Skocz do zawartości

[koła] Naciąganie szprych


adbak

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć wszystkim,

Mam problem z "strzelającymi" szprychami w kole tylnym. Moim zdaniem są one zbyt luźne, przez co podczas jazdy w miejscach krzyżowania się ich zaczynają pracować, przesuwać się względem siebie co wywołuje irytujący dźwięk. Koło ma przebieg około 200km, nie jest krzywe, toczy się równo.

Chciałbym się samodzielnie je naciągnąć. Dodam ,że nigdy nie centrowałem koła, i mam pewne obawy. Po obejrzeniu poradników na YT, odnośnie centrowania, mam plan aby wszystkie sprychy naciągnąć o taką samo ilość obrotów. Zastanawiam się tylko czy podczas naciągania powinienem zachować jakąś konkretną kolejność. W poradnikach nie znalazłem informacji o dociąganiu szprych w przypadku kiedy koło jest równe, a chcemy tylko naciągnąć szprychy. Boję się tego ,że podczas naciągania w jednym miejscu, spowoduje zcentrowanie koła np. po drugiej stronie.

 

Napisano

Prosta sprawa - bez centrownicy do tego nie podchodzić,  to raz. 

Dwa - oddać do fachowca, bo jeśli będziesz to robił pierwszy raz to dużo większe szanse są na to że im zaszkodzisz.

Jeśli koło po 200 km ma jakieś problemy to raczej nie jest najwyższych lotów więc dodatkowo żeby ktoś na nie spojrzał fachowym okiem :)

Napisano

Moim zdaniem możesz to zrobić, jeśli nie masz lewych rąk do majsterkowania, bo są ludzie którzy potrafią popsuć młotek. Zacząć od pół obrotu i tak po całym obwodzie koła, jak ostatni nypel nadal daje się swobodnie obrócić i czujesz że spokojnie zrobisz  1 obrót lub 2, operacje powtórzyć( takich operacji nie robił bym więcej 1-2 ).Przyłożył bym się tylko do tego aby to było rzeczywiście pół obrotu. 

Napisano

Oj recepta na spartolenie: pierwsze o pół obrotu, a potem kolejne kółko jeśli czujesz, "że spokojnie zrobisz  1 obrót lub 2".

A co z tymi co ledwo dadzą się o pół okręcić, albo można bez problemu o 3 ? 

Poprawka koła ile kosztuje ? 20-30 zł ? Od ręki zrobią w serwisie ( przynajmniej w moich okolicach ).

Napisano

Potwierdzam centrowanie to grosze (u mnmie 25zeta) w warsztacie. Raz na te godzilion km można sobie zafundować.

Napisano

Ja bym spróbował. Każda po kolei o ćwierć obrotu ( 90 stopni )  - ten sam ruch kluczem. ( ważne, żeby każda i żeby o tyle samo ) i przejechać się sprawdzając czy jest cisza. ( po pierwszych kilku metrach cykną  sobie - ale powinno ustać ) Nie pomogło - to znowu ćwierć. Jak nie pomoże to wtedy jak wyżej - do serwisu - więcej nie zapłacisz niż od razu zanosząc. Szansa, że Ci się uda to 75 %.

Napisano
3 godziny temu, MaxCava napisał:

Oj recepta na spartolenie: pierwsze o pół obrotu, a potem kolejne kółko jeśli czujesz, "że spokojnie zrobisz  1 obrót lub 2".

A co z tymi co ledwo dadzą się o pół okręcić, albo można bez problemu o 3 ? 

Poprawka koła ile kosztuje ? 20-30 zł ? Od ręki zrobią w serwisie ( przynajmniej w moich okolicach ).

Wszystkie obracasz o jednakową wartość, tak jak sugeruje SoloTM każdy o ćwierć. Jak nie wypali to spokojnie wtedy można bulić za centrowanie koła.

Napisano
23 minuty temu, clavdivs napisał:

Wszystkie obracasz o jednakową wartość, tak jak sugeruje SoloTM każdy o ćwierć. 

No to rozumiem. Tylko Ty ciągnąłeś dalej, jeszcze o 1-2 obroty... a to już recepta na bagno.

Zobacz sam co pisałeś.

Napisano

Trzymajmy się tego każdy obracamy o tą samą wartość, na ostanim nyplu sprawdzasz siłę jego naciagu, jak idzie już z oporem, nie ma szans na wykonanie kolejnych poprawek po całym obwodzie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...