydaje mi się, że zostałem przekonany  

[Lawstorant]

Ja mam teraz napęd 3x10 bo potrzebuję rower do wszystkiego. Taka sama korba i kaseta. Jeżeli nie używasz największego blatu to całkowicie ci nowe Deore pokryje zakres biegów. Przy zębatce 32 będziesz mieć tak samo miękko jak przy 22/36 (będzie 32/51) a najtwardziej będzie twardziej niż teraz na drugim blacie (32/11 vs 32/10).

Jedyny problem to to, że musiałbyś wymienić bębenek, piastę albo najłatwiej tylne koło bo nowe kasety są na nowy bębenek. Ja sam chętnie zamontowałbym 1x gdyby nie to, że u mnie duży blat to 90% jazdy. Czasami zakładam szerokie opony i jeżdżę w parku pod Gdańskiem i wtedy przydaje się niższy zakres także 3x póki mam jedne rower jest dla mnie najlepsze.

[meitner99]

W tym raczej nie będę dokonywał takich modyfikacji między innymi przez szybkozamykacze zamiast sztywnych osi. Pytam o sens takiego napędu raczej w perspektywie zakupu nowego roweru.