W ostatnim czasie niemal co drugi dzień wyjazd rowerowy wiąże sie ze spotkaniem z deszczem. Niestety coraz częściej jest to deszcz zimny. Wczoraj to już pogoda zupełnie przegięła 8st przy wyjeździe 2st minimalna.... I jeszcze zaczynało kropić... A wszystko w promieniu 10km i w czasie 1h
Do tej pory jeździłem głównie w podkoszulku i cieniutkiej wiatrówce jak było wietrznie albo poniżej 15st w sumie taki zestaw do ~10st poniżej koszulka z długim rękawem i wiatrówka. Dopiero w oko